Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez Tom661 » niedziela 12 lipca 2020, 12:30

Henq napisał(a):Przecież to logika. A jak chodzi o kwestie przepisów to również nie ma takowego że zjazd z SoRO się sygnalizuje.
Tzw. "logika" szkoły warszawskiej nie ma nic wspólnego ani z prawem ani z logiką.
Tom661
 
Posty: 107
Dołączył(a): sobota 20 lutego 2016, 19:59

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez Henq » niedziela 12 lipca 2020, 12:50

Tom661 napisał(a):
Henq napisał(a):Przecież to logika. A jak chodzi o kwestie przepisów to również nie ma takowego że zjazd z SoRO się sygnalizuje.
Tzw. "logika" szkoły warszawskiej nie ma nic wspólnego ani z prawem ani z logiką.
to że wjeżdżasz tym samym wjazdem co zjeżdżasz to nie jest logika "szkoły warszawskiej" a normalna logika, jeżeli wchodzisz do domu drzwiami A i wychodzisz z tego domu drzwiami A to są to dokładnie te same drzwi A.
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez Tom661 » niedziela 12 lipca 2020, 13:10

Henq napisał(a):
Tom661 napisał(a):
Henq napisał(a):Przecież to logika. A jak chodzi o kwestie przepisów to również nie ma takowego że zjazd z SoRO się sygnalizuje.
Tzw. "logika" szkoły warszawskiej nie ma nic wspólnego ani z prawem ani z logiką.
to że wjeżdżasz tym samym wjazdem co zjeżdżasz to nie jest logika "szkoły warszawskiej" a normalna logika, jeżeli wchodzisz do domu drzwiami A i wychodzisz z tego domu drzwiami A to są to dokładnie te same drzwi A.
Oczywiście. Wyjeżdżasz ze swojej posesji przez swoją bramę, i wracasz do domu przez tą samą bramę. Wg twojej logiki i szerszszona - "w ogóle nie wyjechaliście z domu". Aha, skoro wychodzisz z domu i wchodzisz do domu przez te same drzwi - to, jak sugerujesz "w ogóle nie wyszedłeś z domu". Tyle warta jest logika szkoły warszawskiej.
Tom661
 
Posty: 107
Dołączył(a): sobota 20 lutego 2016, 19:59

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez Henq » niedziela 12 lipca 2020, 13:46

Tom661 napisał(a):Wg twojej logiki "w ogóle nie wyjechaliście z domu".
dlaczego tak uważasz? przecież chodzi nie o wjechanie z domu, a otwarcie bramy. Wg ciebie jak wyjeżdżam z domu to mam otworzyć bramę (sygnalizować) ale jak wracam to już tej samej bramy mamy nie otwierać (nie sygnalizować).
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez MarcinLDK » niedziela 12 lipca 2020, 14:08

Tom661 napisał(a):Szerszon w odniesieniu do soro jest całkowicie pozbawiony logiki, zdrowego rozsądku.

Jeśli chodzi o sygnalizowanie na (przed) SoRO, to wydaje mi się, że akurat z szerszonem się zgadzam. Nasza dyskusja zaczęła się od stworzonej przez szerszona definicji zmiany kierunku jazdy.

Jeśli uważasz, że sygnalizować należy tylko zjazd z SoRO, to dlaczego nie powinno się sygnalizować wjazdu? Potrafię zrozumieć tych, którzy twierdzą, że zmianą kierunku jazdy nie jest ani wjazd, ani zjazd. Potrafię zrozumieć też tych, którzy twierdzą, że zmianą kierunku jazdy jest zarówno wjazd, jak i zjazd. Ale na jakiej podstawie przyjmujesz, że zjazd z SoRO jest zmianą kierunku jazdy, a wjazd już nie?
MarcinLDK
 
Posty: 247
Dołączył(a): czwartek 18 lipca 2019, 12:05

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez MarcinLDK » niedziela 12 lipca 2020, 14:17

Szerszon, zacznę od najpoważniejszego zarzutu:
szerszon napisał(a):Dlaczego przypisujesz mi swoje brednie ?

Jakie konkretnie "brednie" ci przypisałem? Zamieściłem cytat, który pochodzi z twojego komentarza:
szerszon napisał(a):Oczywiście ,że stwierdzenie,że poruszasz się po drodze A jest nieprawdziwe

Napisałeś, że stwierdzenie poruszam się po drodze A jest nieprawdziwe z punktu widzenia kierującego przejeżdżającego przez skrzyżowanie. A - zgodnie z logiką, na którą tak często się powołujesz - jeśli zdanie poruszam się po drodze A jest nieprawdziwe, to zdanie nie poruszam się po drodze A jest prawdziwe. Mógłbyś wskazać, gdzie popełniłem błąd?

szerszon napisał(a):Pisałem, że jadąc po skrzyżowaniu jedzie się jednocześnie po drodze A i B.
Nie jedzie się tylko po drodze A. Dlatego to zdanie jest nieprawdziwe. Nie jedzie się tylko po drodze B. Jedzie się po obu drogach.

Nadal mylisz zdanie poruszam się po drodze A ze zdaniem poruszam sie tylko po drodze A. To są dwa różne zdania. Ja nie twierdzę, że na skrzyżowaniu poruszam się tylko po drodze A. Poruszam się po drodze A. Poruszam się także po drodze B. A więc prawdziwe są zdania:

Poruszam się po drodze A
Poruszam się po drodze B
Poruszam się po drodze A i B

szerszon napisał(a):Dlatego obśmiałem się,że powołujac się na moją definicję wyciagnąłeś wniosek,że zmianą kierunku jazdy jest wjazd na rondo.
Nie jest. Nie opuściłem jeszcze drogi A, którą opuszczę dopiero przy zjeździe ze skrzyżowania. Tego nie jesteś w stanie pojąć.

Nie opuściłeś jeszcze drogi A. Tutaj się zgadzamy. Tym bardziej dziwne jest twoje stwierdzenie, które cytowałem już wcześniej.:
szerszon napisał(a):Oczywiście ,że stwierdzenie,że poruszasz się po drodze A jest nieprawdziwe

Poruszałeś się drogą A, tak? Są dwie możliwości: albo ją opuściłeś, albo jej nie opuściłeś. Jeśli ją opuściłeś, to nie poruszasz się drogą A. Jeśli jej nie opuściłeś, to nadal poruszasz się drogą A. Niekoniecznie tylko drogą A, ale na pewno co najmniej drogą A. To, że skrzyżowanie jest powierzchnią zarówno drogi A, jak i drogi B, nie oznacza, że nie poruszasz się już drogą A. Zdanie poruszam się drogą A nie wyklucza zdania poruszam się drogą A i B. Zgadzasz się z tym?
szerszon napisał(a):Przecież da się tylko wjechać i wyjechać tą samą drogą. A taki manewr nazywa się ????

Taki manewr nazywa się… wjechanie na plac i wyjechanie z niego tą samą drogą? Jeśli rano wyjadę z parkingu pod domem, który jest placem z jednym wyjazdem, a wieczorem wrócę na parking (tym samym wyjazdem), to wszystko pomiędzy wyjazdem a wjazdem z placu było jednym wielkim manewrem zawracania?
Do drugiego rysunku, na którym z placu są dwa wyjazdy, w ogóle się nie odniosłeś. Pytam więc po raz drugi – czy w tym przypadku nastąpiła zmiana kierunku jazdy?
szerszon napisał(a):
MarcinLDK napisał(a):Szczerze mówiąc, nie widzę nic niewłaściwego w zachowaniu kierujących na rysunku Cyryla.

Bo nie masz pojęcia o przepisach ruchu drogowego. To nie widzisz.

Mistrzu, kierowniku, instruktorze, królu złoty, racz mi, prostemu człowiekowi powiedzieć, co było nieprawidłowego w zachowaniu kierujących na rysunku Cyryla.
MarcinLDK
 
Posty: 247
Dołączył(a): czwartek 18 lipca 2019, 12:05

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez Tom661 » niedziela 12 lipca 2020, 14:53

MarcinLDK napisał(a):
Tom661 napisał(a):Szerszon w odniesieniu do soro jest całkowicie pozbawiony logiki, zdrowego rozsądku.

