Wypadek p. Premier Beaty Szydło - odpowiedzialność karna

[Autobusiarz]

Czyli Pisoski sędzia wydał wyrok na zamówienie we wszystkich instancjach.
A w tej bajce były smoki?
Skoro wyrok był na zamówienie to powinien dostać zawiasy+grzywnę+prawko na dwa lata+koszty sądowe.Więc wasza teoria się trichę nie trzyma kupy.

Ja też miałem "zderzenie z władzą" i "Pisoski policjant" na polecenie "Pisowskiego komendanta" zamiast wystawić mi mandat 1500 zł za kolizję z radiowozem policji udzielił mi....pouczenia.Powinienem gdzieś interweniować? Powinienem zgłosić się do telewizji,że traktuje mnie się ulgowo.

Dla was rozpieprzona limuzyna za 4 miliony złotych to są "małe straty"?
Ale dlaczego ja mam naprawiać limuzynę z własnego AC jak mi ktoś zajechał drogę i ją rozwalił? Wy w ogóle rozumiecie jak działa auto-casco?
Skąd masz informację,że Limuzynę naprawiono z AC?

Gdybym potrącił radnego to ja miałbym problem.Ale gdyby taki debil podczas wyprzedzania wjechał mi w prawą burtę to mógłby na świadka papieża sobie wziąć a i tak orzeczono by jego winę,bo uszkodzenia autobusu i ślady po chamowaniu jasno wskazywałyby,że to on wjechał we mnie a nie ja w niego.

Niezła szopka była wczoraj w tvn-ie.Gość się skarżył,jak to bardzo ucierpiał i jak to bardzo go dojechał aparat państwa bo....umorzono sprawę . Narracja kretyńska,choć nie powiem-zgrabna.Zapisał się do platformy w 2022 więc będzie mógł dodatkowo mówić,że pis poluje na opozycjonistę.
Z czego on teraz zapłaci swojemu adwokatowi skoro przegrał sprawę? Skąd weźmie kilkadziesiąt tysięcy?(podejrzewam,że tyle kosztuje prowadzenie medialnej sprawy).

[Autobusiarz]

może nie aż tak, bo radny to nie premier, ale mechanizm ten sam.

naszemu radnemu nie chodziło o przepisy, nie o to, że ktoś ucierpiał, ale pokazać ile on może, ukarać kierowcę niezależnie od tego jaki miał przebieg wydarzeń.

No to twoja teoria o wszechmocnej władzy trochę legła w gruzach bo owy kierowca powinien zostać zwolniony i wysłany do kamieniołomów na 30 lat.Przecież Prezes MPK na polecenie radnego mógł stworzyć przy pomocy slużb zmanipulowanie nagranie oskarżające kierowcę,potem Pisoski sędzia i prokurator mógł sfabrykować dowody i wydać jak to mówisz wyrok na polecenie i skazać owego kierowcę za ryzyko spowodowania wypadku plus za pedofilię i gwałt(co tam woli prokurator).

Nadzór ruchu może wykasować nagrania i spisać zeznania podstawionych świadków-co za problem? .
Zresztą raz już na moje polecenie spisywali fałszywą notatkę ze kolizji.Wpisaliśmy,że zachaczyłem zderzakiem o krawężnik,a w rzeczywistości był to konar krzaku.

Miałeś kiedyś sprawę w sądzie?

[Cyryl8]

popatrz w przypadku premier nie bawili się w manipulowanie, ale po prostu zniszczyli dowód i olali świadków jakby ich nie było.

dlatego napisałem, że radny to nie premier.
po za tym to było w czasie przed Bizancjum (chyba gdzieś w 2010 roku).
ale wytłumacz mi po co radny pisał skargę na kierowcę opisując sytuację kompletnie inną niż w rzeczywistości?

co do manipulowania zeznaniami, dowodami, wyobraź sobie, choć wiem że to dla Ciebie bardzo trudne, że jeszcze są ludzie na tym świecie, którzy są uczciwi i posiadają sumienie.
nawet polecenie przełożonego nie zawsze jest w stanie złamać ich poczucie wartości.

...Zresztą raz już na moje polecenie spisywali fałszywą notatkę ze kolizji.Wpisaliśmy,że zachaczyłem zderzakiem o krawężnik,a w rzeczywistości był to konar krzaku...

nie bardzo rozumiem, jakie to ma znaczenie, czy krawężnik czy krzak?
to zaznaczone pisze się inaczej.

tak, miałem sprawę, sądziłem się z Netią,
molochem korporacyjnym mającym na swoje potrzeby armię prawników, ale jakoś po dwuletniej batalii udało mi się wygrać.

ale również stawałem co prawda nie przed sądem, ale kolegium ds. wykroczeń w stanie wojennym za demonstrację.
pewnie podobne odczucia miał ten młody chłopak we wspomnianym procesie.

[Autobusiarz]

U mnie też w pewien sposób niszczy się dowody bo zanim jakąś sprawą zajmie się policja po tygodniu każde nagranie jest automatycznie skasowane.
Niestety nie śledziłeś uważnie tej sprawy.Inaczej wiedziałbyś dlaczego olano świadków.Była to grupa Anonimowych Alkoholików na swoim cyklicznym spotkaniu.Sąd uznał,że człowiek uzależniony od alkoholu jest mało wiarygodny.Jako sądzia prawdopodobnie uznałbym tak samo.Ach i jeszcze kierowca BOR zmieniający co chwila zeznania.

Ale radny Prezydenta Dudkiewicza według twojej logiki z łatwością może zniszczyć dowody.Skarży się Prezydentowi a ten dzwoni do swojego dobrego kolegi prezesa MPK i prosi o wykasowanie nagrań.Co za problem? Podejrzewam,że nowy prezes będzie miał równie dobre relacje z Prezydentem.A gdyby nie miał,to prezydent wysyła straż miejską(Straż miejska podlega prezydentowi miasta a nie Ziobrze),którą ochroniarz wpuszcza na bramie od ręki i ta wchodzi do autobusu i kasuje nagranie.

Pisał skargę bo jest złośliwy.Gdybyś pracował w komunikacji miejskiej 40 lat a nie pół roku,to wiedzialbyś dlaczego i po co ludzie piszą skargi.

No to bądź sobie uczciwy i płać za adwokata 150 tys złotych i pisz skargi do Strasburga bo się nie zgadzasz z umorzeniem i grzywną 1000 zł .To ja też napiszę tam skargę bo skandalem jest dla mnie przerzucanie kosztów procesu na państwo jak ktoś przegrał sprawę.I skandalem jest umorzenie sprawy za porozwalane limuzyny za kilka milionów i dwóch rannych pasażerów(premier i kierowca BOR).

Ależ polecenie przełożonego łamało twoje sumienie i grzecznie je wykonywałeś,bo uczyłeś na rozpieprzonym autobusie z pękniętą szybą na pół metra i niesprawnym układem hamulcowym(za takie coś instruktor powinien tracić z miejsca uprawnienia).

Jeżeli porównujesz rządy i sposoby działania Kaczafiego do tego co robił ten <&%#$@> Jaruzelski w stanie wojennym to nie mamy o czym rozmawiać.

Ten chłopak z Seicento niestety daje się urabiać adwokatowi i swoim kolegom z partii.Coś tam przebąkiwał,że do sejmu chyba będzie kandydował.Doskonały moment by wykorzystać to w swojej kampanii i przedstawić się przez ofiarę Kaczafiego.

[Cyryl8]

nie bardzo rozumiem, w zeznaniach jest ważne czy ktoś jest pod wpływem alkoholu czy nie.
wyobraź sobie, że gdyby ktoś był członkiem AA i jeździł na spotkania samochodem, to pod warunkiem trzeźwości może prowadzić samochód.
ale już jego postrzeganie według Ciebie jest niewiarygodne.
natomiast sprawca wypadku nie był zaangażowany, to dopiero traktowanie przez nasze władze skłoniło go wejścia na arenę polityczną.

z tą szybą stajesz się trochę nudny, a z układem hamulcowym to już Twoje fantazjowanie, jak i okres w którym pracowałem w naszym MPK, ale mogę zrewanżować się:
cały czas zaproszenie na jazdę autobusem jest aktualne.
autobus ma całe szyby, jest sprawny.
wynagrodzenie również czeka na Ciebie.

gdybyś obawiał się jazdy, zapraszam na symulator, żadnych konsekwencji, to tylko program, będziesz czuł się bezpiecznie.
darmowo, a jakbyś chciał wynagrodzenie, to myślę, że można zrobić jak w przypadku jazdy autobusem.

zrobimy dokumentację filmową, wrzucimy do sieci. nie będziesz musiał przekonywać o swojej doskonałości w zawodzie, fakty powiedzą za Ciebie.
moja wiedza i umiejętności czekają na zweryfikowanie przez prawdziwego fachowca jakim jesteś Ty.

