P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez szerszon » środa 20 maja 2020, 19:54

Patrząc na definicję drogi..pod który z elementów podciągnąłbyś zatokę ? Ja zdecydowanie pod pobocze.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez Cyryl » środa 20 maja 2020, 20:29

szerszon napisał(a):Patrząc na definicję drogi..pod który z elementów podciągnąłbyś zatokę ? Ja zdecydowanie pod pobocze.


no dobrze, ale musimy pamiętać, że pobocze służy do poruszania się pieszych, rowerzystów, niektórych pojazdów, jazdy wierzchem i pędzenia zwierząt pojedynczo lub w stadzie.

więc jeżeli zaliczymy zatokę autobusową, ale też inne zatoki postojowe, do pobocza to znaczyłoby, że mogą nimi poruszać się wyżej wymienione wynalazki.

głupio byłoby gdyby wysiadający pasażerowie weszli w stado baranów.
a może niektórzy z nich poczuliby się swojo?

moim zdaniem zatoki, czy to autobusowe, czy też postojowe są częścią drogi, ale nie można ich przypisać ani poboczu, ani jezdni, ani innej części drogi.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez szerszon » środa 20 maja 2020, 23:52

Ok. Ale na podstawie jakiego przepisu pojazd inny niż autobus, a konkretnie np samochód osobowy wjeżdża na jezdnię z takiej zatoki, jeśli już się tam znalazł ? Czy musi ustąpić na podstawie Art 17, czy...?
A w ogóle mógłby tam wjechać?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez Cyryl » czwartek 21 maja 2020, 05:22

na wyznaczonych przystankach z zatoką mogą zatrzymywać się pojazdy wykonujące zarobkowy przewóz osób na wyznaczonych liniach, a więc nie muszą być autobusami, chodzi o busy do 9 osób jeżdżące na liniach lokalnych.
są również zatoki postojowe dla pojazdów, na których nie ma przystanków, po prostu do zatrzymania się lub postoju dowolnych pojazdów.

w art. 17 mamy:
"Włączanie się do ruchu następuje przy rozpoczynaniu jazdy po postoju lub zatrzymaniu się niewynikającym z warunków lub przepisów ruchu drogowego oraz przy wjeżdżaniu:"
dalej następuje wyszczególnienie miejsc, ale cały czas obowiązuje nas początkowa część przepisu do wyrazu "oraz":
"Włączanie się do ruchu następuje przy rozpoczynaniu jazdy po postoju lub zatrzymaniu się niewynikającym z warunków lub przepisów ruchu drogowego"

czy to zatrzymamy się w zatoce (autobusowej czy postojowej), czy po prostu na jezdni (bo gdy nie ma zakazu możemy zatrzymać pojazd na jezdni) i nie wynika to z przepisów lub warunków ruchu (ja to nazywam z własnej woli), np. aby kogoś wysadzić, zabrać, aby podejść do sklepu, aby wykonać rozmowę telefoniczną, wówczas ruszając (wyjeżdżając z zatoki lub odjeżdżając od krawężnika) jesteśmy włączającym się do ruchu.

na egzaminie we Wrocławiu na ul. Gazowej było zatrzymanie na polecenie: "proszę zatrzymać się pierwszym możliwym miejscu za skrzyżowaniem" (z ulica Międzyleską), była tam pierwsza zatoka z oznaczonym przystankiem (oddzielona od jezdni linią P-7a) i dwie następne zatoki postojowe bez przystanków (również oddzielone od jezdni linią P-7a), gdzie można było stanąć.
po zatrzymaniu następowało włączenie się do ruchu.

obecnie tą ulicę przebudowano.
Załączniki
Obraz2.jpg
01.jpg
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez szerszon » czwartek 21 maja 2020, 07:59

Cyryl napisał(a):
no dobrze, ale musimy pamiętać, że pobocze służy do poruszania się pieszych, rowerzystów, niektórych pojazdów, jazdy wierzchem i pędzenia zwierząt pojedynczo lub w stadzie.

więc jeżeli zaliczymy zatokę autobusową, ale też inne zatoki postojowe, do pobocza to znaczyłoby, że mogą nimi poruszać się wyżej wymienione wynalazki.

Powołujesz się na przepis ogólny, gdzie zaznaczono o mozliwości poruszania się poboczem przez poszczególnych uczestników ruchu.
Czy jednak sprecyzowanie przeznaczenia części pobocza na zatokę autobusową nie jest przepisem szczególnym, który wyłącza tę wskazaną część pobocza na przystanek z tego ogólnego przeznaczenia?
na wyznaczonych przystankach z zatoką mogą zatrzymywać się pojazdy wykonujące zarobkowy przewóz osób na wyznaczonych liniach, a więc nie muszą być autobusami, chodzi o busy do 9 osób jeżdżące na liniach lokalnych.
Raczej tego nie miałem na myśli. Bez kombinowania...zwykły "cywilny" samochód osobowy.
wówczas ruszając (wyjeżdżając z zatoki lub odjeżdżając od krawężnika) jesteśmy włączającym się do ruchu.
Troszkę temat obok głównego wątku.
Czyli wjeżdżając na jezdnię z zatoki włączamy się do ruchu..ok. A czy włączeniem do ruchu będzie wyjazd z zatoki autobusowej poza obszarem zabudowanym bez unieruchomienia pojazdu we wspomnianej zatoce ? Jak tu parę postów temu napisano ?
Tak jak na moim zdjęciu ( parę postów wstecz) ktoś ma fantazję i zjeżdża sobie w zatokę, przejeżdża bez zatrzymania i z powrotem na jezdnię?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez Henq » czwartek 21 maja 2020, 09:06

Cyryl napisał(a):moim zdaniem zatoki, czy to autobusowe, czy też postojowe są częścią drogi, ale nie można ich przypisać ani poboczu, ani jezdni, ani innej części drogi.
nie można bo nie ma definicji takowej, najbardziej bliski twór do zatoki to jezdnia, a nie jakieś pobocze czy chodnik, to że ktoś nie wie do czego służą linie P-7 oprócz wyznaczania krawędzi jezdni a drugi ktoś który przyznaje się że nie ma pojęcia o przepisach tworzy sobie teorie że zatoka to pobocze bo widzi P-7 to gruba przesada.
Jest przepis zabraniający zatrzymania i postoju w zatoce na przystanku i to na jego podstawie nie ma najmniejszego sensu zwykłym pojazdem wyjeżdżać w taką zatokę, ale nie ma przepisu zabraniającego jazdy pojazdem w zatoce nie jest napisane że zatoka służy tylko i wyłącznie do postoju autobusu, nie są wyeliminowane żadne zasady z definicji jezdni, tworzenie na siłę teorii spiskowych nie ma sensu bo później dochodzi do skrajności tak jak w tym przypadku def art 18 wyraźnie mówi o autobusie a nie o wszystkich pojazdach.
Jak dla mnie zatoka zwykły pas ruchu no może niezwykły bo króciutki, więc bez zatrzymania wjaz pojazdu na jezdnię jak normalna zmiana pasa, ustąpić tym poruszającym się po swoim pasie, ale już pierwszeństwo nad tym który pas zmienia z lewego na środkowy. Włączanie się do ruchu eliminuje pierwszeństwo nad tym zmieniającym pas z lewego na środkowy.
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez szymonix » czwartek 21 maja 2020, 10:56

można normalnie poruszać się tym pasem (chyba że gdzieś na wcześniejszym odcinku przewidziano znakiem pionowym BUS-PAS

Za chwilę z tego pasa powstaje BUSPAS, widać na GSV.. :spoko:
Szkoda, ze nie powstał od samego początku.
Avatar użytkownika
szymonix
 
Posty: 451
Dołączył(a): poniedziałek 14 maja 2018, 22:28

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez waw » czwartek 21 maja 2020, 19:20

Cyryl napisał(a):no dobrze, ale musimy pamiętać, że pobocze służy do poruszania się pieszych, rowerzystów, niektórych pojazdów, jazdy wierzchem i pędzenia zwierząt pojedynczo lub w stadzie.

więc jeżeli zaliczymy zatokę autobusową, ale też inne zatoki postojowe, do pobocza to znaczyłoby, że mogą nimi poruszać się wyżej wymienione wynalazki.

