Dzień dobry,
bardzo proszę o pomoc w interpretacji kilku sytuacji.
Jesteśmy na rondzie Matecznego w Krakowie. Jest to rondo tylko z nazwy (brak oznakowania C-12). Jedziemy od ulicy Kalwaryjskiej skrajnym lewym pasem (pas ten przeznaczony jest do jazdy na wprost i skrętu w lewo) i chcemy skręcić w lewo (pojazd A). Przed nami pojazd B właśnie minął sygnalizator 1, również chce skręcić w lewo. Wjeżdżamy na skrzyżowanie. Nagle pojazd B się zatrzymuje w miejscu wskazanym na obrazku. Możliwe, że uznał iż w punkcie D nie ma dla niego miejsca, możliwe, że chciał przepuścić pojazd C, który nie zdążył przejechać na swoim zielonym świetle, ale zdążył wjechać "pod semafor", nie wiemy. Sygnalizacja 2 zmienia się na czerwone, sygnalizacja 4 zmienia się na zielone.
I teraz kilka pytań:
1 - Sygnalizacja 4 zmienia się na zielone. Samochody (E) ruszają chcąc ustawić się przed sygnalizatorem 2 (czerwone)
1.1 - czy pojazd B poprawnie został za "wysepką" widząc czerwone światło sygnalizatora 2? Czy może powinien podjechać do sygnalizatora nawet jeśli pojazdy E dostały zielone światło (czy ma pierwszeństwo będąc z prawej i brak jakiegokolwiek oznakowania między sygnalizatorami 1 - 2)?
1.2 - załóżmy, że przed sygnalizatorem 2 na skrajnym lewym pasie stał pojazd, dlatego pojazd B został "za wysepką, aby nie blokować wjazdów na pozostałe pasy pojazdom E (poprawnie?). Sygnalizator 2 zmienia się na zielone. Czy pojazd B najpierw musi przepuścić wszystkie pojazdy E, aby móc jechać? Czy pojazdy E muszą przepuścić pojazd B (i pojazd A)?
2 - Pojazd A wjechał na skrzyżowanie widząc, że w punkcie D jest jeszcze miejsce. Zatrzymanie się pojazdu B przy wysepce było zaskoczeniem. Ale nie tragedią, gdyż za wysepką mieszczą się dwa pojazdy. Niestety pojazd B nie wykorzystuje przestrzeni wysepki i pojazd A lekko wystaje blokując tyłem pas za nim (zjazd ze skrzyżowania w ulicę Konopnickiej) dla większych samochodów. Zatem czy pojazd A jest winny blokowania skrzyżowania? Czy wina leży na kierującym pojazdem B, gdyż nie zwrócił uwagi na możliwość zablokowania pasa pojazdu stojącego za nim i nie "przesunął się" trochę do przodu, mając do tego miejsce?
Dziękuję za pomoc,
w razie niejasności proszę pisać