Sytuacje z rowerzystami

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez Autobusiarz » niedziela 17 stycznia 2021, 20:59

Cyryl napisał(a):
Autobusiarz napisał(a):Czy jeden pas namalowany na wąskiej drodze dla rowerów można nazwać przejściem dla pieszych?


każda droga dla rowerów jest wąska, bo jest drogą dla rowerów.

poza tym nie widziałem jak dotąd drogi dla rowerów z wyznaczonymi pasami.


Ty w ogóle mało w życiu widziałeś....

Proponuję zajrzeć na świeżo wyremontowany plac Orląt Lwowskich,gdzie na drodze rowerowej namalowano jeden pas zaznaczając w ten sposób przejście dla pieszych.
Autobusiarz
 
Posty: 166
Dołączył(a): sobota 17 września 2016, 00:36

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez Cyryl » niedziela 17 stycznia 2021, 21:18

Autobusiarz napisał(a):...Ty w ogóle mało w życiu widziałeś...


oczywiście, na przykład nie widziałem dotąd gościa, którego zaprosiłem jakiś czas temu na przejażdżkę oferując mu honorarium za nią z nadzieją, że czegoś się od niego nauczę.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez Cyryl » poniedziałek 18 stycznia 2021, 18:04

z tymi rowerzystami trzeba uważać
Załączniki
rowerzyści.jpg
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez Blacksmith » poniedziałek 18 stycznia 2021, 21:39

phpBB [media]


Ojciec p*zda. Gdyby to było moje dziecko to facet by długo z rowu się nie podniósł a potem wracał z połamanym rowerem :evil:
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2051
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez MarcinLDK » wtorek 19 stycznia 2021, 10:34

Nie wiadomo co było dalej, ale gdyby ojciec połamał rowerzystę i rower, to mógłby spodziewać się w niedalekiej przyszłości poważnej rozmowy z prokuratorem. Wtedy może nie byłby p*zdą, tylko skończonym idiotą.
MarcinLDK
 
Posty: 247
Dołączył(a): czwartek 18 lipca 2019, 12:05

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez ks-rider » wtorek 19 stycznia 2021, 14:16

Blacksmith napisał(a):Ojciec p*zda. Gdyby to było moje dziecko to facet by długo z rowu się nie podniósł a potem wracał z połamanym rowerem :evil:


Gdyby to bylo moje dziecko, to rowerzysta wykasowal by cios w ryj i spadl z roweru i gorki.

MarcinLDK napisał(a):Nie wiadomo co było dalej, ale gdyby ojciec połamał rowerzystę i rower, to mógłby spodziewać się w niedalekiej przyszłości poważnej rozmowy z prokuratorem. Wtedy może nie byłby p*zdą, tylko skończonym idiotą.


Dysponujac tym nagraniem pan prokurator pojechalby z tym turdefranca jak z dzika swinia na zakrecie.


:wink:
ks-rider
 
Posty: 3795
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez Cyryl » wtorek 19 stycznia 2021, 15:24

wszystko fajnie, ale czy chcemy żyć w krajach gdzie samosądy są powszechną formą wymierzania sprawiedliwości?

wydaje mi się, że nie jesteśmy plemionami koczowniczymi, gdzie jedyną formą wymierzenia sprawiedliwości jest tu na miejscu okaleczenie lub zabicie, bo nie ma policji, sądów, więzień,

były już w Polsce sprzeczki na drodze kończące się śmiercią.
przypuśćmy, że akurat poszkodowany (ojciec) zainterweniuje, jeżeli w rowie będzie kamień i rowerzysta spadając uderzy głową i umrze?
a jeżeli po uderzeniu rowerzysta wyciągnie nóż czy broń palną?
przecież to nie jest mało prawdopodobne.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez Blacksmith » wtorek 19 stycznia 2021, 16:21

ks-rider napisał(a):Gdyby to bylo moje dziecko, to rowerzysta wykasowal by cios w ryj i spadl z roweru i gorki.

I to się nazywa męskie podejście. :thumb2:

MarcinLDK napisał(a):Nie wiadomo co było dalej, ale gdyby ojciec połamał rowerzystę i rower, to mógłby spodziewać się w niedalekiej przyszłości poważnej rozmowy z prokuratorem. Wtedy może nie byłby p*zdą, tylko skończonym idiotą.

Gó*no by mnie to obchodziło. Miałbym to w pi*dzie. Tu chodzi o najbliższych. Ty może byś rzekł "szerokiej drogi Panie rowerzysto", ja nie. Poza tym istnieje takie coś jak czyn popełniony w afekcie. Ojciec mógłby dostać o wiele mniejszą karę niż normalnie gdyby nie miał powodu do poturbowania delikwenta.

Cyryl napisał(a): jeżeli w rowie będzie kamień i rowerzysta spadając uderzy głową i umrze?

To trudno. Jest takie powiedzenie... Szpitala i pudła się nie wyrzekaj. W sensie, że nigdy nie wiesz i nie możesz mieć pewności czy tam nie trafisz.

Cyryl napisał(a):a jeżeli po uderzeniu rowerzysta wyciągnie nóż czy broń palną?

A co jeśli ktoś wyciągnie na ulicy przedemną nóż albo broń palną tak po prostu?

Ja nie wiem... Gdzie się podziali ci mężczyźni? Żyjemy w jakichś zniewieściałych czasach.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2051
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez Cyryl » wtorek 19 stycznia 2021, 17:00

Blacksmith napisał(a):...Ja nie wiem... Gdzie się podziali ci mężczyźni? ....


mężczyzna nie jest ten kto mocniej bije, bo wtedy w zasadzie między człowiekiem i gorylem nie byłoby różnicy.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez MarcinLDK » wtorek 19 stycznia 2021, 18:29

ks-rider napisał(a):Dysponujac tym nagraniem pan prokurator pojechalby z tym turdefranca jak z dzika swinia na zakrecie.

To znaczy? Co dokładnie miałby zrobić prokurator wobec rowerzysty? Bo jeśli chodzi o ewentualne pobicie rowerzysty, to chyba nie masz wątpliwości.

Blacksmith napisał(a):Gó*no by mnie to obchodziło. Miałbym to w pi*dzie. Tu chodzi o najbliższych.

Tak jest. Tu chodzi o najbliższych. Pewnie trudno wytłumaczyć dziecku, że ojciec siedzi w więzieniu, bo chciał nabić jakiemuś facetowi kilka siniaków. Zwłaszcza, że nie zrobił tego w niczyjej obronie, tylko z zemsty.

Kierując się chęcią zemsty pomijasz szkody, które przy okazji wyrządzasz. I to wcale nie temu rowerzyście, tylko:
1. Sobie, bo siedzisz przez kilka lat w więzieniu (a potem układasz sobie życie od nowa).
2. Dziecku, którego ojciec siedzi przez kilka lat w więzieniu.
3. Innym bliskim osobom, których członek rodziny siedzi w więzieniu.

Myślę, że to dziecko nawet wolałoby żeby ten rowerzysta je przewrócił i po nim przejechał niż mieć ojca w zakładzie karnym.

Blacksmith napisał(a):Ty może byś rzekł "szerokiej drogi Panie rowerzysto", ja nie.

Nie. Ja podjąłbym działanie zmierzające do wymierzenia sprawcy zdarzenia kary przewidzianej prawem.

Blacksmith napisał(a):Poza tym istnieje takie coś jak czyn popełniony w afekcie. Ojciec mógłby dostać o wiele mniejszą karę niż normalnie gdyby nie miał powodu do poturbowania delikwenta.

"Czyn popełniony w afekcie"? Chodzi ci chyba o zabójstwo w tzw. afekcie (art. 148 par. 4 KK). Faktycznie, taka okoliczność wpływa na złagodzenie kary, ale - podkreślam - za zabójstwo. W innych przypadkach pozostaje tylko art. 53 par. 2, z którego dowiadujemy się, że sąd bierze pod uwagę m. in. zachowanie się pokrzywdzonego. To zachowanie wpływa na wymiar kary, ale nie pozwala sądowi na obniżenie jej poniżej minimalnego limitu ustawowego.

Blacksmith napisał(a):
Cyryl napisał(a):a jeżeli po uderzeniu rowerzysta wyciągnie nóż czy broń palną?

A co jeśli ktoś wyciągnie na ulicy przedemną nóż albo broń palną tak po prostu?

Prawdopodobieństwo, że ktoś na ulicy wyciągnie nóż albo broń palną "tak po prostu" jest porównywalne do prawdopodobieństwa, że wyciągnie to samo narzędzie w momencie, w którym będzie się bronił przed napastnikiem wymierzającym "sprawiedliwość" na własną rękę?

Blacksmith napisał(a):Ja nie wiem... Gdzie się podziali ci mężczyźni? Żyjemy w jakichś zniewieściałych czasach.

Nie wiesz gdzie? To ja ci powiem: zakłady karne są pełne "honorowych" i "sprawiedliwych" mężczyzn.
MarcinLDK
 
Posty: 247
Dołączył(a): czwartek 18 lipca 2019, 12:05

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez Blacksmith » wtorek 19 stycznia 2021, 19:07

MarcinLDK napisał(a):ale - podkreślam - za zabójstwo

O ile wiem to istnieje też coś takiego jak okoliczności zdarzenia. Mógłby liczyć na nadzwyczajne złagodzenie kary.

Zresztą co tu gadać. Ja bym za takie coś wobec dziecka zrobił swoje, mając świadomość ewentualnych konsekwencji. Wy zrobilibyście inaczej. Każdy ma swoje podejście, tyle.

P.S- Co do zdarzenia z filmiku. Rowerzyście grozi rok więzienia. Nie przeprosił też za czyn i nie wyraził skruchy.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2051
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez MarcinLDK » wtorek 19 stycznia 2021, 19:32

Blacksmith napisał(a):
MarcinLDK napisał(a):ale - podkreślam - za zabójstwo

O ile wiem to istnieje też coś takiego jak okoliczności zdarzenia. Mógłby liczyć na nadzwyczajne złagodzenie kary.

Wymierzając karę sąd bierze pod uwagę różne okoliczności zdarzenia (tak jak pisałem, art. 53 KK), ale w tym przypadku sprawca nie może liczyć na nadzwyczajne złagodzenie kary, tylko ewentualnie na wymierzenie kary w wysokości bliskiej dolnej granicy zagrożenia ustawowego.

Zabójstwo w afekcie (a dokładniej "pod wpływem silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami") to w ogóle inny typ czynu zabronionego niż zabójstwo. Nie ma wtedy nadzwyczajnego złagodzenia kary za ten sam typ czynu zabronionego (zabójstwo), tylko kara w granicach ustawowych za inny (uprzywilejowany) typ czynu zabronionego (zabójstwo w afekcie).
MarcinLDK
 
Posty: 247
Dołączył(a): czwartek 18 lipca 2019, 12:05

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez Cyryl » wtorek 19 stycznia 2021, 19:34

o czym Ty pleciesz?
(to do naszego fachowca od egzaminów)

jeszcze nie tak dawno pisałeś jak pobiłbyś egzaminatora, bo to dziadek i nie odda, ale mogłyby być konsekwencje, więc nie ryzykujesz.

jakiś czas temu opisywałeś swoje motywacje podania o zezwolenie na broń, bo boisz się chodzić po ulicach, czujesz się zagrożony.

i Ty pytasz gdzie się podziali mężczyźni?

jakby ten rowerzysta krzyknął to na piechotę dobiegłbyś do Monachium czy to z Belgi, czy to z Pomorza.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez mp0011 » wtorek 19 stycznia 2021, 19:59

Ale wiecie... potrącenie to wykroczenie, a pobicie to już przestępstwo może być. Prokuratura czy policja rzadko łączą takie sprawy I toczą się dwa postępowania. Bo tak łatwiej i prościej.

A jakby nie nagranie (O którym niekoniecznie by wiedział bijący co się zarejestrowło), to byłoby nie do udowodnienia. Nawet teraz rowerzysta mógłby się tłumaczyć, że nie mógł hamować bo śnieg, a kolano wystawił by złapać równowagę po tym, jak dają stracił wyjeżdżając prawie na pobocze...
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Sytuacje z rowerzystami

Postprzez waw » wtorek 19 stycznia 2021, 20:57

mp0011 napisał(a):Ale wiecie... potrącenie to wykroczenie, a pobicie to już przestępstwo może być.

Tylko że to nie było potrącenie tylko celowe uderzenie nogą, nieudzielenie pomocy i ucieczka z miejsca. Natomiast w naszym kraju (nagranie jest chyba z Wielkiej Brytanii) bywa że celowe pobicie jest łagodniej traktowane niż wypadek. Takie mamy "sądy".
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości