LeszkoII napisał(a):Innymi słowy... czerwony zajmuje lewy a niebieski prawy pas, gdyż tak jest najbezpieczniej i każdy z pojazdów uniknie niepotrzebnego działania. Takie zachowanie mieści się w zasadzie ujętej praktycznie jako "domyślne prowadzenie ruchu", wyprowadzonej z Art. 3 ustawy Prawo o ruchu drogowym jak również z definicji szczególnej ostrożności w niej zawartej.
Nie prawda i nic tutaj art 3 nie ma do rzeczy.
Prawidłowy tor jazdy to tn którym porusza się pojazd czerwony - art 22 ust 2 pkt 2 (mój ulubiony artykuł z całego prd)
Wystarczy zerknać na rysunek i opis jaki zrobił autor tematu.
LeszkoII napisał(a):Akurat tutaj nie ma przełączki, tylko skrzyżowanie

ale mniejsza o to.
to jest faktycznie skrzyżowanie
LeszkoII napisał(a):A czy jednokierunkowa...? Nie sądzę, bo można na nią wjechać z innego kierunku(zawracający).
gdzie może wjechać ? chyba nie tam skąd jedzie czerwony i niebieski pojazd - przecież autor zrobił dopisek jaka to droga...
LeszkoII napisał(a):W ogóle pojęcie przełączki jednokierunkowej nie istnieje w przepisach.
a w jakich przepisach ?
a skoro nie istnieje pojęci przełaczki jednokierunkowej, czy to oznacza że istnieje pojęcie przełączki dwukierunkowej ? a jesli tak to gdzie ?
proponuje Ci leszko lekture
viewtopic.php?t=19350LeszkoII napisał(a):Owszem maluje się w tych miejscach linie podwójnie ciągłą, co rzutuje na dwu-kierunkowość 'z automatu'.
gdzie się maluje, prosze o przykłady, o czym wogóle piszesz ? bo śmiem twierdzić że zas się mijasz z faktami
LeszkoII napisał(a):Klasyfikacja i nazewnictwo przełączek ma na celu propagowanie manewrów bezkolizyjnych tam, gdzie nie powodują utrudnienia w ruchu innym uczestnikom - np. przejeżdżającym skrzyżowanie dwuetapowo z drogi podporządkowanej. Nazewnictwo dydaktyczne.
Po:
1.nie ma klasyfikacji,
2. co ma przełaczka wspólnego z przejazdem bezkolizyjnym
3. albo jest przełaczka, albo jest skrzyżownie