Utrata prawa jazdy po spowodowaniu wypadku

[przemek512]

Witam, na wstępie chciałbym dodać że nie chodzi tu o mnie tylko o mojego ojca który prawo jazdy zdał w latach 80-tych. Sprawa wygląda tak, jakies 3 tygodnie temu ojciec musiał zdać ponownie egzamin na kat B i C ponieważ przekroczył punkty, prawo jazdy odebrał w wydziale komunikacji. Wczoraj spowodował wypadek ponieważ zawiodły hamulce w aucie lecz policjant zabrał mu uprawnienia ponieważ stwierdził, że na desce rozdzielczej świeciła się kontrolka od abs. Sprawa ma trafić do sądu i to on o tym rozstrzygnie i stąd moje pytanie: czy jest szansa na to aby ojciec odzyskał usprawnianie i czy będzie musiał czekać? W zdarzeniu nikomu nic się nie stało.

[LeszkoII]

W zdarzeniu nikomu nic się nie stało.

Zatem to tylko wykroczenie (a nie przestępstwo).

Policja przekazuje PJ sądowi. Sąd po jego otrzymaniu ma 14 dni na wydanie postanowienia o zatrzymaniu PJ (pozytywnego lub negatywnego). Na to postanowienie służy zażalenie. W przypadku pozytywnego (zatrzymuje PJ) - zawiadamia starostę o tym fakcie. Jest jeden ze środków zapobiegawczych uniemożliwiających kierowcy kierowanie pojazdem na czas czynności w stosunku do podejrzanego(postępowanie wyjaśniające) lub oskarżonego (rozprawa).

Kierowanie pojazdem pomimo wydanego postanowienia o zatrzymaniu dokumentu niesie z sobą sankcję w postaci mandatu 50 zł ORAZ usunięcia tego pojazdu na koszt właściciela (jeżeli w pojeździe nie znajduje się inna osoba posiadająca uprawnienia do kierowania nim).

Należy zauważyć, iż postanowienie o zatrzymaniu PJ nie jest tożsame z orzeczeniem zakazu prowadzenia pojazdów. Sąd może uznać, że popełnione wykroczenie (jak się domyślam na podstawie art. 86 Kodeksu wykroczeń) nie niesie z sobą przesłanki do wydania zakazu prowadzenia pojazdów.