Sytuacje z rowerzystami

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez Cyryl » sobota 06 lutego 2021, 08:03

ks-rider napisał(a):...w DE masz prawo jechac rowerem majac 1,59 promila i nikt nie jest w stanie Ci nic zrobic, pod warunkiem, ze nie spowodujesz wypadku...


ten 1,6 promila jest dla mnie szokiem, bo to są normy bardzo wysokie nawet dla Rosjan.

zapraszam każdego do Wrocławia, stawiam dobry alkohol, wybrany przez kolegów, aby było przyjemnie i sprawdzamy poziom alkoholu. przy osiągnięciu 1,6 zobaczymy, który będzie w stanie ustać, a co dopiero wsiąść na rower.

tutaj mamy eksperyment Onowałowa, ale można zobaczyć jak zachowuje się człowiek (Rosjanin przyzwyczajony do picia większych ilości alkoholu) po dwóch szklankach wódki.
podejrzewam, że na tym filmie żołnierz będzie miał około jednego promila.
nie wiem jakby miał jechać rowerem w takim stanie.
https://www.youtube.com/watch?v=T2K_jcWrIAE
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez ks-rider » sobota 06 lutego 2021, 11:42

Podejrzewam, ze ten § siega czasow gdzie do alkoholu w ruchu drogowym podchodzilo sie zupelnie inaczej niz dzisiaj. Moga to byc czasy Bismarck'a lub nawet Adolfa.

Do bodajrze lat '90 w Niemczech mozna bylo prowadzic pojazdy silnikowe majac 0,79 promila ( 0,8 )

Po ktorejs reformie sie to zmienilo i jest powiedzmy troche skomplikowane

do 0,29 z bledem

do 0,49 bez bledu w sztuce prowadzenia.


:wink:
ks-rider
 
Posty: 3786
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez waw » sobota 06 lutego 2021, 18:57

MarcinLDK napisał(a):Jasne, jeśli zapytamy kierowcę/rowerzystę o to, czy jeździ dobrze, to prawdopodobnie odpowie, że tak. Ale większość jeździ "dobrze, ale po swojemu". Jeśli zapytamy te same osoby o to, czy jeżdżą zgodnie z przepisami, to prawdopodobnie usłyszymy, że nie zawsze, bo [wstaw dowolne tłumaczenie].

Tylko pytanie czy przestrzeganie przepisów ma sens skoro Prawie nikt nie przestrzega ograniczeń, a liczba wypadków... spadła do tego przepisy których nie zawsze da się przestrzegać.

MarcinLDK napisał(a):Różnica polega na tym, że rowerzysta najprędzej zabije/ciężko zrani siebie, a nie innych.
Niekoniecznie. Różnica polega na tym że kierowcę da się zidentyfikować i musi on udzielić pomocy poszkodowanej osobie a poza tym można uzyskać odszkodowanie z jego ubezpieczenia. Z rowerzystami nie jest tak kolorowo. W Warszawie było sporo wypadków, że rowerzysta zostawił potrącone dziecko z rozciętą głową i bezkarnie uciekł.
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez MarcinLDK » sobota 06 lutego 2021, 21:47

waw napisał(a):Tylko pytanie czy przestrzeganie przepisów ma sens skoro Prawie nikt nie przestrzega ograniczeń, a liczba wypadków... spadła do tego przepisy których nie zawsze da się przestrzegać.

"Samych wypadków mieliśmy 664, czyli znacznie mniej niż w 2019 r., ale osób, które w nich zginęły było 44, czyli o 9 więcej niż rok wcześniej" - cytat z artykułu, który wstawiłeś. A wnioski? Wszystko układa się w spójną całość. Pandemia, mniejsze natężenie ruchu pojazdów, a więc kierowcy jeżdżą z większą prędkością. Mniej wypadków? Tak, ale nie dlatego, że kierowcy jeździli szybciej, tylko dlatego, że natężenie ruchu było mniejsze. A kiedy już dochodziło jednak do wypadku, to skutki były bardziej poważne niż zwykle. Dlaczego? Z powodu nadmiernej prędkości.

A więc wypadków było mniej, ale wcale nie dlatego, że kierowcy jeździli szybciej. Wręcz przeciwnie! Wypadków było mniej, mimo że kierowcy jeździli szybciej. Taka sytuacja mogła zaistnieć wyłącznie dlatego, że natężenie ruchu było mniejsze niż zwykle. Głównym celem przepisów dotyczących ruchu drogowego jest jednak ochrona życia, więc sytuacja, w której mamy więcej wypadków, ale mniej ofiar śmiertelnych jest bardziej korzystna niż sytuacja odwrotna.

Nie wiem co masz na myśli pisząc o przepisach, których nie da się przestrzegać. O jakie konkretnie przepisy chodzi? Jestem w stanie wyobrazić sobie, że przeciętny kierowca, który chciałby dowiedzieć się, jak poruszać się po SoRO, może dojść do wniosku, że nie da się przestrzegać przepisów, bo jest tyle różnych interpretacji. Ale te "kontrowersyjne" sytuacje nie są naszym największym zmartwieniem. Trzy główne przyczyny wypadków na polskich drogach (od największej do najmniejszej częstotliwości) to:

1. Nieustąpienie pierwszeństwa
2. Nadmierna prędkość
3. Nieprawidłowe wyprzedzanie

W której kategorii mieszczą się te przepisy, których rzekomo nie da się przestrzegać?

waw napisał(a):
MarcinLDK napisał(a):Różnica polega na tym, że rowerzysta najprędzej zabije/ciężko zrani siebie, a nie innych.
Niekoniecznie.

A właśnie, że koniecznie! Rowerzyści powodują znacznie mniej wypadków, w których śmierć ponoszą inne osoby. Oczywiście mogę poszukać statystyk, ale mam nadzieję, że nie będą potrzebne - chyba że się z tym nie zgadzasz.

waw napisał(a):Różnica polega na tym że kierowcę da się zidentyfikować i musi on udzielić pomocy poszkodowanej osobie a poza tym można uzyskać odszkodowanie z jego ubezpieczenia. Z rowerzystami nie jest tak kolorowo. W Warszawie było sporo wypadków, że rowerzysta zostawił potrącone dziecko z rozciętą głową i bezkarnie uciekł.

Różnic jest kilka. Jedną z nich jest ta, którą ja wskazałem, co wcale nie wyklucza faktu, że twoja też jest prawdziwa. No, może poza tym, że z twojej wypowiedzi wynika, jakoby rowerzysta nie musiał udzielać pomocy poszkodowanej osobie, co nie jest prawdą - w tym zakresie ma takie same obowiązki jak każdy inny kierujący. A to, że w praktyce różnie bywa, to już inna sprawa.
MarcinLDK
 
Posty: 247
Dołączył(a): czwartek 18 lipca 2019, 12:05

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez mp0011 » sobota 06 lutego 2021, 23:15

Te 1,6 w DE to podejrzewam, że rowerzysta jest traktowany analogicznie do pieszego. Zagraża najczęściej sobie, szybko się nie porusza, kierowca może z daleka zaobserwować że jest nietrzeźwy i odpowiednio zareagować. Zresztą, w DE jest większa separacja rowerzystów, pieszych i samochodów.

WAW, proponuję jeszcze tablice dla pieszych. Też są przypadki, że pieszy kogoś potraci, ktoś złamie nogę... I weź takiego ścigaj... No i OC. I przeglądy obuwia.
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez Cyryl » niedziela 07 lutego 2021, 22:38

mp0011 napisał(a):...Zresztą, w DE jest większa separacja rowerzystów, pieszych i samochodów...
...Też są przypadki, że pieszy kogoś potraci...


i co z tego jeżeli w Niemczech ginie tyle samo rowerzystów co w Polsce, więc wygląda na to że zabijają się o ściany własnego garażu, czy potrąceni przez pieszych, jak sugerujesz.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez ks-rider » poniedziałek 08 lutego 2021, 00:28

Cyryl napisał(a):
mp0011 napisał(a):...Zresztą, w DE jest większa separacja rowerzystów, pieszych i samochodów...
...Też są przypadki, że pieszy kogoś potraci...


i co z tego jeżeli w Niemczech ginie tyle samo rowerzystów co w Polsce, więc wygląda na to że zabijają się o ściany własnego garażu, czy potrąceni przez pieszych, jak sugerujesz.


1. Podejrzewam, ze w Niemczech jest znacznie wiecej rowerzystow niz w PL

2. stanowczo za malo, zwlaszcza przy ich sposobie jazdy !

A to co robi obecnie VOLVO, to totalna pomylka ! Kiedys debile eliminowali sie sami, dzis auta musza za nich reagowac ! :help:


:wink:
ks-rider
 
Posty: 3786
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez Cyryl » poniedziałek 08 lutego 2021, 07:07

jest ich pewnie dużo więcej, ale jeżeli są od separowani od samochodów, to przyczyny śmierci na drodze muszą być inne niż u nas.
w Polsce giną pod kołami aut, a jeżdżąc po DdR tam gdzie nie ma aut?
mogą tylko zabijać się o przeszkody, zderzając się nawzajem czy potrącani przez pieszych.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez Blacksmith » poniedziałek 08 lutego 2021, 07:43

Z tego co jestem około 50% czasu w Niemczech i 50% czasu w Polsce to chyba nie przesadzę jak powiem, że w Niemczech jest 100x więcej rowerzystów niż w Polsce. Biorąc jeszcze pod uwagę ponad 2 razy większą populację... to jeśli rowerzystów rocznie ginie tyle samo w Polsce i w Niemczech to Niemcy jawią się jako raj bezpieczeństwa dla rowerzystów.

P.S-Byłem 1,5 roku w górzystym miasteczku Bad Tölz i tam praktycznie nie ma DDR, ale jeździło się przyjemnie.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2050
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez Cyryl » poniedziałek 08 lutego 2021, 11:51

A ile według Ciebie jest w Niemczech więcej samochodów niż u nas?

Z tego co czytam, to w Polsce sprzedaje się 1 mln rowerów rocznie, jeżeli w Niemczech rynek rowerowy jest 100x większy, to każdy dorosły Niemiec musiałby kupować co najmniej 2 rowery rocznie.

Na wioskach w Niemczech nie ma istotnie nie ma DdR w czystej postaci, ale między wnioskami, miejscowościami wzdłuż lokalnych dróg są po jednej czy po obu stronach są asfaltowe drogi dla pojazdów rolniczych, rowerów, czy rolkarzy.
Można przejechać dziesiątki kilometrów nie wyjeżdżając na jezdnię.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez Blacksmith » wtorek 09 lutego 2021, 01:57

Moje "100 razy więcej" oczywiście nie należy brać dosłownie. Ale z tego co jestem w DE i w PL to różnicę widzę kosmiczną. Tutaj zdjęcie zrobione niedawno parkingu rowerowego obok dworca kolejowego w malutkim miasteczku w DE na około 13 tys. mieszkańców. Zdjęcie zrobione tylko jednej połowy parkingu, po drugie stronie tyle samo stanowisk...
Obrazek

W 120 tysięcznym Elblągu parkingu rowerowego przy dworcu kolejowym... nie ma. I w ogóle ich nie widać oprócz czasami kilku miejsc przy marketach i na mieście.

Co do dróg rowerowych w Niemczech między miasteczkami się zgadzam. Tu droga rowerowa między małymi miasteczkami (a raczej wiochami) w Niemczech. Zrobiłem w lato podczas krótkiego postoju...
Obrazek

Tak często wyglądają miejsca postojowe dla rowerów w Niemczech... (jak oni potem wyszukują swój rower w tym gąszczu nie pytajcie bo nie wiem)
Obrazek

Tutaj dla odmiany jeden z "parkingów" rowerowych w Elblągu, przy popularnym "miasteczku" targowym...
Obrazek

Mimo wszystko dlaczego w Niemczech tyle samo osób ginie na rowerach co w Polsce?.... Myślę, że po prostu w Niemczech dużo więcej osób dostaje na rowerach zawałów/wylewów, itd. W Niemczech rower jest bardzo popularną rekreacją dla osób starszych. Widzi się tam dużo więcej starszych osób w podeszłym wieku na rowerach. W Polsce mocno podeszła staruszka na rowerze to bardzo rzadko widzę, a w Niemczech na okrągło. Może tu trzeba dopatrywać przyczyny.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2050
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez Cyryl » wtorek 09 lutego 2021, 09:01

Blacksmith napisał(a):Moje "100 razy więcej" oczywiście nie należy brać dosłownie. Ale z tego co jestem w DE i w PL to różnicę widzę kosmiczną...


nie opisujemy tu sztuki, uczuć, czy rzeczy niematerialnych.
różnica kosmiczna jest między ścianą pomalowaną na powiedzmy biało, a Moną Lizą.
a my tu mówimy o rzeczach materialnych, policzalnych, chyba że ktoś ma pojęcie liczebników ludzi z okresu kamienia skrobanego, którzy liczyli:
jeden, dwa, wielkie mnóstwo.

jeżeli chcesz porównania, szukasz w sieci i podajesz dane.

"różnica kosmiczna" to ile ?
jeżeli jesteśmy na ziemi, która można zmierzyć, oblecieć samolotem, objechać samochodem, rowerem lub nawet obejść piechotą (bo są ludzie, którzy przechodzą 40 000km), a kosmos jest niezmierzony, to ta różnica kosmiczna nie może być 10x, 100x, 1000x, czy nawet 1mlnx, ale musi być +∞x.

czyli WIELKIE MNÓSTWO
coś między dwa a nieskończonością?
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez ks-rider » wtorek 09 lutego 2021, 10:52

Cyryl,

siory mate ale w tym momencie to sie po prost czepiasz :mrgreen:


:wink:
ks-rider
 
Posty: 3786
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez Cyryl » wtorek 09 lutego 2021, 11:11

Czy uważasz, że poza zasięgiem przeciętnego śmiertelnika jest odszukanie danych o ilości rowerów w Polsce i Niemczech?
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez ks-rider » wtorek 09 lutego 2021, 14:47

Nie ale wierz lub nie w Niemczech tych rowerow i rowerzystow jest wiecej i tyle.


:wink:
ks-rider
 
Posty: 3786
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 35 gości