Art.4 PoRD

[kg1956]

Art. 4.

Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania.

Czy można liczyć, że kierujący zatrzyma pojazd stosując się do znaku B-20? Czy to, że wielu kierujących nie stosuje się do tego znaku jest okolicznością wskazującą na możliwość odmiennego ich zachowania?

[maryann]

Ja w takim kontekście mam na myśli zawsze konkretną relację moją z kimś innym; nie myślę, że jak pięciu mi tu wyjechało, to szósty też tak zrobi. Doświadczenie jedynie wzmaga bądź osłabia czujność, ale nadal 'w razie czego' liczy się tylko ta jedna sytuacja, ta jedna relacja- ta jedna okoliczność.
Raczej chodzi o to i tak robię, że obserwuję dziada i jak się zachowuje poprawnie, to zakładam, że tak będzie dalej. Np.- nie wystarczy że włączył migacz, ale musi jeszcze wyraźnie zwalniać- wtedy widzę "okoliczności poprawnego zachowania".

[oskbelfer]

tutaj nie ma co liczyć, jest to obowiązek tego z B20, a ograniczone zaufanie dotyczy konkretnego przypadku a nie 5 poprzednich , bo precież można to odwócić i zapytać --- na co mam liczyć jak pierwszych pięciu się zatrzymało

[kg1956]

Chodzi mi w sumie o taką na przykład sytuację:
http://www.autocentrum.pl/pic.php?file= ... 986.65.jpg
Czy czerwony samochód może jechać domniemając, że biały musi jeszcze się zatrzymać? Czy można w takim wypadku powoływać się na art.4?

[oskbelfer]

noooooo teraz, to zmienia postać rzeczy

osobiście uważałbym bardzo będąc pod A-7 i generalnie moim zdaniem drogowcy powinni unikać takiego oznakowania...

[maryann]

Na pewno trzeba bardzo zwolnić i pamiętać, że biały ma pierwszeństwo. Ma się zatrzymać, po czym może ruszyć. Kiedy jednak Ty będziesz przed jego maską- nie powinien. MOżna by to uznać za wymuszenie pierwszeństwa(o czym wyżej), ale jak wymusić pierwszeństwo na kimś kto stoi?

[oskbelfer]

i to jest niedociągnięcie ustawodawcy w kwestii terminu ustąpienia pierwszeństwa...

tłumaczenie ktoś stoi..... a co ma jechać, kiedy widzi, ze ktoś inny nie stosuje się do znaków ?

i nawet nie o taką sytuację idzie...

[kg1956]

Znacie może jakieś wyroki sądów w takich sprawach?
@oskbelfer
Dlaczego drogowcy powinni unikać takiego oznakowania? Tylko ze względów bezpieczeństwa, czy jest to gdzieś zapisane w przepisach? Takie oznakowanie spotykam nie tak znowu rzadko i stąd moje pytanie.

[dylek]

generalnie moim zdaniem drogowcy powinni unikać takiego oznakowania...

To może częstsze oznaczenie :

I analogiczny problem
P.S. Pojazd czerwony może mieć i B-20 zamiast A-7...już stanął i się rozejrzał, a biały dojeżdża...

[oskbelfer]

zdecydowanie częstszy, jednak dla mnie bardziej czytelny a i dla Ciebie pewnie tak samo.

ten biały ze stopu musi ruszyć, a czerwony kiedy skręca w lewo ma "2 x obowiązek" ustapić --- raz z A7, drugi z prd

a lepiej gdyby im postawić z obu stron B20 chociaż znów wchodzimy w dystkurs o warunkach technicnych stawiania znaków

generalnie SZ.O bo to skrzyżowanie

[LeszkoII]

Czy można liczyć, że kierujący zatrzyma pojazd stosując się do znaku B-20? Czy to, że wielu kierujących nie stosuje się do tego znaku jest okolicznością wskazującą na możliwość odmiennego ich zachowania?

Tak, można na to liczyć. Nie jesteśmy wstanie ocenić, ile to zatrzymanie będzie trwało, bo nie powinno nas to interesować. Wiążący przepis nakazuje ustąpić pierwszeństwa.
Ponadto widząc zbliżający się pojazd z prawej strony(zgodnie z rysunkami pomocniczymi) na ogół nie ma podstaw do przewidywania, że jego kierujący nie zastosuje się do znaku STOP. Żeby zastosować pełną nieufność do uczestnika ruchu, musi zaistnieć powód ku takiemu zachowaniu(np. jadący slalomem pojazd od pasa do pasa lub inne rażące wykroczenia przeciwko Art. 3 i innym). Zabrania się ignorowania takich powodów!