Wkroczenie na przejście

[Marcel2727]

Czy dopuszczalne jest wejście na przejście, gdy pasem po drugiej stronie ulicy przejeżdża lub zbliża się samochód? Droga z dwoma pasami ruchu.

[gumik]

No jasne, że jest dozwolone. Jak jedzie 20km/h, to się nawet spokojnie zdąży zatrzymać. Jak 100km/h, to nie zdąży.

[Marcel2727]

No jasne, że jest dozwolone. Jak jedzie 20km/h, to się nawet spokojnie zdąży zatrzymać. Jak 100km/h, to nie zdąży.

A jeśli pieszy wejdzie jak kierowca będzie jechał i pieszy był na tyle żwawy, że się musi zatrzymać, by przejechał samochód to czy nie będzie to wymuszenie?

[Cyryl]

jeżeli pieszy jest na jezdni na przejściu, ale też poza tym przejściem musisz podjąć wszelkie kroki aby uniknąć zagrożenia lub utrudnienia ruchu (PoRD - Zasady ogólne Art. 3. 1.).
oczywiście prawo nakłada obowiązki na pieszego, ale nawet jeżeli porusza się on wbrew tym zasadom, to nie daje Ci praw agenta 007 - licencji na zabijanie.

jeżeli nie potrafisz ocenić czy zdążysz przejechać przed pieszym nie wymuszając PoRD - Zasady ogólne Art. 3. 1. "Przez działanie rozumie się również zaniechanie".

posiadanie prawa jazdy nie jest obowiązkiem jazdy.
jeżeli wyjeżdżasz na drogę, to znaczy że Twoje umiejętności prowadzenia pojazdu, znajomość prawa i umiejętność oceny sytuacji na drodze pozwala Ci na bezpiecznie poruszanie się na drogach.
jeżeli nie - jest komunikacja publiczna, taksówki, rower.
jeżeli dojdzie do wypadku dziecinne usprawiedliwienia w rodzaju: ja nie wiedziałem, nie potrafiłem itp. nie będą okolicznościami łagodzącymi karę.

[LeszkoII]

Nie zawsze trzeba się zatrzymywać, bo zanim pieszy dojdzie do sąsiedniego pasa ruchu, to pojazd nim jadący zdąży opuścić PdP.

[Marcel2727]

Może inaczej: pojazd turla się przez przejście, potem pieszy wchodzi na pasy i zatrzymuje się na nich, bo auto nadal przez nie przejeżdża - wtedy to pieszy wtargnął na jezdnię (bo już samochód był już na przejściu) czy kierowca wymusił (bo pieszy się zatrzymał).

[Cyryl]

opierasz się na założeniu, że pieszy szybciej porusza się od samochodu.
jednak nie każdy pieszy to Usain Bolt, a nie każdy samochód jest wyposażony w bieg pełzający (to taki w starych ciężarówkach do ruszania pod górkę z pełnym obciążeniem i w reprezentacyjnych limuzynach z nadwoziem kabrioletu, aby powiedzmy głowa państwa jechała z prędkością maszerujących żołnierzy).

możemy również rozpatrywać najechanie, przepraszam, najście pieszego na tył pojazdu poruszającego się po autostradzie.

[Marcel2727]

Piszę o specyficznej sytuacji, gdy jednak pieszy jest szybszy i czasami sam tak mam spokojnie przechodząc na pasach, bo kierowca się wlecze zatem chciałbym znać odpowiedź.

[Cyryl]

1. masz jechać z prędkością nie powodującą zagrożenia, ale też nie utrudniającą ruchu innym. jeżeli w tej sytuacji pieszy jest szybszy od samochodu, to znaczy, że jedziesz poniżej 5km/h - dlaczego?

2. przejeżdżając przez przejście dla pieszych masz upewnić się czy za tym przejściem masz miejsce do kontynuowania jazdy, jeżeli nie - zatrzymujesz się przed przejściem, gdzie często jest wyznaczona linia zatrzymania warunkowego.

wydaje mi się, że cała sytuacja wynika z tego, że pojazd wjechał na przejście nie mając możliwości kontynuowania jazdy i czekając na ruszenie pojazdów poprzedzających jedzie właśnie z taką prędkością.

[Marcel2727]

1. masz jechać z prędkością nie powodującą zagrożenia, ale też nie utrudniającą ruchu innym. jeżeli w tej sytuacji pieszy jest szybszy od samochodu, to znaczy, że jedziesz poniżej 5km/h - dlaczego?

2. przejeżdżając przez przejście dla pieszych masz upewnić się czy za tym przejściem masz miejsce do kontynuowania jazdy, jeżeli nie - zatrzymujesz się przed przejściem, gdzie często jest wyznaczona linia zatrzymania warunkowego.

wydaje mi się, że cała sytuacja wynika z tego, że pojazd wjechał na przejście nie mając możliwości kontynuowania jazdy i czekając na ruszenie pojazdów poprzedzających jedzie właśnie z taką prędkością.

Czyli wymuszenie?

[waw]

Marcelowi pewnie chodzi o to, czy przepisy zabraniają pieszemu wejścia na przejście gdy nie ma możliwości kontynuowania na min chodzenia bo zastawił je samochód (stojący legalnie lub nie).

[Marcel2727]

Marcelowi pewnie chodzi o to, czy przepisy zabraniają pieszemu wejścia na przejście gdy nie ma możliwości kontynuowania na min chodzenia bo zastawił je samochód (stojący legalnie lub nie).

Dokładnie. U ciężarówek czy autobusów to chyba standard, można wtedy wkroczyć na jezdnię, a taki pojazd nam nie wymusi? Chyba te pojazdy nie mają jakiś własnych zasad?

[waw]

Marcelowi pewnie chodzi o to, czy przepisy zabraniają pieszemu wejścia na przejście gdy nie ma możliwości kontynuowania na min chodzenia bo zastawił je samochód (stojący legalnie lub nie).

Dokładnie. U ciężarówek czy autobusów to chyba standard, można wtedy wkroczyć na jezdnię, a taki pojazd nam nie wymusi? Chyba te pojazdy nie mają jakiś własnych zasad?

Sytuacja nie jest unormowana w przepisach. Takie zastawienie przejścia czasami jest legalne, pieszy może w takich sytuacjach wejść. Zasadniczo trzeba zachować rozsądek.

[dylek]

Może inaczej: pojazd turla się przez przejście, potem pieszy wchodzi na pasy i zatrzymuje się na nich, bo auto nadal przez nie przejeżdża - wtedy to pieszy wtargnął na jezdnię (bo już samochód był już na przejściu) czy kierowca wymusił (bo pieszy się zatrzymał).

Art. 14.
Zabrania się:

1) wchodzenia na jezdnię:

a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,

Myślę, że po zastosowaniu tego art. nie będzie w ogóle problemu poruszanego w tym wątku. Nikt nie będzie musiał stawać/zwalniać na środku przejścia.
P.S. A tym wpisem wcale nie popieram notorycznego zastawiania przejść przez TIRy, autobusy przegubowe itp...

[gumik]

Przecież w tym przykładzie pieszy nie wchodzi przed pojazd.