ciekawe kiedy się zbierzesz na odwagę?

nie wiedziałem, że pracujesz w MPK 40 lat, to już niedługo emerytura.
dziwne że się nie spotkaliśmy.

natomiast nie opowiadaj bajek o gażach adwokatów, bo takie wynagrodzenia dotyczą przypadku gdybyś rozwodził się z Dodą i chodziło o podział majątku.
w Polsce możesz korzystać z bezpłatnej porady prawnej.

mamy ustawę z z dnia 5 sierpnia 2015 roku - o nieodpłatnej pomocy prawnej, nieodpłatnym poradnictwie obywatelskim.
we Wrocławiu mamy 26 punktów nieodpłatnej pomocy prawnej: 13 punktów prowadzonych jest przez adwokatów i radców prawnych, a 14 punktów przez organizacje pozarządowe.
poza tym kto w Strasburgu zajmowałby się grzywną za 1000 zł?

zanim zaczniesz wypisywać jakieś bajki zapoznaj się z tematem.

[Autobusiarz]

nie bardzo rozumiem, w zeznaniach jest ważne czy ktoś jest pod wpływem alkoholu czy nie.
wyobraź sobie, że gdyby ktoś był członkiem AA i jeździł na spotkania samochodem, to pod warunkiem trzeźwości może prowadzić samochód.
ale już jego postrzeganie według Ciebie jest niewiarygodne.
natomiast sprawca wypadku nie był zaangażowany, to dopiero traktowanie przez nasze władze skłoniło go wejścia na arenę polityczną.

z tą szybą stajesz się trochę nudny, a z układem hamulcowym to już Twoje fantazjowanie, jak i okres w którym pracowałem w naszym MPK, ale mogę zrewanżować się:
cały czas zaproszenie na jazdę autobusem jest aktualne.
autobus ma całe szyby, jest sprawny.
wynagrodzenie również czeka na Ciebie.

gdybyś obawiał się jazdy, zapraszam na symulator, żadnych konsekwencji, to tylko program, będziesz czuł się bezpiecznie.
darmowo, a jakbyś chciał wynagrodzenie, to myślę, że można zrobić jak w przypadku jazdy autobusem.

zrobimy dokumentację filmową, wrzucimy do sieci. nie będziesz musiał przekonywać o swojej doskonałości w zawodzie, fakty powiedzą za Ciebie.
moja wiedza i umiejętności czekają na zweryfikowanie przez prawdziwego fachowca jakim jesteś Ty.

ciekawe kiedy się zbierzesz na odwagę?

nie wiedziałem, że pracujesz w MPK 40 lat, to już niedługo emerytura.
dziwne że się nie spotkaliśmy.

natomiast nie opowiadaj bajek o gażach adwokatów, bo takie wynagrodzenia dotyczą przypadku gdybyś rozwodził się z Dodą i chodziło o podział majątku.
w Polsce możesz korzystać z bezpłatnej porady prawnej.

mamy ustawę z z dnia 5 sierpnia 2015 roku - o nieodpłatnej pomocy prawnej, nieodpłatnym poradnictwie obywatelskim.
we Wrocławiu mamy 26 punktów nieodpłatnej pomocy prawnej: 13 punktów prowadzonych jest przez adwokatów i radców prawnych, a 14 punktów przez organizacje pozarządowe.
poza tym kto w Strasburgu zajmowałby się grzywną za 1000 zł?

zanim zaczniesz wypisywać jakieś bajki zapoznaj się z tematem.

Jedyne bajki i fantazje wypisujesz jak na razie ty.

1.Alkoholikiem jest się do końca życia,nawet jeżeli nie pijesz.To jest podstawowy fakt z którym musi się zmierzyć każdy dotknięty tą chorobą.Alkoholizm niszczy układ nerwowy i prowadzi bardzo często do zaburzeń psychicznych-psychozy i depresje.Alkoholik to ze względu na chorobę potencjalny kłamca.Każdy alkoholik świadom swojej choroby ci to potwierdzi.Wystarczy samemu przejść się na miting AA lub przeczytać literaturę fachową.Więc nie dziw się że sąd uznaję takich ludzi za mało wiarygodnych.

