oszczędzanie prądu

[Henq]

phpBB [media]

No tak ale poruszamy kwestie spalania w autach z klimą i bez niej, o tyle o ile w nowych autach wg książki będzie to 0,5-1l na 100km tak w starszych autach na bank musi być więcej w końcu części się zużywają i stawiają większy opór

[Cyryl]

nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym filmem, może tam jest gdzieś klimatyzacja w tle - nie zauważyłem, ale fajny.
miło sobie przypomnieć.

z tym większym oporem, nie do końca mogę się zgodzić, bo gdy zużywa się taki pasek napędzający sprężarkę klimatyzacji i czasami ma poślizg, to będzie większy opór czy mniejszy?
łożyska też od nowości mają okres dobrej pracy, później jest podobnie, a wzrost oporów pojawia się dopiero przed całkowitym zatarciem.
tłoczki to samo.
nie sądzę również, aby z wiekiem opór wentylatorów nadmuchu na tyle rósł, aby zwiększać zużycie paliwa, musiałbyś to odczuć również jadąc z włączonym ogrzewaniem, nadmuchem.

w klimatyzacji opory masz z:
paska napędzającego sprężarkę, a ten z wiekiem nie zwiększa oporów,
łożysk sprężarki, a te zwiększają opór dopiero jak się zacierają,
tłoczków, jak zużywają się pierścienie uszczelniające opór się zmniejsza,
wentylatora wspólnego dla klimatyzacji, ogrzewania i nadmuchu, tutaj również opór stawiają łożyska, chyba że łopatki został zapaskudzone jakimś świństwem.

[Cyryl]

dzisiaj rano jechałem do pracy z wyłączoną klimatyzacją:
odległość 12km, czas 21 min, średnia prędkość 35km/h, zużycie 5,7l/100km.

wracałem z pracy (większy ruch na ulicach niż rano) z włączoną klimatyzacją wsiadając do rozgrzanego auta i po drodze byłem w markecie na zakupach:
odległość 14km, czas 27 min, średnia prędkość 30km/h, zużycie 6,2l/100km.

więc uwzględniając większe natężenie ruchu (niższa średnia prędkość), wyższą temperaturę, zwiększenie zużycia paliwa o 2-3 litry z powodu włączonej klimatyzacji na 100km jest moim zdaniem mocno przesadzone.

no ale mogę nie wiedzieć jak korzystać z klimatyzacji.

[Marcel2727]

12 km, a masz oszczędność pół litra Teraz jedź z klimą rano to będziesz miał różnicę. Przy 100 km masz różnicę 5 litrów i jakieś 25 zł. w kieszeni, więc warto przemyśleć zużycie klimy jak nie jest tak gorąco czy zimno.

[gumik]

Ja bym tak nie przywiązywał wielkiej wagi do tych pojedynczych pomiarów. Sporo zmiennych, które wprowadzają szum.

[Cyryl]

12 km, a masz oszczędność pół litra Teraz jedź z klimą rano to będziesz miał różnicę. Przy 100 km masz różnicę 5 litrów i jakieś 25 zł. w kieszeni, więc warto przemyśleć zużycie klimy jak nie jest tak gorąco czy zimno.

ta wypowiedź nasuwa podejrzenie, czy w ogóle chodziłeś do szkoły, a jeżeli tak, to czy w tej szkole w programie nauczania miałeś taki przedmiot jak matematyka?

jak na 100km można zaoszczędzić 5l jadąc samochodem, który zużywa niewiele ponad 6l/100km?

bo jeżeli pojazd na 12 km miał raz zużycie 5,7l/100km, to faktycznie spalił 0,68l (w moim wypadku ON) za 2,78zł.
w drugim przypadku 6,2l/100km, to faktycznie spaliłby na 12 kilometrach 0,74l za 3,03zł.

więc jadąc z pracy z włączoną klimatyzacją dopłacam 25gr, a na odcinku 100km będzie to 0,5l czyli 2,1zł w mieście.

jadąc ostatnio w trasie, co bardzo rzadko zdarza mi się tym autem, zużycie było na poziomie 5,7l/100km, więc i pewnie różnica była mniejsza.

[gumik]

Przy założeniu, że przy wielkim upale klimatyzacja zużywa 1kW energii oraz przy założeniu, że moc silnika jest na poziomie 50-150kW, to nawet uwzględniając straty energii przy zmianie energii mechanicznej w elektryczną wychodzi, że klimatyzacja, to będzie niewielki ułamek. Czy założenia są realistyczne - nie wiem. Proszę o komentarz.

[Cyryl]

Tutaj może być różnie, są klimatyzacje ze sterowaniem tradycyjnym i automatyczne.
Musimy pamiętać, że klimatyzacja to jeden pobór prądu, a nawiew - drugi.
To czy nadmuch jest nastawiony na pierwszy, drugi, trzeci czy kolejny stopień ma wpływ na zużycie.

Jednak podsumowując we współczesnych samochodach oszczędności na światłach czy klimatyzacji są iluzoryczne.

W przypadku posiadania floty pojazdów rocznie przejeżdżających większe ilości kilometrów od przeciętnego użytkownika robią się konkretne kwoty.

No i trzeba pamiętać, że oszczędności są najlepsze gdy nas nie dotyczą.

[Henq]

może podeprzeć się trzeba jakimiś sprawdzonymi testami np ADAC?
https://www.google.com/amp/s/www.auto-s ... kce5xf.amp

[Marcel2727]

Mój błąd. Nie zauważyłem, że to ilość litrów na 100 kilometrów. Musisz mieć oszczędne auto pod względem spalania i różnica faktycznie może nie być zbyt wysoka.

[Cyryl]

test wygląda w ten sposób, że auto stoi w pomieszczeniu gdzie jest określona temperatura, mierzona jest ona we wnętrzu, po czym odpalamy auto, które stojąc w miejscu klimatyzacją obniża temperaturę wnętrza.
jest to pomiar dokładny, nie ma żadnych innych czynników, ale w rzeczywistości mało kto tak robi.
po otwarciu okien i przejechaniu nawet niewielkiego odcinka można wyrzucić sporo ciepła z wewnątrz. także tego paliwa w rzeczywistości nie trzeba tak dużo.

w autobusach klimatyzacja jest na dachu i można zauważyć nastawiając klimatyzację na funkcję "auto" z jaką różną prędkością pracuje sam nadmuch na postoju, podczas manewrowania, podczas jazdy w mieście i poza miastem.

pewnie są tacy ludzie, którzy pół godziny przed jazdą odpalają auto, aby wsiąść do chłodnego (jak postępuje się w przypadku autobusów wycieczkowych, aby zapewnić pasażerom komfort) i taki test będzie dla nich jak najbardziej dobry, ale moim zdaniem nie jest ich dużo.

...Nie zauważyłem, że to ilość litrów na 100 kilometrów...

a zużycie paliwa jak się podaje?

[Henq]

a zużycie paliwa jak się podaje?

poczekaj bo pod "Ab Start" jest podane, że przejechałeś 12km w 0:21h ze średnią prędkością 35km/h i spaliłeś 5,7l/100km
a w drugim poniżej "Ab Start" przejechałeś 14km w czasie 0:27h ze średnią prędkością 30km/h i spalaniem 6,2l/100km
Czy ja to dobrze odczytuje?

[Cyryl]

tak, że w przypadku czasu nie jest to układ dziesiętny, ale 0:21 oznacza 21 minut.

w tym aucie ten odczyt sam się kasuje po postoju dłuższym niż około 6h (dokładnie nie sprawdzałem).

[Henq]

tak, że w przypadku czasu nie jest to układ dziesiętny, ale 0:21 oznacza 21 minut.

no półtorej godziny to nie jest 1:50h przecież to logiczne.
bardziej zastanawia mnie kwestia, tego, że przejechałeś raz 12km drugi raz 14km i oparłeś swoje wskazania na odczytach komputera
Jak poczytasz podlinkowany artykuł ADAC to zauważysz w jakich warunkach robi się takie testy, zauważysz kiedy jest największe zużycie paliwa (po postoju w nagrzanym aucie), a kiedy najmniejsze, dlatego adekwatnym pomiarem jest tankowanie do pełna (pod korek) i jazda 100km z włączoną klimą - tankowanie pod korek i zapis pomiaru. Następnie znów jazda 100km tym razem z wyłączoną klimą - tankowanie pod korek i znów zapis pomiaru.
Oczywiście obie jazdy w podobnych warunkach, taka sama trasa, oba przejazdy przy zamkniętych szybach itp.

Dlatego jak widzisz w testach ADAC inne są wskazania przy jeździe płynnej np na autostradzie w już wyziębionym samochodzie a zgoła inne w jeździe w "korku" po ruszeniu w nagrzanym samochodzie.

[Cyryl]

dlatego moje mierzenie wydaje mi się jest zbliżone warunkami do rzeczywistości, bo jak zauważysz na dole jeszcze masz godzinę i temperaturę otoczenia.
czyli:
dojechałem do pracy o godzinie 7:26, a temperatura wynosiła 16st. i w zasadzie obejdziesz się bez klimatyzacji, która w tym przypadku jest zbędna, bo auto stojące przez noc w takiej temperaturze nie jest nagrzane.

natomiast jak pisałem wracając z pracy wstąpiłem na zakupy, czyli dołożyłem 2km z czego część na parkingu marketu.
wróciłem o 16:44 a temperatura otoczenia wynosiła 26,5st. pojazd stał na słońcu i trzeba być masochistą, aby zrezygnować z włączenia klimatyzacji.

pytanie tylko: ile za to płacę?
wyszło 25gr, jeżeli pracuję 200 dni w roku, a pewnie tylko jest 50 takich gorących dni, to rocznie wychodzi 12,50zł.

dla mnie do zaakceptowania.