Jeśli chodzi o sygnalizowanie na (przed) SoRO, to wydaje mi się, że akurat z szerszonem się zgadzam. Nasza dyskusja zaczęła się od stworzonej przez szerszona definicji zmiany kierunku jazdy.

Jeśli uważasz, że sygnalizować należy tylko zjazd z SoRO, to dlaczego nie powinno się sygnalizować wjazdu? Potrafię zrozumieć tych, którzy twierdzą, że zmianą kierunku jazdy nie jest ani wjazd, ani zjazd. Potrafię zrozumieć też tych, którzy twierdzą, że zmianą kierunku jazdy jest zarówno wjazd, jak i zjazd. Ale na jakiej podstawie przyjmujesz, że zjazd z SoRO jest zmianą kierunku jazdy, a wjazd już nie?

Bo takie jest prawo i tak orzekają sądy.

Fragment uzasadnienia wyroku NSA z dnia 27.02.2020 r. sygn. akt I OSK 2025/18.

Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznający niniejszą skargę kasacyjną podziela wykładnię art. 22 ust. 5 P.r.d. w związku z § 36 ust. 1 rozporządzenia wskazującą, że kierowca wjeżdżający na skrzyżowanie o ruchu okrężnym, zorganizowane wg. znaku C-12, nie zmienia kierunku jazdy, gdyż porusza się w jedynym możliwym kierunku, zgodnie z przebiegiem drogi. Przed wjazdem na takie skrzyżowanie kierujący pojazdem nie ma obowiązku używania sygnalizatora, także wtedy gdy ma zamiar jego objechania. W momencie wjazdu na skrzyżowanie z ruchem okrężnym nie ma bowiem możliwości zmiany kierunku jazdy. Jedynie w sytuacji, gdy wjazd na takie skrzyżowanie jest połączony ze zmianą pasa ruchu na skrzyżowaniu wielopasmowym, istnieje obowiązek sygnalizowania takiego manewru. Przy czym sygnalizowanie kierunkowskazem dotyczy wówczas manewru zmiany pasa ruchu, a nie kierunku jazdy. Dopiero opuszczenie ronda jest zmianą kierunku jazdy (vide: wyrok NSA z dnia 18 stycznia 2019r. sygn. akt I OSK 652/17, https://orzeczenia.nsa.gov.pl ).
Powyższej oceny prawnej nie zmienia odwołanie się do umieszczonych na rondzie Gen. Leona Berbeckiego w L. poziomych znaków drogowych P-8a i P-8b oraz znaku pionowego F-10. Trafnie wskazał Sąd I instancji, iż znaki te, zgodnie z § 87 ust. 1 rozporządzenia, oznaczają, że jazda z pasa ruchu, na którym są umieszczone, jest dozwolona tylko w kierunku wskazanym strzałką, zaś połączone symbole znaków P-8a, P-8b lub P-8c oznaczają zezwolenie na ruch w kierunkach wskazanych strzałkami kierunkowymi. Z kolei wg. § 72 ust. 1 rozporządzenia, znak F-10 wskazuje dozwolone, zgodnie ze strzałkami umieszczonymi na znaku, kierunki jazdy z poszczególnych pasów ruchu. Regulacje te, odnosząc się do możliwych kierunków zjazdów z pasów ruchu znajdujących się m.in. na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym, nie podważają wniosku wypływającego z analizy § 36 ust. 1 rozporządzenia, że na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym ruch odbywa się dokoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku. W konsekwencji trafna jest konkluzja o braku podstaw prawnych do nakazania włączenia lewego kierunkowskazu przy wjeżdżaniu na rondo. Taka jest też wykładnia owych regulacji dokonana w zaskarżonym wyroku.