2.Syki z zaworów odpowietrzających już świadczą o niesprawności układu hamulcowego i ITD ochoczo zabiera za to dowód rejestracyjny autobusu

3.Darmowe porady prawne polegają na tym,że jej ktoś cię napadł to tam poradzą ci,żebyś poszedł z tym na Policję.Tyle są warte ich porady.Jak zostałem pobity przez pasażerów i chciałem z takiej porady skorzystać właśnie to mi powiedziano.Tam nikt nie napisze ci pozwu i nie będzie prowadził twojej sprawy.A ja nie mam czasu i pieniędzy na szarpanie się z hołotą o odszkodowanie za wybite zęby.Musiałbym zapłacić za sprawę w sądzie ok 6 tys złotych i zatrudnić detektywa bo policji nie chce się ich szukać.Na ortodontę poszło już 11 tys i nie mam pieniędzy na takie zabawy.

4.Otóż ten chłopak czuje się tak dotknięty i tak go strasznie boli dupa z powodu umorzenia jego sprawy,że chce dalej to ciągnąc co jest po prostu śmieszne.On fanatycznie żąda,żeby go uniewinniono i wyda wszystkie pieniądze by to osiagnąć.To jest po prostu żenujące z jego strony bo uniewinnienie praktycznie nic nie zmienią w jego przypadku bo nie poniósł praktycznie żadnych konsekwencji tego wypadku.Nie siedzi,nie płaci odszkodowań nawet z państwowej spółki gdzie pracuje (Jest bodaj agentem PZU) go nie wyrzucono.

[Cyryl8]

1. nie przeczę jest się alkoholikiem pijącym, albo alkoholikiem niepijącym, ale zawsze alkoholikiem.
natomiast dlaczego zeznania niepijącego alkoholika muszą być niewiarygodne?
nie wiem czy wiesz, ale wśród kierowców zawodowych jest grono niepijących alkoholików, którzy skończyli za nałogiem jakiś czas wcześniej.
powiedz mi więc dlaczego według lekarzy można im powierzyć zdrowie i życie pasażerów, ale nie można na poważnie traktować ich zeznań?

można uznać takiego człowieka za niewiarygodnego po badaniu, po rozmowie - zeznaniu, ale ich nawet nie przesłuchano.

2. powiedz mi gdzie w układzie pneumatycznych samochodu ciężarowego lub autobusu masz zawory odpowietrzające, bo ja pierwszy raz o tym słyszę.
jest zawór bezpieczeństwa - główny utrzymujący stałe ciśnienie w układzie,
są zwory regulujące doprowadzające powietrze do osi w odpowiednich momentach,
są zawory do odprowadzania wody, która skrapla się z pary wodnej w powietrzu, ale zawory odpowietrzające?

odpowietrzanie jest w układach hamulcowych hydraulicznych, gdy powietrze jest niepożądane, bo poprzez większą ściśliwość powoduje mniej skuteczne działanie układu.
ale w układzie pneumatycznym powietrze jest czynnikiem roboczym i gdybyśmy taki układ odpowietrzyli, to czym byś hamował?

znowu jakieś bajki piszesz.

3. czy korzystałeś z darmowej porady prawnej?
ja tak we wspomnianej sprawie z Netią i było to na tyle skuteczne, że wygrałem.
oczywiście wśród firm i organizacji z darmową poradą prawną są te lepsze i te gorsze, ale każdy jest dorosły i sam wybiera, jak się nie zastanawiasz i idziesz do pierwszej lepszej, to może się skończyć jak pisałeś. Twój wybór.

4. co do chłopaka, jego wybór - ma prawo do swojego zdania. będziesz jego przełożonym - wyrzucisz go z pracy i będziesz się z nim sądził, bo na jakiej podstawie?
poza tym jeżeli on jako agent przynosi firmie zadowalający zysk, to co się czepiać?

[Autobusiarz]

2.Pomyliło mi się-zawory odwadniające,no spuszczania wody/wilgoci z układu w okresie jesienno-zimowym żeby nie zamarzła.

1.Bardzo źle robią że dopuszczają do zawodu nawet niepijących alkoholik.To są ludzie którzy w każdym momencie mogą powrócić do nałogu.

3.Tak,potrzebowałem porady prawnej czyli napisania pozwu i kogoś kto by się tym zajął bo nie miałem czasu.NIE ISTNIEJE TAKA POMOC PRAWNA.Nikt nie pisze za darmo pozwów,nie prowadzi sprawy i nie opłaca kosztów sądowych-a na tym właśnie polega pomoc prawna dla ludzi którzy są poszkodowani.To poszkodowany powinien wszystko otrzymać jak najszybciej i bezpłatnie.

