[PILNE]Kierunkowskazy a drobne wątpliwości na łamanych

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

[PILNE]Kierunkowskazy a drobne wątpliwości na łamanych

Postprzez nazwauzytkownika » poniedziałek 15 lipca 2013, 15:22

Witam, drodzy użytkownicy tegoż forum, mam nadzieję, iż przyjmiecie mnie tu ciepło :D
Przechodząc do meritum: potrzebowałbym zasięgnąć rady w jednej kwestii, mianowicie chodzi mi o używanie kierunków na specyficznych skrzyżowaniach, do których linki w Street View Wam zaraz podeślę. Niebawem mam egzamin, chcąc co nieco sobie powtórzyć na podstawie wypowiedzi w internecie doprowadziłem mój umysł do całkowitego zamieszania z poplątaniem.

Skrzyżowanie #1

http://goo.gl/maps/kEuqJ

widok z góry:

http://www.static.zdamyto.pl/files/zdam ... ec00f7.png

Wątpliwość: Jadąc tą podporządkowaną drogą na wprost powinienem nic nie włączać? Jadąc w stronę przeciwną ("z góry") powinienem mieć włączony lewy kierunkowskaz? (mamy do czynienia z prawoskrętem)

Skrzyżowanie #2

http://goo.gl/maps/3po1S

widok z góry:

http://www.static.zdamyto.pl/files/zdam ... 77933d.png

Wątpliwość: Jadąc do znaku "STOP" powinienem włączyć lewy kierunkowskaz? Jadąc "po łuku" powinienem włączyć prawy kierunkowskaz? Jadąc z drugiej strony, powinienem włączać kierunkowskaz w lewo przed wjazdem "na łuk"? Jadąc w drogę podporządkowaną prosto, powinienem nic nie włączać?

Skrzyżowanie #3

http://goo.gl/maps/NmtxP

widok z góry

http://www.static.zdamyto.pl/files/zdam ... c62615.png

Wątpliwość: Jadąc z ukazanej perspektywy drogą z pierwszeństwem powinienem nic nie włączać? Jadąc "z drugiej strony" na drogę podporządkowaną prosto powinienem nic nie włączać? Jadąc również tamtędy drogą z pierwszeństwem powinienem włączyć lewy kierunkowskaz?

Prosiłbym o rozwianie moich wątpliwości, z góry po stokroć dziękuję :D
nazwauzytkownika
 
Posty: 1
Dołączył(a): poniedziałek 15 lipca 2013, 15:08

Re: [PILNE]Kierunkowskazy a drobne wątpliwości na łamanych

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 15 lipca 2013, 17:56

nazwauzytkownika napisał(a):Wątpliwość 1: Jadąc tą podporządkowaną drogą na wprost powinienem nic nie włączać? Jadąc w stronę przeciwną ("z góry") powinienem mieć włączony lewy kierunkowskaz? (mamy do czynienia z prawoskrętem)
Jadąc na wprost przez skrzyżowanie, nie zmieniasz kierunku jazdy i nie używasz kierunkowskazu. Jadąc w przeciwnym kierunku również bez.
nazwauzytkownika napisał(a):Wątpliwość 2: Jadąc do znaku "STOP" powinienem włączyć lewy kierunkowskaz? Jadąc "po łuku" powinienem włączyć prawy kierunkowskaz? Jadąc z drugiej strony, powinienem włączać kierunkowskaz w lewo przed wjazdem "na łuk"? Jadąc w drogę podporządkowaną prosto, powinienem nic nie włączać?
"Do znaku stop"(a konkretnie do realizacji skrętu w lewo za znakiem stop) lewy kierunkowskaz jest wskazany, podobnie jak prawy przed łukiem i "po łuku".
Jadąc w drogę podporządkowaną prosto, powinienem nic nie włączać?
Rozumiem, że chodzi o wjazd od ul. Cieplickiej z wlotu z pierwszeństwem - owszem, bez kierunkowskazu.
nazwauzytkownika napisał(a):Wątpliwość 3: Jadąc z ukazanej perspektywy drogą z pierwszeństwem powinienem nic nie włączać? Jadąc "z drugiej strony" na drogę podporządkowaną prosto powinienem nic nie włączać? Jadąc również tamtędy drogą z pierwszeństwem powinienem włączyć lewy kierunkowskaz?
Tutaj problem jest ciekawszy, dlatego nie będę mieszał w głowie, tylko zaproponuję tak, abyś zdał i bezpiecznie jeździł.
Jeśli z "tej perspektywy" chcesz pojechać w drogę podporządkowaną włącz kierunkowskaz lewy(mimo iż jedziesz na wprost) a gdy zamierzasz kontynuować jazdę ciągiem z pierwszeństwem włącz prawy - tutaj już bez komentarza.
Jadąc z drugiej strony: od wlotu z pierwszeństwem włącz prawy kierunkowskaz(będziesz skręcał w prawo), ale nie przesadzaj ze zbyt wczesnym sygnalizowaniem, bo faktycznie będziesz skręcał dopiero przed jezdnią(tj. za wysepką). Ja bym włączył tuż po wjechaniu w kanał wysepki.
W lewo z tej perspektywy, koniecznie z lewym kierunkowskazem.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: [PILNE]Kierunkowskazy a drobne wątpliwości na łamanych

Postprzez disaster » poniedziałek 15 lipca 2013, 18:12

Problem jest ciekawy.
Chciałbym zwrócić tylko uwagę na jeden aspekt tego co napisał Leszko.
Z moich obserwacji wynika, że spora część kierowców uważa, że jeśli porusza się drogą z pierwszeństwem i kontynuuje tą drogą jazdę, to mimo wykonywania manewru skrętu nie muszą sygnalizować swojego zamiaru.
Jadący drogą podporządkowaną na wprost widząc poruszający się z przeciwnego kierunku pojazd niesygnalizujący zamiaru skrętu teoretycznie może zakładać, że jedzie on prosto.
Warto tutaj jednak zastosować zasadę ograniczonego zaufania.
W przypadku kolizji ciężko będzie udowodnić, że drugi nie sygnalizował, a nawet jeśli nie sygnalizował, większość policjantów będzie stało na stanowisku, że pierwszeństwo to pierwszeństwo.
Ty masz rację, a ja mam karabin.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Re: [PILNE]Kierunkowskazy a drobne wątpliwości na łamanych

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 15 lipca 2013, 19:07

disaster napisał(a):Z moich obserwacji wynika, że spora część kierowców uważa, że jeśli porusza się drogą z pierwszeństwem i kontynuuje tą drogą jazdę, to mimo wykonywania manewru skrętu nie muszą sygnalizować swojego zamiaru.
Wiele złych nawyków powstaje w wyniku podświadomego obserwowania innych kierujących. Pisałem o włączeniu lewego kierunkowskazu:
LeszkoII napisał(a):Jeśli z "tej perspektywy" chcesz pojechać w drogę podporządkowaną włącz kierunkowskaz lewy(mimo iż jedziesz na wprost)
Użycie go nie wynika z przepisu o sygnalizowaniu zmiany kierunku jazdy, raczej z dbałości o unikanie niebezpieczeństw i nieporozumień w Ruchu.
Tym, którzy chcą tworzyć skomplikowane teorie używania kierunkowskazów na skrzyżowaniach z pierwszeństwem łamanym(uwaga adresowana do @Szymona1997) proponuję zastanowić się, czy te teorie są konieczne i czy służą przeciętnym kierowcom(albo im szkodzą) czy autorom tych wykładni?
disaster napisał(a):Warto tutaj jednak zastosować zasadę ograniczonego zaufania.
Bardzo doceniam, że to napisałeś. Nie jest sztuką jeździć zgodnie z przepisami, ale sztuką jest jeździć zgodnie z przepisami i je rozumieć, prowadzić pojazd rozważnie, wręcz defensywnie gdy zmuszają nas do tego okoliczności(np. szczególna ostrożność na skrzyżowaniu). Przy czym defensywnie nie oznacza uczestniczenia w ruchu stosując pełną utratę zaufania.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: [PILNE]Kierunkowskazy a drobne wątpliwości na łamanych

Postprzez disaster » poniedziałek 15 lipca 2013, 20:29

LeszkoII napisał(a):
disaster napisał(a):Warto tutaj jednak zastosować zasadę ograniczonego zaufania.
Bardzo doceniam, że to napisałeś. Nie jest sztuką jeździć zgodnie z przepisami, ale sztuką jest jeździć zgodnie z przepisami i je rozumieć, prowadzić pojazd rozważnie, wręcz defensywnie gdy zmuszają nas do tego okoliczności(np. szczególna ostrożność na skrzyżowaniu). Przy czym defensywnie nie oznacza uczestniczenia w ruchu stosując pełną utratę zaufania.