To, że szerszon i inni twierdzą inaczej - to już tylko ich prywatne poglądy.
Tom661
 
Posty: 107
Dołączył(a): sobota 20 lutego 2016, 19:59

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez Henq » niedziela 12 lipca 2020, 15:06

Tom661 napisał(a):Bo takie jest prawo i tak orzekają sądy.
no właśnie nie, to że tak absurdalnie orzekają sądy nie znaczy że takie jest prawo, przypominam ci że nie ma nigdzie w PoRD ustawy nakazującej sygnalizację zjazdu ze skrzyżowania.
Dlaczego uciekasz od prawdy?
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez MarcinLDK » niedziela 12 lipca 2020, 15:46

Znam ten wyrok, jednak mam kilka uwag.

Po pierwsze, warto mieć na uwadze, że sądy nie stanowią prawa. Ich rozstrzygnięcia są wiążące jedynie dla stron w danej sprawie. Dla nas mogą stanowić wskazówki interpretacyjne. Możesz zatem przedstawić swoją interpretację, własny tok rozumowania, a potem "podeprzeć" ją wyrokami sądów. "Tak orzekają sądy" - zgoda. "Takie jest prawo" - niekoniecznie.

Po drugie, zwróć uwagę na dwa fragmenty tego wyroku, który cytujesz:

1) Sąd I instancji zgodził się z Kolegium, że rondo należy traktować jako zwykłe skrzyżowanie i włączenie sygnalizacji powinno mieć miejsce w czasie zjeżdżania ze skrzyżowania.

Ta wypowiedź jest sprzeczna wewnętrznie. Czy jeśli na na "zwykłym" skrzyżowaniu chcemy skręcić w lewo, to wjeżdżamy bez włączonego kierunkowskazu i włączemy go dopiero w momencie zjeżdżania ze skrzyżowania? No, chyba nie. Sąd postawił tezę: "traktujemy SoRO jak "zwykłe" skrzyżowanie". Super, ale druga część wypowiedzi ("włączenie sygnalizacji powinno mieć miejsce w czasie zjeżdżania ze skrzyżowania.") stoi z tą tezą w sprzeczności - sugeruje, że powinniśmy traktować SoRO jak kilka skrzyżowań (co jest wprost niezgodne z przepisami).

2) Odnosząc się do argumentacji skarżącej w tym zakresie stwierdzono, że poziome znaki drogowe "pas wyznaczony do skrętu w lewo i jazdy na wprost" (znak P-8a "strzałka kierunkowa na wprost" i P-8b "strzałka kierunkowa do skręcania") i znak drogowy pionowy F-10 "kierunki na pasach ruchu", o których mowa w załączniku do rozporządzenia, nie oznaczają, że obowiązkiem egzaminowanego było przy wykonywaniu manewru skrętu w lewo, włączyć lewy kierunkowskaz przy wjeżdżaniu na rondo. Wspomniane znaki, zgodnie z § 87 ust.1 rozporządzenia, oznaczają, że jazda z pasa ruchu, na którym są umieszczone, jest dozwolona tylko w kierunku wskazanym strzałką, zaś połączone symbole znaków P-8a, P-8b lub P-8c oznaczają zezwolenie na ruch w kierunkach wskazanych strzałkami kierunkowymi. W myśl § 72 ust. 1 rozporządzenia, umieszczony obok jezdni znak F-10 "kierunki na pasach ruchu" wskazuje dozwolone, zgodnie ze strzałkami umieszczonymi na znaku, kierunki jazdy z poszczególnych pasów ruchu. Nie jest sporne w sprawie, że egzaminowany przed wjazdem na skrzyżowanie zajął lewy, skrajny pas ruchu. Zatem przy wykonywaniu zadania egzaminacyjnego nie musiał zmieniać pasa ruchu i włączać lewego kierunkowskazu.

Czy to nie jest absurdalne? Według sądu, kierujący (pomimo wjeżdżania na skrzyżowanie pasem ruchu oznaczonym jako pas, z którego można jechać np. tylko w lewo) nie musi sygnalizować zmiany kierunku jazdy, ponieważ... nie zmienia pasa ruchu? Trudno to skomentować...
MarcinLDK
 
Posty: 247
Dołączył(a): czwartek 18 lipca 2019, 12:05

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez Tom661 » niedziela 12 lipca 2020, 16:49

MarcinLDK napisał(a):Znam ten wyrok, jednak mam kilka uwag.

Po pierwsze, warto mieć na uwadze, że sądy nie stanowią prawa. Ich rozstrzygnięcia są wiążące jedynie dla stron w danej sprawie. Dla nas mogą stanowić wskazówki interpretacyjne. Możesz zatem przedstawić swoją interpretację, własny tok rozumowania, a potem "podeprzeć" ją wyrokami sądów. "Tak orzekają sądy" - zgoda. "Takie jest prawo" - niekoniecznie.

Po drugie, zwróć uwagę na dwa fragmenty tego wyroku, który cytujesz:

1) Sąd I instancji zgodził się z Kolegium, że rondo należy traktować jako zwykłe skrzyżowanie i włączenie sygnalizacji powinno mieć miejsce w czasie zjeżdżania ze skrzyżowania.

Ta wypowiedź jest sprzeczna wewnętrznie. Czy jeśli na na "zwykłym" skrzyżowaniu chcemy skręcić w lewo, to wjeżdżamy bez włączonego kierunkowskazu i włączemy go dopiero w momencie zjeżdżania ze skrzyżowania? No, chyba nie. Sąd postawił tezę: "traktujemy SoRO jak "zwykłe" skrzyżowanie". Super, ale druga część wypowiedzi ("włączenie sygnalizacji powinno mieć miejsce w czasie zjeżdżania ze skrzyżowania.") stoi z tą tezą w sprzeczności - sugeruje, że powinniśmy traktować SoRO jak kilka skrzyżowań (co jest wprost niezgodne z przepisami).

2) Odnosząc się do argumentacji skarżącej w tym zakresie stwierdzono, że poziome znaki drogowe "pas wyznaczony do skrętu w lewo i jazdy na wprost" (znak P-8a "strzałka kierunkowa na wprost" i P-8b "strzałka kierunkowa do skręcania") i znak drogowy pionowy F-10 "kierunki na pasach ruchu", o których mowa w załączniku do rozporządzenia, nie oznaczają, że obowiązkiem egzaminowanego było przy wykonywaniu manewru skrętu w lewo, włączyć lewy kierunkowskaz przy wjeżdżaniu na rondo. Wspomniane znaki, zgodnie z § 87 ust.1 rozporządzenia, oznaczają, że jazda z pasa ruchu, na którym są umieszczone, jest dozwolona tylko w kierunku wskazanym strzałką, zaś połączone symbole znaków P-8a, P-8b lub P-8c oznaczają zezwolenie na ruch w kierunkach wskazanych strzałkami kierunkowymi. W myśl § 72 ust. 1 rozporządzenia, umieszczony obok jezdni znak F-10 "kierunki na pasach ruchu" wskazuje dozwolone, zgodnie ze strzałkami umieszczonymi na znaku, kierunki jazdy z poszczególnych pasów ruchu. Nie jest sporne w sprawie, że egzaminowany przed wjazdem na skrzyżowanie zajął lewy, skrajny pas ruchu. Zatem przy wykonywaniu zadania egzaminacyjnego nie musiał zmieniać pasa ruchu i włączać lewego kierunkowskazu.

Czy to nie jest absurdalne? Według sądu, kierujący (pomimo wjeżdżania na skrzyżowanie pasem ruchu oznaczonym jako pas, z którego można jechać np. tylko w lewo) nie musi sygnalizować zmiany kierunku jazdy, ponieważ... nie zmienia pasa ruchu? Trudno to skomentować...
Absurdalne jest to, że co innego zacytowałem, niż ty mi imputujesz. To co ja zacytowałem nie zawiera żadnych absurdów. Nawet nie przeczytałeś mojego postu - a się "wymądrzasz". To tylko świadczy o tym, że szkoła warszawska naprawdę ma wyprane mózgi. Zacytowałeś zapewne fragment wyroku sądu I instancji, podczas, gdy ja zacytowałem wyrok NSA po rozpoznaniu kasacji żałosnej Pani egzaminator.
I to, że zmiana kierunku jazdy na soro następuje przy zjeździe z soro - to już jednolita ocena wszystkich dotychczasowych wyroków sądowych.
Tom661
 
Posty: 107
Dołączył(a): sobota 20 lutego 2016, 19:59

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez MarcinLDK » niedziela 12 lipca 2020, 19:45

Tom661 napisał(a):Absurdalne jest to, że co innego zacytowałem, niż ty mi imputujesz. To co ja zacytowałem nie zawiera żadnych absurdów. Nawet nie przeczytałeś mojego postu - a się "wymądrzasz". To tylko świadczy o tym, że szkoła warszawska naprawdę ma wyprane mózgi. Zacytowałeś zapewne fragment wyroku sądu I instancji, podczas, gdy ja zacytowałem wyrok NSA po rozpoznaniu kasacji żałosnej Pani egzaminator.

Moja propozycja - zanim zarzucisz komuś "wymądrzanie się", "wyprany mózg" i nieuważne czytanie twojego komentarza, warto zapoznać się z wyrokiem, na który przecież sam się powołujesz. Tak się składa, że fragmenty, które cytowałem, pochodzą z orzeczenia NSA (I OSK 2025/18, tutaj masz link: http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/444B38D1AC). Dokładnie ten wyrok cytowałeś. Odnieś się do mojego komentarza po przeczytaniu całego uzasadnienia wyroku.
MarcinLDK
 
Posty: 247
Dołączył(a): czwartek 18 lipca 2019, 12:05

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez Tom661 » niedziela 12 lipca 2020, 19:58

MarcinLDK napisał(a):
Tom661 napisał(a):Absurdalne jest to, że co innego zacytowałem, niż ty mi imputujesz. To co ja zacytowałem nie zawiera żadnych absurdów. Nawet nie przeczytałeś mojego postu - a się "wymądrzasz". To tylko świadczy o tym, że szkoła warszawska naprawdę ma wyprane mózgi. Zacytowałeś zapewne fragment wyroku sądu I instancji, podczas, gdy ja zacytowałem wyrok NSA po rozpoznaniu kasacji żałosnej Pani egzaminator.

Moja propozycja - zanim zarzucisz komuś "wymądrzanie się", "wyprany mózg" i nieuważne czytanie twojego komentarza, warto zapoznać się z wyrokiem, na który przecież sam się powołujesz. Tak się składa, że fragmenty, które cytowałem, pochodzą z orzeczenia NSA (I OSK 2025/18, tutaj masz link: http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/444B38D1AC). Dokładnie ten wyrok cytowałeś. Odnieś się do mojego komentarza po przeczytaniu całego uzasadnienia wyroku.

Fragmenty "pochodzące z orzeczenia NSA", odnoszą się jedynie do opisu stanowiska sądu I instancji, jeszcze przed opisem zarzutów skargi kasacyjnej oraz oceny prawnej sądu II instancji. Tak czy inaczej zatrzymałeś się na etapie stanowiska sądu I instancji bez żadnego odniesienia się do własnego stanowiska NSA.
Ja natomiast zacytowałem ocenę prawną sądu II instancji. To ta właśnie ocena jest kluczowa dla całej sprawy.
Tom661
 
Posty: 107
Dołączył(a): sobota 20 lutego 2016, 19:59

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez szerszon » niedziela 12 lipca 2020, 21:44

Tom661 napisał(a): Kierunek ruchu na obwiedni jest zdeterminowany przez C-12. Bez względu na to gdzie chcesz zjechać z ronda - to i tak wjeżdżasz na to rondo w tym samym kierunku (wynikającym z C-12). Więc tutaj nie ma żadnej zmiany kierunku jazdy.
W Konstytucji nie zakazali bycia idiotą i jak widać, w pełni z tego prawa korzystasz. A dlaczego jesteś idiota..bezmyślnym przygłupem, który ślini sie czytając??? przepisy i ten godny pożałowania wyrok.
Raz piszesz o kierunku ruchu, który nie ma nic wspólnego z sygnalizacją manewrów.
A za moment o kierunku jazdy...
Bez względu na to gdzie chcesz zjechać z ronda - to i tak wjeżdżasz na to rondo w tym samym kierunku (wynikającym z C-12). Więc tutaj nie ma żadnej zmiany kierunku jazdy.

Dlatego jesteś idiotą, który nie odróżnia pojęć i cały twój wywód to jeden wielki bełkot.
Natomiast przy zjeździe z ronda i tak nikt nie wie, którędy na to rondo wjechałeś bo i tak to jest bez znaczenia.
Tylko taki idiota jak ty i tobie podobni.I ślepy.
Dlatego taka sygnalizacja jest CAŁKOWICIE ZBĘDNA.
Bo ty idioto tak napisałeś??? A co wynika z Art 22??? Obowiązek sygnalizacji zmiany kierunku jazdy od zamiaru do zakończenia manewru. Nie rozumiesz tego i dlatego jesteś bufoniastym, nadymanym głupotą idiotą.
Ważne więc jest tylko to, że dopiero na zjeździe z ronda następuje zmiana kierunku jazdy.
Jesteś idiotą i do tej pory nie potrafiłeś określić , czym jest zmiana kierunku jazdy...mylisz ruch kierownicą, który nie zawsze występuje ze zmianą kierunku jazdy...ale czego się spodziewać po idiocie ???
Jeśli wyroki sądowe nie docierają do warszawskich Januszy - to już nic do nich nie dotrze.
Te co sędzia napisał, że rondo to zwykłe skrzyżowanie i trzeba sygnalizować zmianę kierunku ruchu??? Przykro mi.
Tom661 napisał(a):Oczywiście, że będąc na skrzyżowaniu, poruszasz się po drodze A.
Nie tylko idioto. Poruszasz się także po drodze B. Ciekawe po jakiej drodze porusza sie pojazd wjeżdżajacy drogą B...pewnie też tylko po A :lol: :lol: :lol:
Choć zatem dla szerszona "skrzyżowanie nie jest drogą publiczną" - to jednak z ustawy o drogach publicznych wynika, że np dana droga krajowa na całym jej przebiegu jest drogą krajową (publiczną), włącznie z jej skrzyżowaniami.
Skrzyżowanie jest przecięciem dróg publicznych. Ale ty jako rasowy idiota, nie odróżniasz liczby pojedynczej od mnogiej.
A na drogach kierujacego obowiązuje PoRD, a nie ustawa o drogach publicznych...zrozumiałeś idioto???
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez szerszon » niedziela 12 lipca 2020, 22:13

MarcinLDK napisał(a):Zamieściłem cytat, który pochodzi z twojego komentarza:
szerszon napisał(a):Oczywiście ,że stwierdzenie,że poruszasz się po drodze A jest nieprawdziwe

Napisałeś, że stwierdzenie poruszam się po drodze A jest nieprawdziwe z punktu widzenia kierującego przejeżdżającego przez skrzyżowanie. A - zgodnie z logiką, na którą tak często się powołujesz - jeśli zdanie poruszam się po drodze A jest nieprawdziwe, to zdanie nie poruszam się po drodze A jest prawdziwe. Mógłbyś wskazać, gdzie popełniłem błąd?


Jednak nie pomyliłem się, zadając pytanie z kim rozmawiam..ile razy jeszcze mam ci napisać,że skrzyżowanie to przeciecie sie dróg i na skrzyżowaniu nie poruszasz się jedną drogą, a druga ci niknie, tylko poruszasz się po dwóch drogach jednocześnie, które sie przecinają.
Nadal mylisz zdanie poruszam się po drodze A ze zdaniem poruszam sie tylko po drodze A. To są dwa różne zdania. Ja nie twierdzę, że na skrzyżowaniu poruszam się tylko po drodze A. Poruszam się po drodze A. Poruszam się także po drodze B.
Nie mylę. Przewiduję dalszy tok "rozumowania" Nie można napisać,że poruszam się dalej drogą A bo to sugeruje istnienie tylko drogi A i w konsekwencji zjazd ze skrzyżowania nazwiesz zmianą kierunku jazdy, bo w końcu opuszczasz drogę A. Moja definicja nie przewiduje zmiany kierunku jazdy w przypadku jazdy po dwóch drogach. Jest to niemożliwe. Skrzyżowanie jest miejscem, gdzie przebiega proces zmiany kierunku jazdy o której można dopiero mówić, gdy proces się zakończy.
A więc prawdziwe są zdania:

Poruszam się po drodze A
Poruszam się po drodze B
Poruszam się po drodze A i B
Tylko ostatnie.
Nie opuściłeś jeszcze drogi A. Tutaj się zgadzamy. Tym bardziej dziwne jest twoje stwierdzenie, które cytowałem już wcześniej.:
I także B. I konsekwentnie tego będę się trzymał pomimo tego,że ty konsekwentnie usiłujesz pisać o drodze A pomijając B
Poruszałeś się drogą A, tak? Są dwie możliwości: albo ją opuściłeś, albo jej nie opuściłeś.
Jest trzecia opcja, której nie dopuszczasz. Nie tylko,że nie opuściłem, ale dodałem B. Ty konsekwentnie pomijasz fakt,że do gry wchodzi droga B. Trudno..póki tego nie zrozumiesz to nie pojmiesz. Tak wiec w tym temacie daj sobie spokój do czasu poszerzenia horyzontów.
Taki manewr nazywa się… wjechanie na plac i wyjechanie z niego tą samą drogą?
Nie zauważyłem w przepisach takiego manewru. Zadałem proste pytanie. I dalej się zapytam...czy ja dyskutuje z debilem???
Jeśli rano wyjadę z parkingu pod domem, który jest placem z jednym wyjazdem, a wieczorem wrócę na parking (tym samym wyjazdem), to wszystko pomiędzy wyjazdem a wjazdem z placu było jednym wielkim manewrem zawracania?
Zmieniasz warunki. Do tej pory nie wjeżdżałeś rano i nie wyjeżdżałeś wieczorem. Za głupi jesteś,aby mnie zmanipulować.
Na skrzyżowanie w celu zawrócenia też wjeżdżasz rano i wyjeżdżasz wieczorem ? ZAstanowiłeś się, co ty w ogóle wypisujesz ??? Śmiesznie żałosny jesteś. Widać brak argumentów.
Do drugiego rysunku, na którym z placu są dwa wyjazdy, w ogóle się nie odniosłeś.
Nawet nie zadałem sobie trudu, aby go otworzyć. to mnom mogło fstżosnoć. :lol: :lol: :lol:
Daj człowieku realne zdjecie i pogadamy, a nie swoje majaczenia frustrata.
Mistrzu, kierowniku, instruktorze, królu złoty, racz mi, prostemu człowiekowi powiedzieć, co było nieprawidłowego w zachowaniu kierujących na rysunku Cyryla
Taki wyszczekany jesteś i nie potrafisz znaleźć nieprawidłowości ??? To co ty tutaj robisz???
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez Cyryl » niedziela 12 lipca 2020, 23:04

szerszon napisał(a):...Daj człowieku realne zdjecie i pogadamy...


https://www.google.pl/maps/@51.0822212, ... a=!3m1!1e3

to realny plac manewrowy WORD - Wrocław, ale poza tym nie ma nic realnego: nie ma prawdziwych skrzyżowań, nie ma prawdziwych garaży, są tylko linie na asfalcie i pachołki z tyczkami.
przepraszam - górka jest prawdziwa.

1. jakie zachowanie na tym placu manewrowym spowoduje konieczność sygnalizowania?

2. co zakwalifikujesz jako zmiana kierunku jazdy i dlaczego?

ps.
manewry to:
łuk (możemy pominąć)
ruszanie na wzniesieniu (możemy pominąć),
parkowanie prostopadłe przodem,
parkowanie prostopadłe tyłem,
parkowanie ukośnie przodem,
parkowanie równoległe.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 218 gości