Tzw. "logika" szkoły warszawskiej nie ma nic wspólnego ani z prawem ani z logiką.Henq napisał(a):Przecież to logika. A jak chodzi o kwestie przepisów to również nie ma takowego że zjazd z SoRO się sygnalizuje.
Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez Tom661 » niedziela 12 lipca 2020, 12:30
Tzw. "logika" szkoły warszawskiej nie ma nic wspólnego ani z prawem ani z logiką.Henq napisał(a):Przecież to logika. A jak chodzi o kwestie przepisów to również nie ma takowego że zjazd z SoRO się sygnalizuje.
przez Henq » niedziela 12 lipca 2020, 12:50
to że wjeżdżasz tym samym wjazdem co zjeżdżasz to nie jest logika "szkoły warszawskiej" a normalna logika, jeżeli wchodzisz do domu drzwiami A i wychodzisz z tego domu drzwiami A to są to dokładnie te same drzwi A.Tom661 napisał(a):Tzw. "logika" szkoły warszawskiej nie ma nic wspólnego ani z prawem ani z logiką.Henq napisał(a):Przecież to logika. A jak chodzi o kwestie przepisów to również nie ma takowego że zjazd z SoRO się sygnalizuje.
przez Tom661 » niedziela 12 lipca 2020, 13:10
Oczywiście. Wyjeżdżasz ze swojej posesji przez swoją bramę, i wracasz do domu przez tą samą bramę. Wg twojej logiki i szerszszona - "w ogóle nie wyjechaliście z domu". Aha, skoro wychodzisz z domu i wchodzisz do domu przez te same drzwi - to, jak sugerujesz "w ogóle nie wyszedłeś z domu". Tyle warta jest logika szkoły warszawskiej.Henq napisał(a):to że wjeżdżasz tym samym wjazdem co zjeżdżasz to nie jest logika "szkoły warszawskiej" a normalna logika, jeżeli wchodzisz do domu drzwiami A i wychodzisz z tego domu drzwiami A to są to dokładnie te same drzwi A.Tom661 napisał(a):Tzw. "logika" szkoły warszawskiej nie ma nic wspólnego ani z prawem ani z logiką.Henq napisał(a):Przecież to logika. A jak chodzi o kwestie przepisów to również nie ma takowego że zjazd z SoRO się sygnalizuje.
przez Henq » niedziela 12 lipca 2020, 13:46
dlaczego tak uważasz? przecież chodzi nie o wjechanie z domu, a otwarcie bramy. Wg ciebie jak wyjeżdżam z domu to mam otworzyć bramę (sygnalizować) ale jak wracam to już tej samej bramy mamy nie otwierać (nie sygnalizować).Tom661 napisał(a):Wg twojej logiki "w ogóle nie wyjechaliście z domu".
przez MarcinLDK » niedziela 12 lipca 2020, 14:08
Tom661 napisał(a):Szerszon w odniesieniu do soro jest całkowicie pozbawiony logiki, zdrowego rozsądku.
przez MarcinLDK » niedziela 12 lipca 2020, 14:17
szerszon napisał(a):Dlaczego przypisujesz mi swoje brednie ?
szerszon napisał(a):Oczywiście ,że stwierdzenie,że poruszasz się po drodze A jest nieprawdziwe
szerszon napisał(a):Pisałem, że jadąc po skrzyżowaniu jedzie się jednocześnie po drodze A i B.
Nie jedzie się tylko po drodze A. Dlatego to zdanie jest nieprawdziwe. Nie jedzie się tylko po drodze B. Jedzie się po obu drogach.
szerszon napisał(a):Dlatego obśmiałem się,że powołujac się na moją definicję wyciagnąłeś wniosek,że zmianą kierunku jazdy jest wjazd na rondo.
Nie jest. Nie opuściłem jeszcze drogi A, którą opuszczę dopiero przy zjeździe ze skrzyżowania. Tego nie jesteś w stanie pojąć.
szerszon napisał(a):Oczywiście ,że stwierdzenie,że poruszasz się po drodze A jest nieprawdziwe
szerszon napisał(a):Przecież da się tylko wjechać i wyjechać tą samą drogą. A taki manewr nazywa się ????
szerszon napisał(a):MarcinLDK napisał(a):Szczerze mówiąc, nie widzę nic niewłaściwego w zachowaniu kierujących na rysunku Cyryla.
Bo nie masz pojęcia o przepisach ruchu drogowego. To nie widzisz.
przez Tom661 » niedziela 12 lipca 2020, 14:53
MarcinLDK napisał(a):Tom661 napisał(a):Szerszon w odniesieniu do soro jest całkowicie pozbawiony logiki, zdrowego rozsądku.