Po prostu w pewnym momencie klepanie samochodu człowiekowi się nudzi ;)
A kilka kolizji nie ze swojej winy zaliczyłem.
Jak widzę kozaka czy innego jeźdźca apokalipsy, to niech sobie jedzie rozbijać się na kimś innym...
Ty masz rację, a ja mam karabin.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Re: [PILNE]Kierunkowskazy a drobne wątpliwości na łamanych

Postprzez maryann » wtorek 16 lipca 2013, 12:46

nazwauzytkownika napisał(a):Prosiłbym o rozwianie moich wątpliwości, z góry po stokroć dziękuję :D
Witajnaforum!
Krótko, raz i na zawsze. Kiedy zastanawiasz się nad miganiem kierunkowskazem pierwszeństwo nie ma żadnego znaczenia, ono ma związek ze zmianą kierunku, nie ma związku z kolejnością przejazdu.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: [PILNE]Kierunkowskazy a drobne wątpliwości na łamanych

Postprzez kg1956 » wtorek 16 lipca 2013, 12:57

A ja napiszę tak: Używaj kierunkowskazów w taki sposób, by wszyscy zainteresowani wiedzieli co chcesz zrobić. Przepis nakazuje sygnalizowanie m.in. "zmiany kierunku jazdy". Konia z rzędem temu, kto zna jej definicję! :)
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: [PILNE]Kierunkowskazy a drobne wątpliwości na łamanych

Postprzez szymon1977 » wtorek 16 lipca 2013, 14:09

maryann napisał(a):Kiedy zastanawiasz się nad miganiem kierunkowskazem pierwszeństwo nie ma żadnego znaczenia, ono ma związek ze zmianą kierunku, nie ma związku z kolejnością przejazdu.
Dokładnie to nie ma znaczenia czy przez skrzyżowanie przejeżdżasz drogą z pierwszeństwem przejazdu czy nie. Nie ma także znaczenia sam fakt przejeżdżania przez skrzyżowanie (można kierunek jazdy zmienić poza skrzyżowaniem, można na skrzyżowaniu, ba! na jednym skrzyżowaniu można nawet wielokrotnie).

Drogowcy na omawianych skrzyżowaniach drogę z pierwszeństwem przejazdu przebiegającą przez skrzyżowanie łukiem oznakowali jako zmieniającą kierunek co nie odpowiada stanowi faktycznemu... no cóż teoria Leszka, jakoby był obowiązek włączyć migacz na skrzyżowaniu jeżeli kręcisz kierownicą jest jedynym sensownym wyjściem z opresji. Zresztą, postępując w ten sposób zachowamy się zgodnie ze znakami drogowymi, choć ich treść nie jest zgodna z rzeczywistością.

A że oznakowania skrzyżowania (a może skrzyżowań bo i co do tego można mieć wątpliwości patrząc na znaki) jest totalnym nieporozumieniem nie tylko ze względu na błędne przedstawienie układu dróg na tabliczkach T-6x to już inna bajka, jakoś trzeba sobie z tym fantem poradzić.
-----
A teraz dla zwolenników teorii, że jeden przejazd przez skrzyżowanie to jedna zmiana kierunku jazdy, a także dla tych co przejazd łukiem przez skrzyżowanie błędnie nazywają jedną wielką zmianą kierunku jazdy taka oto sytuacja: trzy pojazdy przez skrzyżowanie przejechały w prawo. Czy wszystkie trzy pojazdy zmieniły kierunek jazdy jeden raz w prawo a co za tym idzie przez PoRD zobowiązane są do...?

