Komentujemy odcinki programu "Jedź Bezpiecznie"

[lith]

@szerszon
Chodnik przeznaczony jest dla pieszych, DDR przeznaczona jest dla rowerów, a jezdnia dla pojazdów. I zazwyczaj każdy porusza się po swoim. Ale są sytuacje gdzie pieszy się porusza po jezdni, rowerzysta po chodniku, to w sumie czemu samochód nie miałby się poruszać po DDR?

Szczególnie, że pord przewiduje takie sytuacje i określa kiedy nie można, a kiedy można, czym i po czym... tylko jakoś najwyraźniej nikt nie pomyślał o sytuacji kiedy autko chciałoby wjechać na DDR. A jak najbardziej może sie sytuacja zdarzyć. U nas niedługo będą budować drogę bez jezdni, będzie chodnik i DDR. Jak nie wstawią dodatkowo znaków zakazujących wjazdu samochodom to można sobie będzie autkiem wjechać? Wydaje się oderwane od rzeczywistości? To choćby czy można skuterem jechać po DDR? W wielu państwach tak sie jeździ. U nas niby nie, ale w sumie coś tego zabrania?

[szerszon]

Ale są sytuacje gdzie pieszy się porusza po jezdni

Dozwolone w przepisach.

rowerzysta po chodniku,

Dozwolone w przepisach

to w sumie czemu samochód nie miałby się poruszać po DDR?

Możesz mi wskazać , gdzie jest o tym wspomniane jak w wyżej wymienionych przypadkach ?

Szczególnie, że pord przewiduje takie sytuacje i określa kiedy nie można, a kiedy można, czym i po czym... tylko jakoś najwyraźniej nikt nie pomyślał o sytuacji kiedy autko chciałoby wjechać na DDR.

Chcieć to sobie możesz. Przewidywane jest tylko przecięcie chodnika lub DDR.
Dalej uważasz, że możesz jeździć po DDR ?

A jak najbardziej może sie sytuacja zdarzyć. U nas niedługo będą budować drogę bez jezdni, będzie chodnik i DDR. Jak nie wstawią dodatkowo znaków zakazujących wjazdu samochodom to można sobie będzie autkiem wjechać?

Chyba że pojazd uprzywilejowany itp.. a nie chcesz czasem wjechać do dużego pokoju ?
Widocznie masz rację, że trzeba postawić zakaz wjazdu , bo ludziska nie maja zielonego pojęcia, ze są części drogi po których się nie jeździ. I pan Henio będzie się pchał.
Autorzy PoRD nie przewidzieli, że ludzie będą cwaniakować jak ty..bo nie zakazali.
Wbijaj telefonem komórkowym gwoździe...przecież nie zakazali.

To choćby czy można skuterem jechać po DDR? W wielu państwach tak sie jeździ. U nas niby nie, ale w sumie coś tego zabrania?

Przykro mi ,że nie możesz zrozumieć ,że jak cos jest przeznaczone tylko dla konkretnych użytkowników to nie jest równoczesnie przeznaczone dla innych.
Jak masz na toalecie "Tylko dla kobiet" to sie pchasz , bo mężczyznom nie zabronili ?
Strasznie dziecinna ta twoja filozofia.

[lith]

No właśnie, czy jazda wzdłuż DDR, pobocza, zatoki autobusowej jest gdzieś niedozwolona w przepisach? Ja nie znalazłem. Nigdzie nie jest właśnie o tym wspomniane. W tym problem. Nie słyszałem też, żeby kogoś ukarano za jazdę poboczem DDR jest dość skrajnym przykładem i wcześniej nawet nie pomyślałem, że można by po niej jeździć autkiem. Byłem przekonany, że jest opisana analogicznie do chodnika, ale jak się okazało nie jest.

Przykro mi, że widzisz 'tylko' tam gdzie nikt tego słowa nie użył

[szerszon]

No właśnie, czy jazda wzdłuż DDR, pobocza, zatoki autobusowej jest gdzieś niedozwolona w przepisach? Ja nie znalazłem.

Przy taki zrozumieniu przepisów nigdy nie znajdziesz. Wymagasz , aby ci bezpośrednio napisali.
A do wyrażenia zakazu służą również inne zwroty.
Nic nie poradzę, że nie możesz zrozumieć, że jak cos jest przeznaczone dla konkretnej grupy uzytkowników to nie jest przeznaczone dla innej. Skoro nie jest przeznaczone dla ciebie to gdzie sie pchasz ?

W tym problem.

Raczej twój i osób podobnie kalkulujących.

. Nie słyszałem też, żeby kogoś ukarano za jazdę poboczem

Nie jest to tak medialne jak zabicie 6 osób przez kierowcę pod wpływem jadącym BMW

DDR jest dość skrajnym przykładem i wcześniej nawet nie pomyślałem, że można by po niej jeździć autkiem.

jakim skrajnym. To taka sama część drogi jak inne ...nawet jest wymieniona w Art 2

Byłem przekonany, że jest opisana analogicznie do chodnika, ale jak się okazało nie jest.

Art 2.5) tak bardzo różni się od Art 2.9) ???
par 37 różni sie od par 29 ?
Trzeba koniecznie dopisac w Art 27, ze zabrania sie jeździć po DDR ? Nie wynika to z ww przepisów ?

Przykro mi, że widzisz 'tylko' tam gdzie nikt tego słowa nie użył

Przykro mi ,że tak interpretujesz przepisy.

[LeszkoII]

Lith, czy nakaz jazdy w lewo powoduje zakaz jazdy na wprost? Tak/Nie.

[jasper1]

No właśnie, czy jazda wzdłuż DDR, pobocza, zatoki autobusowej jest gdzieś niedozwolona w przepisach?

Art.45.1.4) PoRD "Zabrania się (...) wykorzystywania drogi lub poszczególnych jej części w sposób niezgodny z przeznaczeniem, chyba że przepisy szczegółowe stanowią inaczej"

[lith]

Art 2.5) tak bardzo różni się od Art 2.9) ???

No właśnie mało się różni, a jednak w przypadku chodnika zdecydowano się napisać wprost, że:
3. Kierującemu pojazdem zabrania się:
[...]
3) jazdy wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych.

Rzeczywiście można tutaj próbować tylko z Art 45. Nieco ratuje to sytuację. Ale dla mnie jest wyraźną niekonsekwencją, że po chodniku wprost napisano, że nie można jechać, a na DDR w sumie temat pominięto.

Jeśli chodzi o pobocza to szczerze wątpię, żeby udowadniano komuś kto jedzie poboczem - np. żeby nie utrudniać ruchu, że wykorzystuje pobocze niezgodnie z przeznaczeniem. To samo z zatoką, a już tym bardziej z cudakiem od którego sie temat zaczął i w sumie nie wiadomo czym to jest


Będę miał więcej czasu, to wrócę do tematu

[kombi]

Według oznakowania mamy tutaj skrzyżowanie (przecięcie dróg publicznych) na którym droga z pierwszeństwem zmienia kierunek. Zauważcie, że na T-6a jest tylko gruba krecha a brak cienkich symbolizujących wloty podporządkowane - muszę za to pochwalić pracowników ZIKiT-u.

Za co chcesz chwalić? Wymyślili sobie skrzyżowanie w miejscu w którym tak naprawdę go nie ma.
Widziałeś kiedyś skrzyżowanie na którym jest tylko jedna droga (z pierwszeństwem) ?

[LeszkoII]

Za co chcesz chwalić?

Za to, że nie narysowali cienkich kresek i słusznie, bo na skrzyżowaniu nie ma wlotów podporządkowanych. Nie tak dawno dyskutowaliśmy o skrzyżowaniu, do którego dokooptowano sztucznie drogę wewnętrzną - wjazd do supermarketu.

Wymyślili sobie skrzyżowanie w miejscu w którym tak naprawdę go nie ma.

Są dwie drogi i te drogi się przecinają.
http://goo.gl/maps/QSmc6
Może powiesz, że to zakręt jednej drodze? W dodatku na "zakręcie" z jednej jezdni tworzą się dwie

Widziałeś kiedyś skrzyżowanie na którym jest tylko jedna droga (z pierwszeństwem) ?

Nie rozróżniasz pojęcia drogi od drogi z pierwszeństwem. Więc nauczę Cię na przykładzie jak to się robi.
http://goo.gl/maps/tQ7TW
Tutaj widać jedną drogę z pierwszeństwem (notabene zawsze jest jedna droga z pierwszeństwem )
Ale widać też dwie drogi się przecinające: ulica Długosza z ulicą Kościuszki. Nie ma znaku A-7, bo też nie ma drogi podporządkowanej. Nie jest to ani zakręt ani połączenie ani rozwidlenie dróg. To przecięcie.

[kombi]

Za to, że nie narysowali cienkich kresek i słusznie, bo na skrzyżowaniu nie ma wlotów podporządkowanych.

A widziałeś kiedyś skrzyżowanie na którym jest tylko droga z pierwszeństwem a nie ma wlotów podporządkowanych?
To że droga zmienia nazwę w jakimś miejscu, nie świadczy wcale o skrzyżowaniu.
Tutaj nawet z tabliczki T-6a zrobili dziwny twór na którym narysowali sobie zwykły zakręt, bez skrzyżowania.

Może powiesz, że to zakręt jednej drodze? W dodatku na "zakręcie" z jednej jezdni tworzą się dwie

A co w tym dziwnego?

Nie rozróżniasz pojęcia drogi od drogi z pierwszeństwem. Więc nauczę Cię na przykładzie jak to się robi.
http://goo.gl/maps/tQ7TW Tutaj widać jedną drogę z pierwszeństwem (notabene zawsze jest jedna droga z pierwszeństwem )
Ale widać też dwie drogi się przecinające....

I dlatego tutaj możemy mówić o skrzyżowaniu. Tam nie.

[LeszkoII]

A widziałeś kiedyś skrzyżowanie na którym jest tylko droga z pierwszeństwem a nie ma wlotów podporządkowanych?

Patrz: drugi link z poprzedniego wpisu.

Takie skrzyżowania często występują, gdy drogi się przecinają w kształcie litery "L" (weź sobie pod lupę to przecięcie) oraz do skrzyżowania dochodzi jeszcze droga wewnętrzna, w skład skrzyżowania nie wchodząca. W praktyce znakuje się tą drogę wewnętrzną na T-6a jako podporządkowany wlot skrzyżowania, jednak kreska na znaku nie zmieni kategorii tej drogi.

Wracając do krakowskiego przykładu, to na wprost i w prawo sygnalizujesz prawym, lewym zawracanie, brak kierunkowskazu jako przejazd z Alei w Ujastek? Skąd ja to znam

[kombi]

Leszko wiadomo, że 1. nie jest skrzyżowaniem (W to droga wewnętrzna).
Uważasz, że 2. jest skrzyżowaniem?
1.
[]
[]
[] WWWWWWW
[]
[]
2.
[][][][][] WWWW
........ []
........ []
........ []

[LeszkoII]

Uważasz, że 2. jest skrzyżowaniem?

Nie wykluczam. Nie mówię, że ten układ zawsze jest - ale też nie powiem, że nigdy nie będzie - skrzyżowaniem. Wszystko zależy od geometrii - czy występuje zakręt czy przecięcie dróg-skrzyżowanie (na symbolu 2. - pod kątem 90 stopni).

Krakowski przykład pokazuje, że omawiana infrastruktura drogowa nie jest zakrętem.

Co innego w takim miejscu. --> http://goo.gl/maps/VEJbZ

[kombi]

No to pokaż, gdzie jest druga droga.

[LeszkoII]

Taik, POMOCY