Czy na tym skrzyżowaniu czarne auto chcące jechać dalej drogą z pierwszeństwem prosto powinno puścić auto wjeżdżające z prawej strony(zza budynku)? Różne rzeczy tam się dzieją, kierowcy jadą różnie. Jednak nie wiem czy dobrze czytam oznakowanie - Nie jedno skrzyżowanie a kilka i jeśli już wjechałem na drogę z pierwszeństwem to ja je mam i auto które stało po prawej musi mnie puścić? Wloty na znaku oddalone więc tak to interpretuje.
Jeśli natomiast chciałbym jechać w lewo i ten z prawej by już wjechał na "główną" to powinienem go puścić, jeśli by stał to ja mam pierwszeństwo. Czy tak by to wyglądało?
http://www.zapisz.net/img/iNENz