A o powiesz na takie wynalazki - potworki, popularne w Chojnicach i okolicy? https://www.google.pl/maps/@53.6957219, ... 384!8i8192


Natomiast pod pojęciem "zatoki przystankowej" rozumiemy bardzo różne obiekty. Od kawałka wysypanego tłuczniem pobocza na wiejskiej drodze gdzie autobus zjeżdża może 1/10 swojej szerokości do zatok na drogach szybkiego ruchu gdzie zatoka od jezdni oddzielona jest pasem rozdziału a wjazd i zjazd odbywa się pasami w(y)łączania.
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez Henq » czwartek 21 maja 2020, 21:46

waw napisał(a):Od kawałka wysypanego tłuczniem pobocza na wiejskiej drodze gdzie autobus zjeżdża może 1/10 swojej szerokości
no już nie przesadzaj, to że kierowca na przystanku autobusowym nie zatrzymuje się na jezdni tylko zjeżdża ile może na pobocze wysypane szutrem czy leszem by nie blokować ruchu na jezdni nie tworzy magicznie zatoki
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez szerszon » czwartek 21 maja 2020, 23:19

Henq napisał(a):[
Jak dla mnie zatoka zwykły pas ruchu no może niezwykły bo króciutki, więc bez zatrzymania wjaz pojazdu na jezdnię jak normalna zmiana pasa, ustąpić tym poruszającym się po swoim pasie, ale już pierwszeństwo nad tym który pas zmienia z lewego na środkowy. Włączanie się do ruchu eliminuje pierwszeństwo nad tym zmieniającym pas z lewego na środkowy.
Nie widziałem pasów ruchu poza jezdnią. A przecież napisali
Art. 18. 1. ...lub wjechania z zatoki na
jezdnię.

Dla przypomnienia, bo jak widać stanowi to poważny problem
7) pas ruchu – każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego
rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami
drogowymi;

Czyli z tych dwóch przepisów wynika,że raczej zatoka nie jest jezdnią posiadajacą pasy ruchu...
ale ja się może nie znam... :lol: :lol: :lol:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez Henq » piątek 22 maja 2020, 09:20

szerszon napisał(a):
Henq napisał(a):[
Jak dla mnie zatoka zwykły pas ruchu no może niezwykły bo króciutki, więc bez zatrzymania wjaz pojazdu na jezdnię jak normalna zmiana pasa, ustąpić tym poruszającym się po swoim pasie, ale już pierwszeństwo nad tym który pas zmienia z lewego na środkowy. Włączanie się do ruchu eliminuje pierwszeństwo nad tym zmieniającym pas z lewego na środkowy.
Nie widziałem pasów ruchu poza jezdnią. A przecież napisali
Art. 18. 1. ...lub wjechania z zatoki na
jezdnię.
no i gdzie tu jest napisane że zatoka to nie jezdnia? Nie można z jezdni wjeżdżać na jezdnię? rozumiem, że dla niektórych przełączka to również nie jezdnia?
Zapewne tutaj:
Obrazek

również nie ma jezdni? Linia krawędziowa wyznacza czarną dziurę tak? Pojazd skręcający w lewo wjeżdża z jezdni w czarną dziurę i znika, by znów magicznie pojawić się na jezdni? :eek2: :wow:
Poza tym jak już się coś cytuje to wypadałoby wszystko cytować co dotyczy danej sytuacji a nie tylko wyrwany tekst odpowiadający po części własnej ideologi tam jest wyraźnie napisane:

Art 18 napisał(a):...włączenie się do ruchu, jeżeli kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub wjechania z zatoki na jezdnię.


a w art 18a.1. czytamy:
Kierujący pojazdem, zbliżając się do miejsca postoju autobusu szkolnego, jest obowiązany:
1) zatrzymać się, o ile kierujący tym autobusem podał sygnał zatrzymania;
2) zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić kierującemu tym autobusem wjazd na jezdnię lub sąsiedni pas ruchu, o ile sygnalizuje on zamiar wykonania takiego manewru.
Czyżby zatoka nie była miejscem postoju? :wow: No więc jak to się ma do pobocza które to właśnie służy do postoju? :hmm:

szerszon napisał(a):Dla przypomnienia, bo jak widać stanowi to poważny problem
7) pas ruchu – każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego
rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami
drogowymi;
No tak bo zatoka to poprzeczny pas :wow: :eek2: oj poważne problemy z czytaniem, poważne. :help:


szerszon napisał(a):Czyli z tych dwóch przepisów wynika,że raczej zatoka nie jest jezdnią posiadajacą pasy ruchu...
czyli z tych dwóch przepisów wynika, że sam się zaorałeś, po zatoce poruszają się pojazdy, zatoka jest podłużna, nigdzie nie jest napisane, że nie może być jezdnią ergo zatoka spełnia przesłanki by być jezdnią.
A jak już się tak upierasz to dla zastanowienia:
Obrazek

Jednak jest napisane, że zatokę oddziela się od pasa ruchu, a nie od jezdni. :hmm: :eek2:


szerszon napisał(a):ale ja się może nie znam... :lol: :lol: :lol:
jedyne zdanie którego nie da się podważyć, tu masz rację, w 100% zgadzam się - nie znasz się
quod erat demonstrandum.
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez szerszon » piątek 22 maja 2020, 21:41

Henq napisał(a):no i gdzie tu jest napisane że zatoka to nie jezdnia? Nie można z jezdni wjeżdżać na jezdnię? rozumiem, że dla niektórych przełączka to również nie jezdnia?
.
A napisali, że jezdnia ? Dalej problemy z logicznym myśleniem? A co ma przełączka do tego wątku ?
ObrazekTaka pewnie też ma jezdnię ? I pewnie to jest skrzyżowanie ? Ale to poza tematem.
Linia krawędziowa wyznacza czarną dziurę tak?
To jest zwykłe skrzyżowanie. Przecięcie sie drogi z pierwszeństwem z podporządkowaną. Nie dziwię się, że jak się nie ma pojęcia czym jest skrzyżowanie to również ma się problem ze zrozumieniem tekstu " z zatoki na jezdnię"
Poza tym jak już się coś cytuje to wypadałoby wszystko cytować co dotyczy danej sytuacji a nie tylko wyrwany tekst odpowiadający po części własnej ideologi tam jest wyraźnie napisane:
A po co ?
ObrazekTa część przepisu, który pominąłem dotyczy np takiej sytuacji, gdzie przystanek jest zlokalizowany na jezdni.
A może tu jest zatoka autobusowa...skoro w jedną stronę łączysz to i w drugą też. I znowu wyjdzie błysk inteligencji przez duże I :lol:
w art 18a.1. czytamy:
szkoda, że jak zwykle bez zrozumienia.
Czyżby zatoka nie była miejscem postoju?
Nie zawsze. Tylko wtedy, gdy autobus stoi w zatoce. Równie dobrze może stać na jezdni. Wyobraź sobie,że można stać na jezdni przy prawej krawędzi
2. Kierujący pojazdem, zatrzymując pojazd na jezdni, jest obowiązany ustawić
go jak najbliżej jej krawędzi oraz równolegle do niej.

Czyżby zatoka nie była miejscem postoju? :wow: No więc jak to się ma do pobocza które to właśnie służy do postoju?
Czyżbyś sugerował,że wjeżdżając z pobocza na jezdnię zmienia się pas ruchu ? Pasjonujace...
No tak bo zatoka to poprzeczny pas :wow: :eek2: oj poważne problemy z czytaniem, poważne.
Dla ciebie jest to całkiem możliwe...szkoda,że nie wynika to z przepisów.
czyli z tych dwóch przepisów wynika, że sam się zaorałeś, po zatoce poruszają się pojazdy, zatoka jest podłużna, nigdzie nie jest napisane, że nie może być jezdnią ergo zatoka spełnia przesłanki by być jezdnią.
Tymi dwoma przepisami udowodniłem,że nie masz nic do zaprezentowania. Oczywiście,że po zatoce poruszaja się pojazdy. Przecież muszą wjechać i wyjechać. Tak samo po poboczu moga się poruszać wskazane przepisami pojazdy i nie zmienia to faktu,że pobocze nie jest pasem ruchu na jezdni "bo widać asfalt" :lol:
Jednak jest napisane, że zatokę oddziela się od pasa ruchu, a nie od jezdni.
Pokazujesz rysunek 3, a napisane jest o 4... a ten 7.10 4 jakoś dziwnie podobny do 7.103b :lol:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez Henq » sobota 23 maja 2020, 04:19

szerszon napisał(a):
Henq napisał(a):no i gdzie tu jest napisane że zatoka to nie jezdnia? Nie można z jezdni wjeżdżać na jezdnię? rozumiem, że dla niektórych przełączka to również nie jezdnia?
.
A napisali, że jezdnia ?
uuu a napisali, że nie?
a może napisali, że nie wolno z jezdni wjeżdżać na jezdnię? :eek2: :hmm:
Nadal czekam na odpowiedź: to wolno wjeżdżać z jezdni na jezdnię czy nie? :spoko:

szerszon napisał(a):Dalej problemy z logicznym myśleniem?
Nie! u mnie takowych brak :thumb2:
ale weźmy na tapetę twoje "logiczne myślenie":
szerszon napisał(a):co ma przełączka do tego wątku ?
Co to jest przełączka? Wg ciebie to jest jezdnia czy może pobocze, czy może co? Może czarna dziura między jezdniami?

Widzisz:
zauważyłeś kawałek linii krawędziowej P-7 i wielce krzyczysz "POBOCZE" "POBOCZE" - a dla czego? bo P-7?

Edukacja odbija się od ciebie jak piłeczka ping pong-owa od stołu, dwa wątki i nadal nic nie wniosłeś do tematu :thumb2: , a wystarczyło tylko poczytać :eek2: :
Linia krawędziowa nie służy tylko do wyznaczania krawędzi jezdni!!! - Po raz kolejny ci to cytuje po raz kolejny wbijam ci to jak mantrę, po raz kolejny udajesz, że nie widzisz, no to co jest kuźwa? analfabeta czy ki piernik?
Udowadniasz że czytanie nie jest twoją mocną stroną :spoko: mogę zrozumieć :eek2: :help:
więc jak do ciebie dotrzeć?
obrazki?
No przecież ci podkładam, a tu nadal nic :eek2:

szerszon napisał(a):ObrazekTaka pewnie też ma jezdnię ?
Czyli co chcesz udowodnić wszystkim, że czytać nie umiesz czy co? Zaznaczasz torowisko czy jak? weź się skup przemyśl
i dopiero pisz ok :thumb2:
Weź te swoje wypowiedzi jakoś uszereguj przeciez wstawiasz obrazek i tekst jest rozjechany tego się czytać nie da!

szerszon napisał(a): I pewnie to jest skrzyżowanie ?
Nie! Przełączka to nie jest skrzyżowanie! Dlaczego przełączka bez dróg dochodzących ma byś skrzyżowaniem?
Co jest? nie wiesz co to skrzyżowanie czy zaczynasz manipulacje bo argumenty cię zjadły?

szerszon napisał(a):Ale to poza tematem.
A dlaczego poza tematem?
Czyżby przypomniał ci się wątek w którym pytano czy przełączka to skrzyżowanie? a ty nie potrafiłeś po raz kolejny obronić swoich głupot? :eek2:
No to słucham wytłumacz nam podpierając się przepisami :thumb2: co to jest "przełączka" :thumb2:
Może pobocze? :eek2:

szerszon napisał(a):
Linia krawędziowa wyznacza czarną dziurę tak?
To jest zwykłe skrzyżowanie. Przecięcie sie drogi z pierwszeństwem z podporządkowaną. Nie dziwię się, że jak się nie ma pojęcia czym jest skrzyżowanie to również ma się problem ze zrozumieniem tekstu " z zatoki na jezdnię"
czyli na skrzyżowaniu nie przecinają się jezdnie?

Oj wybacz byłem na wyrost ambitny, dałem ci obrazek którego nie przetworzyłeś, no to zniżę się do twojego poziomu i zamiast połączenia dwóch jezdni w końcu dwie drogi słownie "dwie" mogłeś się pogubić :thumb2: no to dam ci jedną drogę może ogarniesz :eek2: :
Bez skrzyżowania dwie jezdnie połączone ze sobą:
Obrazek

czym kuźwa POBOCZEM!!! :wow: :eek2:
Pojazd skręca w lewo albo zawraca, wjeżdża na co? Po raz kolejny: CZARNĄ DZIURĘ?!!!


szerszon napisał(a):
Poza tym jak już się coś cytuje to wypadałoby wszystko cytować co dotyczy danej sytuacji a nie tylko wyrwany tekst odpowiadający po części własnej ideologi tam jest wyraźnie napisane:
A po co ?
A no po to, że nie ma przepisu określającego jak wygląda bądź jak ma wyglądać , bądź z czego jest zbudowana: "ZATOKA AUTOBUSOWA" - ty krzyczysz, że wiesz więc słucham opisz nam:
masz dwukropek możesz się wykazać :thumb2:
Znam twoje wypociny szału nie będzie :eek2:

szerszon napisał(a):ObrazekTa część przepisu, który pominąłem dotyczy np takiej sytuacji, gdzie przystanek jest zlokalizowany na jezdni.
Tak a jest napisane , że właśnie tego dotyczy czy po prostu sam sobie to wymyśliłeś? No to może zacytuj ok :spoko:

szerszon napisał(a):A może tu jest zatoka autobusowa...
a może nie jest? skoro nie ma definicji co to jest zatoka autobusowa to skąd wiesz? :hmm: ty jesteś jak ten "Wróżbita Maciej" :dumb:

szerszon napisał(a):A może tu jest zatoka autobusowa...skoro w jedną stronę łączysz to i w drugą też. I znowu wyjdzie błysk inteligencji przez duże I :lol:
No tak, a może nie jest? Skoro nigdzie nie jest opisane co to "zatoka autobusowa" to dlaczego wskazujesz D-15 :hmm:

szerszon napisał(a):
w art 18a.1. czytamy:
szkoda, że jak zwykle bez zrozumienia.
Szkoda, że jak zwykle nie chciałeś nas oświecić swoją wizją tylko proste: "nie bo nie" - jeszcze nóżką tupnij :spoko:

szerszon napisał(a):
Czyżby zatoka nie była miejscem postoju?
Nie zawsze. Tylko wtedy, gdy autobus stoi w zatoce.
:wow: dzięki :thumb2:ale autobus szkolny stoi w zatoce :eek2: :spoko:
Co się nagle zepsuło?

szerszon napisał(a):
Czyżby zatoka nie była miejscem postoju?
Nie zawsze.
A pisałem że zawsze? A potem pretensje że cię wyzywają od kłamcy i manipulanta :eek2:

szerszon napisał(a):Tylko wtedy, gdy autobus stoi w zatoce.
a ta zatoka to wyjaśnione że poza jezdnią? Bo nadal nie przytoczyłeś przepisu :spoko: ale staraj się :thumb2:

szerszon napisał(a):Równie dobrze może stać na jezdni. Wyobraź sobie,że można stać na jezdni przy prawej krawędzi
No dokładnie równie dobrze można stać w zatoce na jezdni, wyobraź sobie można stać na jezdni przy krawędzi jezdni :spoko:

szerszon napisał(a):
Czyżby zatoka nie była miejscem postoju? :wow: No więc jak to się ma do pobocza które to właśnie służy do postoju?
Czyżbyś sugerował,że wjeżdżając z pobocza na jezdnię zmienia się pas ruchu ? Pasjonujace...
:wow: Serio?
Godności trochę pliss....
Ja się pytam gdzie jest napisane, że zatoka to miejsce postoju Art 18a :thumb2: a ty do mnie że art 17 wjazd z pobocza na jezdnię jest mi obcy? :wow: :wow: :wow:
A później skrzeczysz że ty nie kłamiesz nie manipulujesz, że cię zgłaszają za niewinność :help: :help: :help:

szerszon napisał(a):
No tak bo zatoka to poprzeczny pas :wow: :eek2: oj poważne problemy z czytaniem, poważne.
Dla ciebie jest to całkiem możliwe...szkoda,że nie wynika to z przepisów.
Dla mnie? :wow:
Koleś to ty twierdzisz, że pasy ruchu są podłużne (i się z tym zgadzam), więc zatoka autobusowa nie może być pasem ruchu bo nie jest podłużna(no twoja logika :wall: ),
więc cię uświadamiam: zatoka autobusowa jest podłużna ale ironicznie pytając jaka jest?: poprzeczna?
Nie dotarło prawda :eek2:

szerszon napisał(a):
czyli z tych dwóch przepisów wynika, że sam się zaorałeś, po zatoce poruszają się pojazdy, zatoka jest podłużna, nigdzie nie jest napisane, że nie może być jezdnią ergo zatoka spełnia przesłanki by być jezdnią.
Tymi dwoma przepisami udowodniłem,że nie masz nic do zaprezentowania.
Serio? Gówno udowodniłeś, tylko się pogrążyłeś.

szerszon napisał(a):Oczywiście,że po zatoce poruszaja się pojazdy.
No popatrz a wg ciebie po poboczu nie mogą wszystkie :dumb:

szerszon napisał(a):Przecież muszą wjechać i wyjechać. Tak samo po poboczu moga się poruszać wskazane przepisami pojazdy
aha a wskażesz te "wskazane przepisami pojazdy" czy nadal od pół roku brak takowej wiedzy?

szerszon napisał(a): i nie zmienia to faktu,że pobocze nie jest pasem ruchu na jezdni "bo widać asfalt" :lol:
Zacytuj :) Bo jak na razie to ty twierdzisz, że jest zakaz jazdy po poboczu ale konkretnego przepisu nie wskazałeś :spoko:
Jest takowy odnośnie chodnika :spoko: ale odnośnie pobocza nie byłeś wstanie wskazać :eek2:

szerszon napisał(a):
Jednak jest napisane, że zatokę oddziela się od pasa ruchu, a nie od jezdni.
Pokazujesz rysunek 3, a napisane jest o 4... a ten 7.10 4 jakoś dziwnie podobny do 7.103b :lol:
Specjalnie dla ciebie byś nie musiał wymyślać: "Przystanek zlokalizowany w zatoce oddziela się od pasa ruchu linią krawędziową przerywaną
(znak P-7a), jak pokazano na rysunku 7.10.4"
Obrazek
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez szerszon » sobota 23 maja 2020, 08:29

Henq napisał(a):uuu a napisali, że nie?
a może napisali, że nie wolno z jezdni wjeżdżać na jezdnię? :eek2: :hmm:
Nadal czekam na odpowiedź: to wolno wjeżdżać z jezdni na jezdnię czy nie? :spoko:

Jak pisałem wcześniej przepisów trzeba używać rozumnie. A tego ci zdecydowanie brakuje. Można skręcić w jezdnie drogi poprzecznej z jezdni drogi np przejeżdżając przez skrzyżowanie. Ale mamy w takim przypadku bazę w postaci skrzyżowania. Tak więc twój problem został jak zwykle przez ciebie wymyślony i potem dzielnie z nim walczysz.
1) na drogę z nieruchomości, z obiektu przydrożnego lub dojazdu do takiego
obiektu, z drogi niebędącej drogą publiczną oraz ze strefy zamieszkania;

Nie napisali ci,że z jezdni z dojazdu do obiektu przydrożnego..przecież się jedzie ..to widać.
Dla ciebie wszystko co się do gęby wkłada to papu.... :lol:
zauważyłeś kawałek linii krawędziowej P-7 i wielce krzyczysz "POBOCZE" "POBOCZE" - a dla czego? bo P-7?
Oczywiście, ze tak. Tylko trzeba w końcu zrozumieć podstawowe definicje.
Obrazek Przy twoim bezrozumnym podejściu do przepisów fragment drogi na prawo od linii P-7a na pewno jest pasem ruchu jezdni drogi, bo gdzieś indziej napisali, że linię P-7a stosuje się jeszcze w innej sytuacji.
Przy robieniu jajecznicy jajka rozbijasz młotkiem naparzając z całej siły.
Nie! Przełączka to nie jest skrzyżowanie! Dlaczego przełączka bez dróg dochodzących ma byś skrzyżowaniem?
Przecież nie jest czarna dziurą i posiada jezdnię ???
Sam napisałeś w poprzednim swym poście...
rozumiem, że dla niektórych przełączka to również nie jezdnia?

6) jezdnia – część drogi przeznaczoną do ruchu pojazdów; określenie to nie dotyczy
torowisk wydzielonych z jezdni;

Wniosek..używasz pojęć z PoRD bezrozumnie. Takie typowe nazewnictwo spod strzechy.
.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez LeszkoII » sobota 23 maja 2020, 20:20

Moim zdaniem robicie błąd idealistycznie traktując PoRD w sposób logiczno-zupełny, tzn. wydaje mi się, że nie uznajecie ogniw pośrednich pomiędzy jezdnią a poboczem. Poniekąd słusznie, ale wszelkie spory, dywagacje, rozterki i tak weryfikuje sąd na podstawie przepisów kodeksowych i utrwalonego orzecznictwa w tej materii. Sięganie do tak szczegółowych argumentów w nadziei, że spotkają się one z aprobatą składu sędziowskiego różnych instancji, to czysta loteria. Wiele zależy od umiejętności obrony i merytorycznego wpływania na decyzję (wyrokowanie) sądu.
Co chciałem napisać....? To, że prowadzimy polemikę być może z pragmatycznego punktu widzenia zbędną, ale przynajmniej to lubimy 8)

Jestem przekonany, że każdy sąd uzna włączanie się do ruchu (ustąpienie pierwszeństwa a nim związane) z zatoki przystankowej na jezdnię – i to bez precyzowania, czy pojazd został w niej unieruchomiony czy też nie.
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 240 gości