4.Tylko jego durnowata narracja o opresyjnym państwie,które go gnębi jest niedorzeczna.Nikt mu nic nie zrobił.Co gorsza-naiwnie zapisał się do platformy myśląc,że mu pomogą,a Trzaskowski sobie z nim tylko zdjęcie zrobił przed sądem.Nawe miejsc na liście nie dostanie.

Ty chciałbyś mieć na liście gościa co powoduje takie wypadki? Jak polityk przekroczy prędkość to już ma problem wizerunkowy a co dopiero taki numer.

[ks-rider]

Z ta falszywa notatka to jestem w stanie przebic, znalem kogos, na kogo w srodku Gdannska na duzym skrzyzowaniu najechalo z tylu drzewo !

Ba nawet dostalza to niemale odszkodowanie !

I generalnie niema sprawy ktorej w PL nieda sie zalatwic. JA np, gdybym byl nieco starszy, to mialbym dyplom ukonczenia gdanskiej politechniki i moglbym pracowac w biurze konstrukcji statkow w stoczni gdanskiej ale tak jak mowilem, za mlody nbylem i latami by sie nie zgadzalo !

[Cyryl8]

...Gdybyś pracował w komunikacji miejskiej 40 lat a nie pół roku,to wiedzialbyś dlaczego i po co ludzie piszą skargi....

...Jeżeli porównujesz rządy i sposoby działania Kaczafiego do tego co robił ten <&%#$@> Jaruzelski w stanie wojennym to nie mamy o czym rozmawiać...

bardzo się różnimy, dla mnie praca w MPK była szczeblem w rozwoju, dla Ciebie jest spełnieniem marzeń.
pracowałem jakieś dwa i pół roku i masz rację powinienem pół, bo później już się nic więcej nie nauczysz. jednak w tym czasie robiłem różne uprawnienia, więc musiałem w MPK spędzić trochę więcej czasu.
co więcej chwalę to sobie, bo musząc dorobić (z wolnego jeździli kierowcy bardziej zasłużeni) ja pracowałem na warsztacie i mogłem poznać dokładnie budowę ówczesnych autobusów, co było bardzo cennym doświadczeniem.
są ludzie, którym odpowiada stała praca, zadowalają się wykonywaniem tych samych czynności, a są ludzie którzy szukają nowych wyzwań, dla tego dla mnie pracowanie dłużej niż 3 lata nie mówiąc o 40 latach w jednej pracy, wykonując te same czynności, byłoby cierpieniem.

a gdzie ja napisałem, że porównałem rządy, czy sposoby działania?
napisałem, że przed kolegium ds. wykroczeń poczułem się podobnie jak ten chłopak w sądzie - tak sądzę.
nie byłem jakimś działaczem opozycyjnym, zostałem złapany pierwszy raz podczas demonstracji z okazji pół roku stanu wojennego i oczach władzy byłem młodym człowiekiem któremu trzeba pokazać, że jak się będziesz wychylał to dostaniesz po łbie.
było nas kilku, w skład kolegium wchodziło dwóch żołnierzy i jeden milicjant, którzy widzieli jak ponoć rzucaliśmy kamieniami.
pokazano nam, że nie muszą mieć żadnych dowodów, świadkowie będą jakich trzeba, powiedzą co trzeba, a nawet jakby nie powiedzieli i tak wyrok będzie taki jak trzeba.
poczuliśmy całkowitą bezsilność i to że jesteś intruzem we własnym kraju. to było bardzo przykre odczucie.
nie porównywałem rządów czy sposobów działania tylko tą jedną sytuację - zderzenie się młodego człowieka z machiną państwa, niezależnie jakie jest.

1. jeżeli chodzi o AA, dopuszcza do zawodu uprawniony lekarz, jak masz inne zdanie musisz próbować zmienić prawo. każdy może zbierać podpisy - 100 000 jako inicjatywa ustawodawcza.

2. zawory odwadniające w dobie układów posiadających osuszacze powietrza zwykle są tak zapieczone, że jak się ich regularnie nie otwiera potrafią zapiec się na amen i trzeba je w całości wymieniać. te zawory są uruchamiane ręcznie (trzeba było pociągnąć za to kółko w zaworze na zdjęciu, najlepiej na bok). aby spuścić wodę trzeba było się położyć pod autem, dlatego większość kierowców robiła takie druty, aby bez wchodzenia pod autobus można było spuścić wodę. po całej dniówce podczas deszczowej pogody z autobusu można było spuścić pół wiaderka wody (w starych autobusach). także nie ma możliwości, aby te zawory same się uruchamiały podczas jazdy.
coś Ci się kompletnie pomieszało.

3. a gdzie ja pisałem, że bezpłatna pomoc prawna jest do pisania pozwów?
w myśl tej ustawy każdy obywatel ma prawo do obrony i jeżeli nawet nie masz pieniędzy to ta pomoc jest dla obrony obywatela, nie do pozywania innych.
jak Ty pozwiesz innego, to on ma prawo skorzystać z darmowej pomocy prawnej, ale Ty nie.

nie wiem co to znaczy "mieć na liście".
znam wielu kierowców, zwykłych i zawodowych, w zasadzie większość z nich, żeby nie powiedzieć wszyscy kiedyś mieli jakiś większy czy mniejszy wypadek, ale to nie wyklucza ich z ruchu, nie wyklucza z życia.
prawo reguluje w jakich wypadkach powodujący wypadek lub nagminnie łamiący prawo jest odsuwany od możliwości kierowania.
jeżeli masz inne zdanie możesz próbować zmienić prawo.

[ks-rider]

Z tego co pamietam, to na kazdym pojemniku sprezonego powietrza na jego dole byl taki zawor i przed rozpoczeciem czegokolwiek najpierw sie go albo przesowalo w bok albo do dolu, juz nie pamietam dokladnie i spuszczalo wode czemu rowniez towarzyszyl syk sprezonego powietrza ktoew ywpychalo skroplona pare wodna z ukladu hamulcowego

CE robilem w Kwietniu 1992 r.

[Autobusiarz]

Nic mi się nie pomieszało.

Zawory takie są w 14 letnich Mercedesach citaro,pod spodem przy lewym tylnym kole.Jak zawór jest stary to przy odwadnianiu ten grzybek jest nieszczelny/ciężko go ustawić i potrafi minimalnie puszczać powietrze.I do tego już się można dowalić.Podobnie jak do siłowników pneumatycznych w drzwiach.Na wybojach syczy,wjezdżasz na równą jezdnię-przestaje.
W nowych autobusach nie odwadnia się już układów,aczkolwiek Solaris nadal ma plastikowe zawory do odwadniania przy akumulatorze przy przedniej osi.
Że nie wspomnę o często schodzącym powietrzu z osuszacza powietrza.

[Cyryl8]

A gdzie ja pisałem, że ich nie ma?
Są ale w tej chwili się nie używa lub prawie się nie używa.

Tak jak napisałem, dzisiaj tych zaworów się nie używa, więc raczej mogą się zapiec niż być nieszczelne.
To o czym piszesz - złe ustawienie i nieszczelność mogły pojawić się wtedy, gdy zawory były używane na okrągło z racji braku osuszacza, więc w Ikarusach, Jelczach PR 110, w przypadku samochodów ciężarowych do Stara 200 i w Jelczach.

Jak układ posiada osuszacz i tego zaworu się nie używa, to nie może się zużyć.
To co opisujesz zdarzało się w pojazdach jakieś 30 lat temu lub gdy kierowca jest nadgorliwcem i codziennie spuszcza wodę, której nie ma.

[Blacksmith]

Co do wyroku to moim zdaniem wyrok na zlecenie albo sędzia bardzo pragmatyczny dla samego siebie, że tak to nazwijmy. Z jednej strony nie podpadł PiSowskiej władzy, że uznał w całości winę kierowcy za wypadek, a z drugiej strony nie podpadł opinii publicznej decydując, że wszystkie opłaty pokrywa skarb państwa. Bo opinia publiczna z pewnością byłaby oburzona jakby kierowca Seicento miał do zapłaty grubo ponad 100 tys. zł. Podniosłoby się larum, że wyrok z całą pewnością na zlecenie PiS i zniszczyli młodego człowieka.

[Cyryl8]

...Podniosłoby się larum, że wyrok z całą pewnością na zlecenie PiS i zniszczyli młodego człowieka.

a kto by się tym dzisiaj przejmował?
obecna ekipa czuje, że zostało im kilka miesięcy i już bez skrępowania oraz maskowania się rozkradają miliony, bo "to se nie vrati", a tu jakieś głupie 100 tysięcy?

będzie kompletny kabaret, jak jednak jakimś cudem uda im się wygrać wybory, co oni wtedy zrobią jak zostawiają zaoraną ziemię?