13-1.png


-----
Tak wiem, prawo wymaga sprecyzowania, w tej sytuacji przepisy należy rozumieć tak choć w innej na odwrót, jazda łukiem na skrzyżowaniu staje się zmianą kierunku jazdy choć poza skrzyżowaniem nią nie jest, jeden przejazd przez skrzyżowanie to jedna zmiana kierunku jazdy, to moim zdaniem a nie Waszym należy sygnalizować kręcenie kierownicą, itd., itp.
-----
LeszkoII napisał(a):Tym, którzy chcą tworzyć skomplikowane teorie używania kierunkowskazów na skrzyżowaniach z pierwszeństwem łamanym...
Przypominam, że to Ty jesteś zwolennikiem niemożliwej do wykonania na oko w jednoznaczny sposób PODCZAS przejazdu przez skrzyżowanie oceny promieni, łuków, kątów itd., itp., mogącej na dodatek być sprzecznej z treścią oznakowania zamiast jednoznacznego zorientowania się w geometrii skrzyżowania po jednym spojrzeniu na oznakowanie PRZED dojechaniem do tegoż skrzyżowania.
Ostatnio zmieniony wtorek 16 lipca 2013, 14:26 przez szymon1977, łącznie zmieniany 1 raz
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: [PILNE]Kierunkowskazy a drobne wątpliwości na łamanych

Postprzez szymon1977 » wtorek 16 lipca 2013, 14:12

Żeby nie było wątpliwości. Choć ze znaków drogowych wynika inaczej faktyczne zmiany kierunku jazdy wystąpiły w miejscach zaznaczonych jaśniejszym kolorem. Oczywiście do znaków drogowych zastosować się musimy, rzecz w tym, że nieprawidłowe oznakowanie w tej sytuacji w błąd w prowadza a także utrudnia prawidłowe odczytanie zamiarów innych kierujących.

W skrócie:
- droga z pierwszeństwem przejazdu nie zmienia kierunku na skrzyżowaniu tylko przez skrzyżowanie przebiega łukiem,
- przejeżdżając przez skrzyżowanie drogą z pierwszeństwem przejazdu kierunku jazdy nie zmieniamy więc kierunkowskazu użyć nie powinniśmy,
- droga z pierwszeństwem przejazdu na tabliczkach T-6x powinna być przedstawiona łukiem a nie kreska zmieniającą kierunek,
- nikt z dojeżdżających czy będących już na skrzyżowaniu po jednym spojrzeniu na skrzyżowaniu nie powinien mieć wątpliwości, że nie używając kierunkowskazu przejdziemy przez skrzyżowanie łukiem, zgodnie z przebiegiem drogi z pierwszeństwem przejazdu przez to skrzyżowanie.
13-3.png

-----
W ramach przypomnienia: Ciemne kreseczki na białych kwadracikach zmieniają kierunek, a jasne kreseczki przez białe kwadraciki przebiegają łukiem swojego kierunku nie zmieniając. Przypominam także, że czarne kreseczki przebiegu kolorowych kreseczek przez białe kwadraciki nie zmieniają.
999-3.png
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: [PILNE]Kierunkowskazy a drobne wątpliwości na łamanych

Postprzez szerszon » wtorek 16 lipca 2013, 15:08

Aby nie wchodzić w kolejna jałową dyskusję, przestrzegam załozyciela wątku przed szymonem :mrgreen:
Całkowicie błędna interpretacja.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: [PILNE]Kierunkowskazy a drobne wątpliwości na łamanych

Postprzez cierpnik » wtorek 16 lipca 2013, 15:13

szymon1977 napisał(a):- droga z pierwszeństwem przejazdu nie zmienia kierunku na skrzyżowaniu tylko przez skrzyżowanie przebiega łukiem,
:lol:

A teraz wyobrażam sobie szymona w elce i mówiącego o kreseczkach:
http://www.youtube.com/watch?v=jVfkYZmXHAg
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: [PILNE]Kierunkowskazy a drobne wątpliwości na łamanych

Postprzez szymon1977 » czwartek 18 lipca 2013, 01:40

szerszon napisał(a):Aby nie wchodzić w kolejna jałową dyskusję, przestrzegam załozyciela wątku przed szymonem Całkowicie błędna interpretacja.
Tak wiem, w Warszawie się miga, a w Krakowie już się nie miga. A jakieś konkrety dlaczego w Warszawie się miga poza tym, że taka u Was tradycja? A może jako zwolennik teorii jakoby cały przejazd przez skrzyżowanie inaczej niż na wprost był jedną wielka zmianą kierunku jazdy pokusisz się o udzielenie odpowiedzi na proste pytanie:

Czy wszystkie trzy pojazdy zmieniły kierunek jazdy jeden raz w prawo a co za tym idzie przez PoRD zobowiązane są do...?
-----
cierpnik napisał(a):A teraz wyobrażam sobie szymona w elce i mówiącego o kreseczkach:
Do zrozumienia różnicy pomiędzy określeniem "przebiega przez coś łukiem" a "zmienia na czymś kierunek" teoretycznie powinna wystarczyć wiedza na poziomie szkoły podstawowej. Czytając Wasze wypowiedzi okazuje się jednak, że nie wystarcza. Mylicie dwa różne pojęcia. Z tą i bzdury w interpretacji przepisów Wam wychodzą.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: [PILNE]Kierunkowskazy a drobne wątpliwości na łamanych

Postprzez szerszon » czwartek 18 lipca 2013, 06:49

"przebiega przez coś łukiem
"
Poproszę o jakikolwiek przepis sankcjonujący powyższe stwierdzenie.
Wtedy można pogadać na ten temat.
teoretycznie powinna wystarczyć wiedza na poziomie szkoły podstawowej

Nie wyciągasz wniosków
Mylicie dwa różne pojęcia.

Patrz pkt 1
Poproszę o przepis, ze "coś przebiega łukiem" w kwestii sygnalizacji.
bzdury w interpretacji przepisów Wam wychodzą.

Przynajmniej ja posługuje sie obecnie obowiązującym PoRD.
Czy mógłbyś dać namiary na swój, gdzie są zawarte używane przez Ciebie pojęcia ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: [PILNE]Kierunkowskazy a drobne wątpliwości na łamanych

Postprzez cierpnik » czwartek 18 lipca 2013, 08:03

szymon1977 napisał(a):Do zrozumienia różnicy pomiędzy określeniem "przebiega przez coś łukiem" a "zmienia na czymś kierunek" teoretycznie powinna wystarczyć wiedza na poziomie szkoły podstawowej.
Gwarantuję ci, że w podstawówce tego nie uczą. Dlaczego? Bo czym innym są określenia wynikające z bodźców wzrokowych a czym innym określenia prawne.
przebiegać łukiem - przebiegać torem podobnym do części okręgu czyli coś co można wyznaczyć przez promień, nic nie mówi o zmianie kierunku a tym bardziej o używaniu kierunkowskazów
zmieniać kierunek - manewr polegający na skręcie w inną drogę wymagający użycia kierunkowskazu, nic nie mówi o geograficznej relacji pomiędzy torem jazdy przed zmianą a torem jazdy po zmianie.

Podam ci prosty przykład. Każdy wie kto to jest rowerzysta. A jednak prawo mówi, że nie każdy kto jedzie na rowerze jest rowerzystą. Może być pieszym.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: [PILNE]Kierunkowskazy a drobne wątpliwości na łamanych

Postprzez szymon1977 » czwartek 18 lipca 2013, 10:11

Kręcicie Koledzy ja możecie więc pozwolę sobie powtórzyć:
szymon1977 napisał(a):Czy wszystkie trzy pojazdy zmieniły kierunek jazdy jeden raz w prawo a co za tym idzie przez PoRD zobowiązane są do...?

-----
szerszon napisał(a):Poproszę o jakikolwiek przepis sankcjonujący powyższe stwierdzenie.
Zbyt wiele wymagasz. Ustawodawca założył, że wiedza na poziomie szkoły podstawowej nie jest Ci obca więc niektórych pojęć w PoRD nie wyjaśnia. Jak z twoich wypowiedzi to był błąd.
cierpnik napisał(a):przebiegać łukiem - przebiegać torem podobnym do części okręgu czyli coś co można wyznaczyć przez promień, nic nie mówi o zmianie kierunku a tym bardziej o używaniu kierunkowskazów.
I dokładnie o to chodzi! Przecież łuk na całej swojej długości ma niezmienny kierunek.
cierpnik napisał(a):Podam ci prosty przykład. Każdy wie kto to jest rowerzysta. A jednak prawo mówi, że nie każdy kto jedzie na rowerze jest rowerzystą. Może być pieszym.
To teraz zamiast podawać przykład przejdźmy do konkretów i wskaż, gdzie prawo mówi, że jeżeli coś przebiega łukiem nie zmieniając kierunku to zmienia kierunek.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości