Formalizm czy intuicyjność? Oznakowania pierwszeństwa

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Formalizm czy intuicyjność? Oznakowania pierwszeństwa

Postprzez LeszkoII » środa 06 maja 2020, 16:32

szerszon napisał(a):I tak pisz. Ja zrozumiałem, ale...uffff
Może zamiast opisu słownego powinienem od razu dać analogię graficzną tego typu:

Obrazek

Przy czym tutaj akurat nie ma A-7, za to jest P-13 :P
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Formalizm czy intuicyjność? Oznakowania pierwszeństwa

Postprzez szerszon » środa 06 maja 2020, 17:12

Nie od dziś wiadomo,że zarządcy dróg potrafią zaszaleć. Brawo dla Ciebie, że wynajdujesz takie drobne nieścisłości.
Problem, w jaki sposób to naprawić. Podejrzewam,że pismo do bezpośredniego urzędu będzie obrazą majestatu.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Formalizm czy intuicyjność? Oznakowania pierwszeństwa

Postprzez LeszkoII » środa 06 maja 2020, 18:10

@Szerszon ja gdzieś posiadam (w zakamarkach swojego burdelu na komputerze) orzeczenie sądu, zgodnie z którym nielegalność ustawienia znaku drogowego wyłącza bezprawność czynu zabronionego w rygorze karnym, czyli w skrócie: jest podstawą do uniewinnienia.

Wróćmy jeszcze do przedmiotowej w tym temacie sytuacji. Moim zdaniem użyta kombinacja "A-7 łącznie z T-6a" skutkuje tym, że nie ma żadnego znaczenia generalno-konkretnego dla kierujących. Ten zestaw robi jedynie za "straszak" tudzież atrapę oznakowania drogowego, powodując urojony, aczkolwiek faktycznie zgodny z intencją organizacji ruchu, obowiązek odpowiedniego zachowania się wobec ustalonego pierwszeństwa. Przyjmując takie założenie okazuje się, że w kwestii reguły pierwszeństwa, kierujących de iure i wyłącznie obowiązuje umieszczony po prawej zestaw "D-1 łącznie z T-6a".

Błędnie użyta kompilacja "A-7 PLUS T-6a" niejako deroguje to oznakowanie z przestrzeni skutków prawnych. Zatem nie wystąpi sytuacja: że skoro tabliczka T-6 jest nieprawidłowa, to tylko jej dyspozycja dezaktualizuje się, przez co dla kierującego zostanie do zastosowania tylko sam znak A-7. Przeciwnie, zestawienie jakiegoś znaku pierwszeństwa wraz z odpowiednią tabliczką T-6 stanowi jednorodną normę zdekodowaną z takiej kompilacji.
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Formalizm czy intuicyjność? Oznakowania pierwszeństwa

Postprzez gumik » środa 06 maja 2020, 18:15

Jest czytelnie, jest git. W tym miejscu miejscu przez 99% czasu działa sygnalizacja świetlna. Więc jak ją wyłącza, to niezależnie od oznakowania będą tam dzwony. :D
Pozdro!
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3460
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Formalizm czy intuicyjność? Oznakowania pierwszeństwa

Postprzez Cyryl » środa 06 maja 2020, 20:53

LeszkoII napisał(a):...nie ma żadnego znaczenia generalno-konkretnego dla kierujących...


nie ma żadnego znaczenia dla kierujących,

nie ma żadnego znaczenia generalnego dla kierujących,

nie ma żadnego znaczenia konkretnego dla kierujących,

nie ma żadnego znaczenia generalno-konkretnego dla kierujących.

jaka jest różnica między tymi zdaniami?

bardzo gubię się w Twoich postach, bo nie bardzo wiem, co to jest "generalno-konkretnego", czy jest to określenie niezbędne w tym zdaniu, w jaki sposób zmienia pierwsze zdanie?

takich określeń używasz dużo, co powoduje (przynajmniej dla mnie), że twoje posty są mniej zrozumiałe.
co więcej po dwóch, trzech zdaniach z takimi fajerwerkami słownymi po prostu daję sobie spokój z dalszym czytaniem.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Formalizm czy intuicyjność? Oznakowania pierwszeństwa

