Kolizja na parkingu

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Kolizja na parkingu

Postprzez exonix » czwartek 25 czerwca 2020, 01:34

Dzień dobry, dzisiaj miałem nietypową sytuację. Kiedy naparkingu ze strefą ruchu zalazłem wolne miejsce rozpocząłem manewr parkowania - przejechałem wolne miejsce, wrzuciłem bieg wsteczny i rozpocząłem cofanie. Kiedy byłem mniej więcej podkątem 45 stopni domiejsca parkingowego ujrzałem w lewym lusterku samochód z miejsca obok, który postanowił w tym samym czasie wyjechać ze swojego miejsca (wyjeżdżał tyłem, tak jak ja parkowałem). Od razu zatrzymałem się, lecz na jakąkolwiek reakcje nie było już czasu, chciałem odjechać, uznałem, że nie zdążę, więc próbowałemostrzec drugiego kierowcę o niebezpieczeństwie i zatrąbiłem, lecz już w momencie, kiedy ten kołem oparł się o mój zderzak. Zjechaliśmy na miejsca parkingowe, kierujący drugim pojazdem nie poczuwał się do winy, więc na miejsce wezwaliśmy policję. Ogólnie ta uznała obu nas wspólnych winnych temu zdarzenia, jednak mam co do tego wątpliwści i nie daje mi to spokoju. Chciałbym poznać inne opinie na ten temat. Rozumiem, że jest to ciężki temat, obaj cofaliśmy, lecz wydaje mi się, że pojazd włączający się do ruchu mimo wszystko powinien upewnić się, że za nim nic nie ma (w przypadku wyjazdu tyłem) w ruchu. Czy policja miała racje?
exonix
 
Posty: 1
Dołączył(a): czwartek 25 czerwca 2020, 01:24

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości