Jeszcze słów kilka o podstawie do wydania decyzji administracyjnej przez starostę (rzecz jasna mowa o decyzji, której dotyczy ten wątek).
Warto przypomnieć, że przepisy przejściowe, tzn. obowiązujące
do czasu wejścia w życie przepisów docelowo "obsługujących" tzw. bazę CEPiK 2.0, posiadają następujące brzmienie (wklejam trzy punkty związane z przedmiotem tego wątku):
1) podmiot, który wydał prawomocne rozstrzygnięcie za naruszenie, o którym mowa w art. 135 ust. 1 pkt 1a ustawy wymienionej w art. 4, niezwłocznie powiadamia o tym starostę właściwego ze względu na miejsce zamieszkania kierującego pojazdem;
2) podstawą wydania decyzji, o której mowa w art. 102 ust. 1 pkt 4 i 5 oraz art. 103 ust. 1 pkt 5 ustawy wymienionej w art. 5, jest informacja o zatrzymaniu prawa jazdy na podstawie art. 135 ust. 1 pkt 1a ustawy wymienionej w art. 4;
3) organ kontroli ruchu drogowego, który stwierdził kierowanie pojazdem w okolicznościach, o których mowa w art. 102 ust. 1d albo art. 103 ust. 1 pkt 5 ustawy wymienionej w art. 5, niezwłocznie powiadamia o tym starostę właściwego ze względu na miejsce zamieszkania kierującego pojazdem;
Dla uściślenia:
"ustawa wymieniona w art. 4" = ustawa Prawo o ruchu drogowym
"ustawa wymieniona w art. 5" = ustawa o kierujących pojazdami
Otóż jak podają media, na dniach (tygodniach?) ma wejść w życie nowelizacja nowelizująca nowelizację z maja 2015 roku nowelizującą ustawę PoRD. Chodzi oczywiście o techniczne - z punktu widzenia techniki legislacyjnej - przesunięcie w czasie wejście w życie przepisów dot. CEPiK 2.0
i nie tylko.
Procedura zatrzymywania PJ na 3 miesiące z powodu przekroczenia prędkości w obszarze zabudowanym powiązana jest z bazą "CEPiK 2.0", stąd nie można pominąć przepisów przejściowych zanim ta baza nie zacznie funkcjonować. Docelowo, podstawą decyzji administracyjnej starosty będzie informacja od administratora takiej bazy, ale póki co nie ma ani bazy ani administratora bazy.
Interesujący jest fakt, że ustawodawca doszedł do wniosku, iż nie jest wystarczające ujęcie w dotychczasowych przepisach przejściowych przesłanki dającej podstawę prawna staroście, związanej z faktem zatrzymania prawa jazdy podczas kontroli ruchu drogowego (przez Policje lub ITD). Niektórzy kierowcy mogą nie posiadać dokumentu przy sobie, toteż nie można im go zatrzymać - a więc dotychczasowa i wciąż jeszcze obowiązująca przesłanka nie dawałaby podstaw staroście do zinterpretowania informacji od Policji, że został zatrzymany dokument PJ mimo iż faktycznie kierujący go przy sobie nie miał. Niestety starostowie (nie wszyscy) i tak wydawali decyzje o zatrzymaniu PJ na 3 miesiące, pomimo niezatrzymania PJ w trybie art. 135 (podczas kontroli ruchu drogowego).
Pośrednim dowodem na bezprawie jest projekt zmian w przepisach, zmierzający do uniezależnienia decyzji starosty od kwestii czy kierujący miał przy sobie dokument czy go nie miał. Zakładamy bowiem, że ustawodawca wprowadza przepisy JEDYNIE niezbędne.
Wciąż w mediach i w postępowaniu administracyjnym pojawiają się błędne wykładnie co do interpretacji, co właściwie jest podstawą do wydania przez starostę przedmiotowej decyzji o zatrzymaniu PJ. Organy (w tym również SKO i WSA) w zasadzie poprzestają na zacytowaniu przepisów, które tutaj zacytowałem wyżej. Zupełnie pomijają fakt, że informacja jest tym samym co powiadomienie. Jeżeli Policja powiadamia starostę o zatrzymaniu PJ za "+50 km/h w o.z.", to dla starosty jest to podstawa prawna wydania decyzji, co nie znaczy w żadnym stopniu, iż jest to warunek wystarczający do wydania takiej decyzji. Czym innym jest podstawa prawna techniczna dla decyzji a czym innym wynik procedowanej decyzji, który może być pozytywny lub negatywny. Wszystko zależy od ustalenia stanu faktycznego, do czego zobowiązany jest starosta jako organ administracyjny. Treść art. 102 ust. 1 pkt 4 ustawy o kierujących pojazdami jednoznacznie wskazuje, co stanowi efektywną podstawę prawną do wydania decyzji przez starostę. Sama informacja skierowana od Policji do starosty nie jest podstawą do wydania decyzji pozytywnej. Starosta powinien wymagać od Policji dowodów, czy w istocie doszło do przekroczenia prędkości w obszarze zabudowanym. Dowodem tym będzie
prawomocne rozstrzygnięcie tej kwestii - a więc przyjęcie mandatu karnego bądź prawomocny wyrok sądu.
"Podmiot, który wydał prawomocne rozstrzygnięcie za naruszenie, o którym mowa w art. 135 ust. 1 pkt 1a ustawy wymienionej w art. 4, niezwłocznie powiadamia o tym starostę właściwego ze względu na miejsce zamieszkania kierującego pojazdem".Powyższy przepis stanowi efektywną podstawę prawną do wydania pozytywnej decyzji w sprawie zatrzymania kierowcy PJ na 3 miesiące. Owe "
powiadomienie" pojawia się też w przypadku, gdy kierowca kierował pojazdem mimo ówczesnego zatrzymania (fizycznego - podczas kontroli) prawa jazdy za przekroczenie prędkości. Takie powiadomienie ma znaczenie dla wydania decyzji o przedłużeniu okresu zatrzymania PJ z 3 miesięcy do 6-ciu lub decyzji o cofnięciu uprawnień.