Jeśli chodzi o sygnalizowanie na (przed) SoRO, to wydaje mi się, że akurat z szerszonem się zgadzam. Nasza dyskusja zaczęła się od stworzonej przez szerszona definicji zmiany kierunku jazdy.
Jeśli uważasz, że sygnalizować należy tylko zjazd z SoRO, to dlaczego nie powinno się sygnalizować wjazdu? Potrafię zrozumieć tych, którzy twierdzą, że zmianą kierunku jazdy nie jest ani wjazd, ani zjazd. Potrafię zrozumieć też tych, którzy twierdzą, że zmianą kierunku jazdy jest zarówno wjazd, jak i zjazd. Ale na jakiej podstawie przyjmujesz, że zjazd z SoRO jest zmianą kierunku jazdy, a wjazd już nie?
przez Henq » niedziela 12 lipca 2020, 15:06
no właśnie nie, to że tak absurdalnie orzekają sądy nie znaczy że takie jest prawo, przypominam ci że nie ma nigdzie w PoRD ustawy nakazującej sygnalizację zjazdu ze skrzyżowania.Tom661 napisał(a):Bo takie jest prawo i tak orzekają sądy.
przez MarcinLDK » niedziela 12 lipca 2020, 15:46
przez Tom661 » niedziela 12 lipca 2020, 16:49
Absurdalne jest to, że co innego zacytowałem, niż ty mi imputujesz. To co ja zacytowałem nie zawiera żadnych absurdów. Nawet nie przeczytałeś mojego postu - a się "wymądrzasz". To tylko świadczy o tym, że szkoła warszawska naprawdę ma wyprane mózgi. Zacytowałeś zapewne fragment wyroku sądu I instancji, podczas, gdy ja zacytowałem wyrok NSA po rozpoznaniu kasacji żałosnej Pani egzaminator.MarcinLDK napisał(a):Znam ten wyrok, jednak mam kilka uwag.
Po pierwsze, warto mieć na uwadze, że sądy nie stanowią prawa. Ich rozstrzygnięcia są wiążące jedynie dla stron w danej sprawie. Dla nas mogą stanowić wskazówki interpretacyjne. Możesz zatem przedstawić swoją interpretację, własny tok rozumowania, a potem "podeprzeć" ją wyrokami sądów. "Tak orzekają sądy" - zgoda. "Takie jest prawo" - niekoniecznie.
Po drugie, zwróć uwagę na dwa fragmenty tego wyroku, który cytujesz:
1) Sąd I instancji zgodził się z Kolegium, że rondo należy traktować jako zwykłe skrzyżowanie i włączenie sygnalizacji powinno mieć miejsce w czasie zjeżdżania ze skrzyżowania.
Ta wypowiedź jest sprzeczna wewnętrznie. Czy jeśli na na "zwykłym" skrzyżowaniu chcemy skręcić w lewo, to wjeżdżamy bez włączonego kierunkowskazu i włączemy go dopiero w momencie zjeżdżania ze skrzyżowania? No, chyba nie. Sąd postawił tezę: "traktujemy SoRO jak "zwykłe" skrzyżowanie". Super, ale druga część wypowiedzi ("włączenie sygnalizacji powinno mieć miejsce w czasie zjeżdżania ze skrzyżowania.") stoi z tą tezą w sprzeczności - sugeruje, że powinniśmy traktować SoRO jak kilka skrzyżowań (co jest wprost niezgodne z przepisami).
2) Odnosząc się do argumentacji skarżącej w tym zakresie stwierdzono, że poziome znaki drogowe "pas wyznaczony do skrętu w lewo i jazdy na wprost" (znak P-8a "strzałka kierunkowa na wprost" i P-8b "strzałka kierunkowa do skręcania") i znak drogowy pionowy F-10 "kierunki na pasach ruchu", o których mowa w załączniku do rozporządzenia, nie oznaczają, że obowiązkiem egzaminowanego było przy wykonywaniu manewru skrętu w lewo, włączyć lewy kierunkowskaz przy wjeżdżaniu na rondo. Wspomniane znaki, zgodnie z § 87 ust.1 rozporządzenia, oznaczają, że jazda z pasa ruchu, na którym są umieszczone, jest dozwolona tylko w kierunku wskazanym strzałką, zaś połączone symbole znaków P-8a, P-8b lub P-8c oznaczają zezwolenie na ruch w kierunkach wskazanych strzałkami kierunkowymi. W myśl § 72 ust. 1 rozporządzenia, umieszczony obok jezdni znak F-10 "kierunki na pasach ruchu" wskazuje dozwolone, zgodnie ze strzałkami umieszczonymi na znaku, kierunki jazdy z poszczególnych pasów ruchu. Nie jest sporne w sprawie, że egzaminowany przed wjazdem na skrzyżowanie zajął lewy, skrajny pas ruchu. Zatem przy wykonywaniu zadania egzaminacyjnego nie musiał zmieniać pasa ruchu i włączać lewego kierunkowskazu.
Czy to nie jest absurdalne? Według sądu, kierujący (pomimo wjeżdżania na skrzyżowanie pasem ruchu oznaczonym jako pas, z którego można jechać np. tylko w lewo) nie musi sygnalizować zmiany kierunku jazdy, ponieważ... nie zmienia pasa ruchu? Trudno to skomentować...
przez MarcinLDK » niedziela 12 lipca 2020, 19:45
Tom661 napisał(a):Absurdalne jest to, że co innego zacytowałem, niż ty mi imputujesz. To co ja zacytowałem nie zawiera żadnych absurdów. Nawet nie przeczytałeś mojego postu - a się "wymądrzasz". To tylko świadczy o tym, że szkoła warszawska naprawdę ma wyprane mózgi. Zacytowałeś zapewne fragment wyroku sądu I instancji, podczas, gdy ja zacytowałem wyrok NSA po rozpoznaniu kasacji żałosnej Pani egzaminator.
przez Tom661 » niedziela 12 lipca 2020, 19:58
MarcinLDK napisał(a):Tom661 napisał(a):Absurdalne jest to, że co innego zacytowałem, niż ty mi imputujesz. To co ja zacytowałem nie zawiera żadnych absurdów. Nawet nie przeczytałeś mojego postu - a się "wymądrzasz". To tylko świadczy o tym, że szkoła warszawska naprawdę ma wyprane mózgi. Zacytowałeś zapewne fragment wyroku sądu I instancji, podczas, gdy ja zacytowałem wyrok NSA po rozpoznaniu kasacji żałosnej Pani egzaminator.
Moja propozycja - zanim zarzucisz komuś "wymądrzanie się", "wyprany mózg" i nieuważne czytanie twojego komentarza, warto zapoznać się z wyrokiem, na który przecież sam się powołujesz. Tak się składa, że fragmenty, które cytowałem, pochodzą z orzeczenia NSA (I OSK 2025/18, tutaj masz link: http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/444B38D1AC). Dokładnie ten wyrok cytowałeś. Odnieś się do mojego komentarza po przeczytaniu całego uzasadnienia wyroku.
przez szerszon » niedziela 12 lipca 2020, 21:44
W Konstytucji nie zakazali bycia idiotą i jak widać, w pełni z tego prawa korzystasz. A dlaczego jesteś idiota..bezmyślnym przygłupem, który ślini sie czytając??? przepisy i ten godny pożałowania wyrok.Tom661 napisał(a): Kierunek ruchu na obwiedni jest zdeterminowany przez C-12. Bez względu na to gdzie chcesz zjechać z ronda - to i tak wjeżdżasz na to rondo w tym samym kierunku (wynikającym z C-12). Więc tutaj nie ma żadnej zmiany kierunku jazdy.
Bez względu na to gdzie chcesz zjechać z ronda - to i tak wjeżdżasz na to rondo w tym samym kierunku (wynikającym z C-12). Więc tutaj nie ma żadnej zmiany kierunku jazdy.
Tylko taki idiota jak ty i tobie podobni.I ślepy.Natomiast przy zjeździe z ronda i tak nikt nie wie, którędy na to rondo wjechałeś bo i tak to jest bez znaczenia.
Bo ty idioto tak napisałeś??? A co wynika z Art 22??? Obowiązek sygnalizacji zmiany kierunku jazdy od zamiaru do zakończenia manewru. Nie rozumiesz tego i dlatego jesteś bufoniastym, nadymanym głupotą idiotą.Dlatego taka sygnalizacja jest CAŁKOWICIE ZBĘDNA.
Jesteś idiotą i do tej pory nie potrafiłeś określić , czym jest zmiana kierunku jazdy...mylisz ruch kierownicą, który nie zawsze występuje ze zmianą kierunku jazdy...ale czego się spodziewać po idiocie ???Ważne więc jest tylko to, że dopiero na zjeździe z ronda następuje zmiana kierunku jazdy.
Te co sędzia napisał, że rondo to zwykłe skrzyżowanie i trzeba sygnalizować zmianę kierunku ruchu??? Przykro mi.Jeśli wyroki sądowe nie docierają do warszawskich Januszy - to już nic do nich nie dotrze.
Nie tylko idioto. Poruszasz się także po drodze B. Ciekawe po jakiej drodze porusza sie pojazd wjeżdżajacy drogą B...pewnie też tylko po ATom661 napisał(a):Oczywiście, że będąc na skrzyżowaniu, poruszasz się po drodze A.
Skrzyżowanie jest przecięciem dróg publicznych. Ale ty jako rasowy idiota, nie odróżniasz liczby pojedynczej od mnogiej.Choć zatem dla szerszona "skrzyżowanie nie jest drogą publiczną" - to jednak z ustawy o drogach publicznych wynika, że np dana droga krajowa na całym jej przebiegu jest drogą krajową (publiczną), włącznie z jej skrzyżowaniami.
przez szerszon » niedziela 12 lipca 2020, 22:13
Jednak nie pomyliłem się, zadając pytanie z kim rozmawiam..ile razy jeszcze mam ci napisać,że skrzyżowanie to przeciecie sie dróg i na skrzyżowaniu nie poruszasz się jedną drogą, a druga ci niknie, tylko poruszasz się po dwóch drogach jednocześnie, które sie przecinają.MarcinLDK napisał(a):Zamieściłem cytat, który pochodzi z twojego komentarza:szerszon napisał(a):Oczywiście ,że stwierdzenie,że poruszasz się po drodze A jest nieprawdziwe
Napisałeś, że stwierdzenie poruszam się po drodze A jest nieprawdziwe z punktu widzenia kierującego przejeżdżającego przez skrzyżowanie. A - zgodnie z logiką, na którą tak często się powołujesz - jeśli zdanie poruszam się po drodze A jest nieprawdziwe, to zdanie nie poruszam się po drodze A jest prawdziwe. Mógłbyś wskazać, gdzie popełniłem błąd?
Nie mylę. Przewiduję dalszy tok "rozumowania" Nie można napisać,że poruszam się dalej drogą A bo to sugeruje istnienie tylko drogi A i w konsekwencji zjazd ze skrzyżowania nazwiesz zmianą kierunku jazdy, bo w końcu opuszczasz drogę A. Moja definicja nie przewiduje zmiany kierunku jazdy w przypadku jazdy po dwóch drogach. Jest to niemożliwe. Skrzyżowanie jest miejscem, gdzie przebiega proces zmiany kierunku jazdy o której można dopiero mówić, gdy proces się zakończy.Nadal mylisz zdanie poruszam się po drodze A ze zdaniem poruszam sie tylko po drodze A. To są dwa różne zdania. Ja nie twierdzę, że na skrzyżowaniu poruszam się tylko po drodze A. Poruszam się po drodze A. Poruszam się także po drodze B.
Tylko ostatnie.A więc prawdziwe są zdania:
Poruszam się po drodze A
Poruszam się po drodze B
Poruszam się po drodze A i B
I także B. I konsekwentnie tego będę się trzymał pomimo tego,że ty konsekwentnie usiłujesz pisać o drodze A pomijając BNie opuściłeś jeszcze drogi A. Tutaj się zgadzamy. Tym bardziej dziwne jest twoje stwierdzenie, które cytowałem już wcześniej.:
Jest trzecia opcja, której nie dopuszczasz. Nie tylko,że nie opuściłem, ale dodałem B. Ty konsekwentnie pomijasz fakt,że do gry wchodzi droga B. Trudno..póki tego nie zrozumiesz to nie pojmiesz. Tak wiec w tym temacie daj sobie spokój do czasu poszerzenia horyzontów.Poruszałeś się drogą A, tak? Są dwie możliwości: albo ją opuściłeś, albo jej nie opuściłeś.
Nie zauważyłem w przepisach takiego manewru. Zadałem proste pytanie. I dalej się zapytam...czy ja dyskutuje z debilem???Taki manewr nazywa się… wjechanie na plac i wyjechanie z niego tą samą drogą?
Zmieniasz warunki. Do tej pory nie wjeżdżałeś rano i nie wyjeżdżałeś wieczorem. Za głupi jesteś,aby mnie zmanipulować.Jeśli rano wyjadę z parkingu pod domem, który jest placem z jednym wyjazdem, a wieczorem wrócę na parking (tym samym wyjazdem), to wszystko pomiędzy wyjazdem a wjazdem z placu było jednym wielkim manewrem zawracania?
Nawet nie zadałem sobie trudu, aby go otworzyć. to mnom mogło fstżosnoć.Do drugiego rysunku, na którym z placu są dwa wyjazdy, w ogóle się nie odniosłeś.
Taki wyszczekany jesteś i nie potrafisz znaleźć nieprawidłowości ??? To co ty tutaj robisz???Mistrzu, kierowniku, instruktorze, królu złoty, racz mi, prostemu człowiekowi powiedzieć, co było nieprawidłowego w zachowaniu kierujących na rysunku Cyryla
przez Cyryl » niedziela 12 lipca 2020, 23:04
szerszon napisał(a):...Daj człowieku realne zdjecie i pogadamy...