Postprzez LeszkoII » czwartek 07 maja 2020, 09:05

Cyryl napisał(a):nie ma żadnego znaczenia dla kierujących,
żadnego czyli wszelakiego = jest bez znaczenia
Cyryl napisał(a):nie ma żadnego znaczenia generalnego dla kierujących,
znaczenie generalne polega na potraktowaniu sytuacji (wynikającej z przepisu, znaku drogowego) równorzędnie dla wszystkich jej potencjalnych uczestników, czyli jakaś reguła ruchu drogowego nie jest skierowana do zawężonego grona osób albo konkretnej osoby, np. Leszka. Przeciwieństwem znaczenia generalnego jest znaczenie indywidualne, zwykle przybierające formę polecenia czy decyzji adresowanej do konkretnej osoby.
Cyryl napisał(a):nie ma żadnego znaczenia konkretnego dla kierujących,
Znaczenie konkretne odpowiada sytuacji konkretnej czyli faktycznej. Na przykład przepisy dotyczące B-36 są sformułowane w sposób abstrakcyjny, zakaz wyrażony w ten sposób również jest abstrakcyjny. Natomiast ustawienie znaku B-36 w jakimś upatrzonym, przez organizatora ruchu, miejscu rodzi sytuację konkretną dla uczestnika ruchu, na którego ten konkretny znak oddziałuje prawnie. Oczywiście nie tylko dla jednego uczestnika, ale dla wszystkich, który znajdą się w konkretnym miejscu i czasie na drodze.
Cyryl napisał(a):nie ma żadnego znaczenia generalno-konkretnego dla kierujących.
Znaczenie wynika z połączenia powyżej opisanych cech. Jednoczesna generalność i konkretność jakiegoś aktu prawa odpowiada właśnie organizowaniu ruchu drogowego poprzez wpierw jego planowanie a następnie projektowanie i zarządzanie i wdrażanie na jakimś obszarze drogowym. Obecność znaku drogowego powoduje dla jego adresatów sytuację prawną zarówno typu generalnego (gdyż dotyczy wszystkich, wszak znaków nie umieszcza się dla wybranego Jana Kowalskiego) jak też konkretnego (gdyż dotyczy wyboru, skonkretyzowania i urzeczywistnienia jednego szczególnego rozwiązania spośród zbioru wielu abstrakcyjnych właściwości, które określa rozporządzenie ws. warunków technicznych dla znaków).

Zatwierdzenie projektu organizacji ruchu nie jest aktem prawa miejscowego ani też aktem administracyjnym (np. decyzją administracyjną), jednak czerpie podobieństwo zarówno z jednej jak i z drugiej grupy tworząc na podstawie projektu organizacji ruchu sytuację generalno-konkretną dla kierujących. Mamy bowiem do czynienia z konkretną sprawą dla wszystkich potencjalnych jej uczestników.
Cyryl napisał(a):takich określeń używasz dużo, co powoduje (przynajmniej dla mnie), że twoje posty są mniej zrozumiałe.
Bardzo mi przykro, że nie zawsze jest to zrozumiałe, ale stawiam na precyzję, bo bez niej dezinformujemy się nawzajem a dyskusja schodzi na boczne tory prowadzące donikąd (zob. dyskusje o rondach :P )
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Formalizm czy intuicyjność? Oznakowania pierwszeństwa

Postprzez Cyryl » czwartek 07 maja 2020, 10:55

LeszkoII napisał(a):...znaczenie generalne polega na...


A gdybyś napisał: "znaczenie polega na", to zmieniłoby by to sens zdania?
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Formalizm czy intuicyjność? Oznakowania pierwszeństwa

Postprzez LeszkoII » piątek 08 maja 2020, 05:55

Cyryl napisał(a):
LeszkoII napisał(a):...znaczenie generalne polega na...


A gdybyś napisał: "znaczenie polega na", to zmieniłoby by to sens zdania?
Sensu by nie zmieniło, ale pozostawiłoby większe luzy w rozumieniu. Odpowiedziałem na Twoje pytania.

*** Nasze wpisy na Forum mogą służyć innym osobom "z zewnątrz", albo wręcz nam samym w przyszłości ***

Wcześniej użyłem zwrotu "generalno-konkretne", bo tak właśnie orzecznictwo sugeruje rozumieć skutki prawne wynikłe z zatwierdzonego planu organizacji ruchu drogowego. Sądy pochylały się nad problemem, w jaką kategorię czynności administracyjno-prawnej ubrać należy decyzyjność w sprawie organizowania ruchu przez właściwe temu organy. Z jednej strony przypomina to akt prawa miejscowego (czyli akt o mocy powszechnie obowiązującej na określonym terytorium, por. art. 87 ust. 2 Konstytucji), z drugiej zaś wypełnia pewne znamiona decyzji administracyjnej – przy czym bez wątpienia nie jest ani jednym ani drugim (co nie którzy autorzy próbowali swego czasu obalać).

W tych teoretycznych rozważaniach chodziło o zasadność zaskarżenia projektu organizacji ruchu do sądu administracyjnego. Temat ogólnie (lub jak wolisz GENERALNIE :lol: ) bardzo ciekawy, bo niejednoznaczny. Konsekwencje praktyczne tego stanu rzeczy są bezsprzeczne, tzn. jeśli uzyskać orzeczenie sądu stwierdzające, że konkretna organizacja ruchu zawiera błędy z uwagi na naruszenie prawa, to takie uchybienia mogą oddziaływać na odpowiedzialność karną (np. mandaty) i cywilną (odszkodowania od zarządcy ruchem, odszkodowania w związku ze szkodą w ruchu drogowym).
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Formalizm czy intuicyjność? Oznakowania pierwszeństwa

Postprzez Cyryl » piątek 08 maja 2020, 20:20

LeszkoII napisał(a):...Sensu by nie zmieniło...


powiedzmy: "znaczenie znaku polega generalnie na jego treści"

a jeżeli powiemy: "znaczenie znaku polega na jego treści"

LeszkoII napisał(a):...ale pozostawiłoby większe luzy w rozumieniu...


jakie byłby tu luzy w zrozumieniu drugiego zdania w stosunku do pierwszego?

ale można i tak:

"a więc aczkolwiek bynajmniej niemniej jednak znaczenie znaku generalno-konkretnie polega na jego treści"
również nie zmienia sensu, ale jak uczenie brzmi?

ponieważ jestem trochę starszy i mam jeszcze pamięć, takie przerosty formy nad treścią są mi dość dobrze znane i niestety źle mi się kojarzą:
https://www.youtube.com/watch?v=tNpd-OeJjCQ

tutaj ten specjalista od języka polskiego:
https://www.youtube.com/watch?v=NVn-oPQNLOE

jakby ktoś nie miał cierpliwości to wyjaśniam, że jest to ogłoszenie podwyżki cen mięsa o 17%.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Formalizm czy intuicyjność? Oznakowania pierwszeństwa

Postprzez gumik » piątek 08 maja 2020, 22:29

No mowa-trawa. Ja z zupełnie innej dziedziny niż prawo, więc pojęcia nie mam, czy używanie tylu, jak dla mnie, nadmiarowych słów jest konieczne, albo choćby sensowne.
Ale jeśli tak, to - xD.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3460
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Formalizm czy intuicyjność? Oznakowania pierwszeństwa

Postprzez Cyryl » sobota 09 maja 2020, 06:05

LeszkoII napisał(a):...Wcześniej użyłem zwrotu "generalno-konkretne", bo tak właśnie orzecznictwo sugeruje rozumieć skutki prawne wynikłe z zatwierdzonego planu organizacji ruchu drogowego...


czy zdanie: "znaczenie polega na", można inaczej rozumieć niż "znaczenie generalno-konkretnie polega na"?

proszę sobie wyobrazić, że na własnej skórze odczułem pewne pedagogiczne eksperymenty PRL.
na Politechnice Wrocławskiej w moich czasach wprowadzono eksperymentalnie język polski z powodu "dehumanizacji języka kadry inżynierskiej", dzisiaj widać, że przydałby się to również na prawie.

ale język orzecznictwa to język orzecznictwa, po co używać go słowo w słowo na forum, bo dojdzie do tego, że do przeczytania i zrozumienia przeciętny użytkownik będzie musiał zatrudnić radcę prawnego.

Leszkoll mam nadzieję, że siadając do komputera z zamiarem pisania postu o prawie na tym forum nie zakładasz togi prawniczej.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Formalizm czy intuicyjność? Oznakowania pierwszeństwa

Postprzez mp0011 » sobota 09 maja 2020, 22:34

Tak by było formalnie poprawnie?
Obrazek
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Formalizm czy intuicyjność? Oznakowania pierwszeństwa

Postprzez LeszkoII » niedziela 10 maja 2020, 07:10

Cyryl napisał(a):czy zdanie: "znaczenie polega na", można inaczej rozumieć niż "znaczenie generalno-konkretnie polega na"?
Już na to odpowiadałem, nie chciałbym się powtarzać zwłaszcza w perspektywie uświadomienia sobie straty czasu, więc zachęcam do przeczytania raz jeszcze mojej odpowiedzi.
Cyryl napisał(a):proszę sobie wyobrazić, że na własnej skórze odczułem pewne pedagogiczne eksperymenty PRL.
np. SŁUŻBA zdrowia (termin na szczęści już nie używany), ZEZNANIE podatkowe, PAŃSTWOWY Zakład Ubezpieczeń, .... tego jest multum ... radioaktywne politycznie "promieniowanie tła" dotyka naszego obecnego ustroju. Z drugiej strony wiadomo, że pieszo nie da się jednym ruchem przemieścić o 100 m niżej, pomijając samobójstwo.
Cyryl napisał(a):ale język orzecznictwa to język orzecznictwa, po co używać go słowo w słowo na forum, bo dojdzie do tego, że do przeczytania i zrozumienia przeciętny użytkownik będzie musiał zatrudnić radcę prawnego.
Też mam podobne dylematy, serio. Czytając niektóre monografie, napotykając na bardzo rozbudowane składniowo zdania, w których dodatkowo pojawiają się bardzo długie nazwy ustaw, instytucji i typowo prawniczych zwrotów – nie sposób przeczytać ze zrozumieniem takiego zdania raz i tylko raz.

Dobitnie unaocznia to ^^^ zjawisko treść przepisów kodeksowych. Np. weź się zastanawiaj się, dlaczego w kodeksie karnym przepis posiada brzmienie takie: "Nie popełnia przestępstwa ten, kto..." a nie takie: "Popełnia przestępstwo ten, kto...". Znam odpowiedź, ale samodzielnie nigdy bym do niej nawet się nie zbliżył. Tak czy inaczej poruszyłeś ważny wątek poboczny, w którym na pierwszy plan wysuwa się myśl, dla kogo przede wszystkim prawo jest tworzone: dla polityków, dla prawników czy dla obywatela?
Cyryl napisał(a):Leszkoll mam nadzieję, że siadając do komputera z zamiarem pisania postu o prawie na tym forum nie zakładasz togi prawniczej.
Wszyscy tutaj piszemy o prawie, drogowym najczęściej. Nie mam togi i nie należę do nadzwyczajnej kasty :lol:

+++++++++++
@mp0011
Tak by było formalnie poprawnie?
Tak, ale trudno jednoznacznie nazwać tę tabliczkę: T-6c ALBO T-6d, bo spełnia ona łącznie obie cechy tych tabliczek.
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Formalizm czy intuicyjność? Oznakowania pierwszeństwa

Postprzez Cyryl » niedziela 10 maja 2020, 11:46

LeszkoII napisał(a):+++++++++++
@mp0011
Tak by było formalnie poprawnie?
Tak, ale trudno jednoznacznie nazwać tę tabliczkę: T-6c ALBO T-6d, bo spełnia ona łącznie obie cechy tych tabliczek.


A czy na pewno będzie poprawne?
Bez "formalnie?
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Formalizm czy intuicyjność? Oznakowania pierwszeństwa

Postprzez szymonix » niedziela 10 maja 2020, 12:59

Czytać się nie da tych wypocin.. Absurd to absurd i trzeba z nim walczyć.. Jakiś oszołom zaszalał na skrzyżowaniu a wy zamiast go zgnoić i odciąć od możliwości dalszego świrowania, walczycie ze sobą na forum..
Od lat jeżdżę tym odcinkiem, już nie ma siły pisać do zarządu, że to bzdura..
Absurd na podwalu.JPG
Avatar użytkownika
szymonix
 
Posty: 451
Dołączył(a): poniedziałek 14 maja 2018, 22:28

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 49 gości