HULAJNOGI ELEKTRYCZNE

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: HULAJNOGI ELEKTRYCZNE

Postprzez Cyryl8 » piątek 15 lipca 2022, 07:45

Kompletnie nie rozumiem.

Ten autobus jak samolot się miał awarię?
Kierowca stracił nad nim kontrolę?

Nawet jak działa się w obronie własnej, to rozpatrywane jest czy nie przekroczyłeś obrony koniecznej, ale wobec NAPASTNIKÓW, a nie osób postronnych.

Podejrzewam, że gdyby ten kierowca zabił jednego z napastników nie wiem czy wywinąłby się bez konsekwencji, ale tutaj napastnicy wyszli bez szwanku, a zginęła osoba przypadkowa.
Cyryl8
 
Posty: 2419
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Re: HULAJNOGI ELEKTRYCZNE

Postprzez Blacksmith » piątek 15 lipca 2022, 14:29

No to mam pytanie. Akurat szkolisz kierowców autobusów. Co im radzisz robić gdyby do kabiny dobijała się grupka zakapiorów? Bo jak taki fachowiec jesteś to też to pewnie bierzesz pod uwagę. Jeśli tego nie ma w programie szkolenia to nieistotne, fachowiec daje też coś extra od siebie.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2050
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: HULAJNOGI ELEKTRYCZNE

Postprzez Cyryl8 » piątek 15 lipca 2022, 16:07

Nie jestem Mesjaszem, nie znam rozwiązań na wszystkie bolączki tego świata.
W czasie kursu mam parę rzeczy do zrobienia:
1. Przygotować do egzaminu, na co nie zawsze starczy czasu.
2. Nauczyć jeździć, na co zwykle nie ma czasu.
3. Nauczyć pojazdu, na co zwykle nie ma czasu.
4. Nauczyć zawodu, na co zwykle nie ma czasu.

Niektóre z tych rzeczy możesz zrealizować pod warunkiem chęci szkolonego z czym różnie bywa.

Natomiast jeżeli będę tracił czas na rzeczy, które mogą zdarzyć się raz na 100 lat, to zdawalność moich kursantów będzie poniżej 10%.

W myśl naszego prawa, gdyby ten kierowca połamał nogi napastnikowi, zostałby oskarżony o przekroczenie obrony koniecznej i nie wiadomo czy by się wybronił.
A tu doszło do śmierci osoby postronnej.

Jeżeli uważasz, że plotę bzdury zapytaj pierwszego lepszego prawnika.

Jeżeli polskie prawo Ci nie odpowiada, to zawsze możesz zebrać swoich posłów i próbować je zmienić.
Cyryl8
 
Posty: 2419
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Re: HULAJNOGI ELEKTRYCZNE

Postprzez Blacksmith » piątek 15 lipca 2022, 23:51

Cyryl8 napisał(a): rzeczy, które mogą zdarzyć się raz na 100 lat

Tutaj się całkowicie nie zgodzę. Choćby mój najlepszy kolega jest kierowcą autobusów miejskich od wielu lat (sporo lat także w PKS), miał przynajmniej kilka niebezpiecznych sytuacji gdzie grożono mu pobiciem. Tak samo opowiadał o podobnych sytuacjach kolegów po fachu. Nawet tu na forum kolega "Autobusiarz" napisał raz, że był pobity. Myślę, że niemal każdy kierowca autobusu miejskiego który pracuje w zawodzie dłużej miał kilka niebezpiecznych sytuacji.
Cyryl8 napisał(a):W myśl naszego prawa, gdyby ten kierowca połamał nogi napastnikowi, zostałby oskarżony o przekroczenie obrony koniecznej

Cyryl8 napisał(a):Jeżeli uważasz, że plotę bzdury zapytaj pierwszego lepszego prawnika.

Zgadzam się, że tak jest. Ale dlatego prawo jest chore. U nas obrona konieczna jest stanowczo zbyt łagodna dla napastnika i zbyt surowa dla broniącego się. Miało się niby coś zmienić w tym temacie z inicjatywy Ziobry, ale nie wiem czy się zmieniło. Musiałbym poszperać w internecie.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2050
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: HULAJNOGI ELEKTRYCZNE

Postprzez Cyryl8 » sobota 16 lipca 2022, 06:24

Każda taka sytuacja ma jakiś swój początek.
Zaczyna się od wymiany słów początkowo spokojnej, potem trochę mocniej w końcu kłótnia i konfrontacja.

Twoja głową w tym, aby w początkowej fazie jakoś ugasić konflikt.
Są ludzie, którzy to potrafią, a są tacy którzy tego nie potrafią.
Jeżeli ktoś jest konfliktowy i za wszelką cenę dąży do udowodnienia swojej racji, a nie mając argumentów chce podważyć stanowisko adwersarza, to zawsze gdzieś wpakuje się w kłopoty.

Może bardzo długo nie pracowałem w komunikacji miejskiej, ale było to w czasach, gdy na niektórych pętlach o zmroku nie było bezpiecznie, ale byli kierowcy, którzy jakoś unikali konfliktów, a byli tacy którzy gdzie nie pojechli było źle.
Wystarczy spojrzeć w dokumenty kierowcy autobusu ile ma konfliktów z pasażerami. Jeżeli trafia mu się skarga raz na parę lat jest OK, jeżeli jednak ma kilka skarg w roku, to znaczy że to on generuje konflikty.

Zobacz na innych kierowców, są tacy którzy mają ciągłe scysje z innymi nawet codziennie, a są tacy którym zdarza się to parę razy w życiu.

Długi czas nadzorowałem pracę kierowców w transporcie międzynarodowym towarów. Bili tacy kierowcy, którzy gdzie nie pojechali, klienci chcieli, aby tam jeździli, a byli tacy, którzy gdzie nie pojechli tam kończyło się konfliktem, a ci sami magazynierzy, ci sami ładujący, ci sami wydający dokumenty przewozowe w biurze.


Nawet w testach na Kwalifikację Wstępną jest kilka pytań na ten temat, bo o ile w przypadku zwykłego kierowcy jest to mniej ważne, w przypadku kierowcy autobusu jest to relacją usługodawca-klient i chodzi też o wizerunek firmy.

To kwestia wiedzy, inteligencji, poczucia humoru, umiejętności współżycia z ludźmi I przede wszystkim charakteru człowieka.

Tego na kursie nie nauczysz, nie zmienisz charakteru, nie zmienisz wychowania.
Cyryl8
 
Posty: 2419
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Re: HULAJNOGI ELEKTRYCZNE

Postprzez MarcinLDK » wtorek 19 lipca 2022, 14:29

Blacksmith napisał(a):Karana oczywiście z pełną mocą powinna być ewidentna chęć zabójstwa. Ale nie wierze, że kierowca nagle w tej sytuacji postanowił zostać mordercą.

Ty piszesz o zabójstwie w zamiarze bezpośrednim. Karze podlega też ten, kto dokonuje zabójstwa w zamiarze ewentualnym lub nieumyślnie (przez lekkomyślność albo niedbalstwo) powoduje śmierć człowieka. W tej sytuacji oskarżenie o zabójstwo umyślne (w zamiarze ewentualnym) jest jak najbardziej możliwe.

Blacksmith napisał(a):Ten kierowca był przekonany, że ta grupka agresywnych osób chce go dopaść i pobić.

Może masz dostęp do innego nagrania? Zaznaczam, że najlepsze, jakie udało mi się znaleźć wygląda tak: https://www.youtube.com/watch?v=OPj-3m4Dcys. Nie wiem, czy coś działo się przy drzwiach autobusu, bo to jest absolutnie kluczowe dla oceny, na ile racjonalne były obawy kierowcy autobusu. Nie wystarczy samo przekonanie kierowcy, że jego zdrowie/życie jest zagrożone. To przekonanie musi być usprawiedliwione okolicznościami. Na tym
nagraniu widzę jedynie grupę osób awanturującą się na jezdni przed autobusem. Nie widzę nic, co mogłoby spowodować u kierowcy uzasadnione obawy o własne zdrowie/życie. Skąd u ciebie taka pewność w ocenie?
MarcinLDK
 
Posty: 247
Dołączył(a): czwartek 18 lipca 2019, 12:05

Re: HULAJNOGI ELEKTRYCZNE

Postprzez Blacksmith » środa 20 lipca 2022, 02:09

MarcinLDK napisał(a):Skąd u ciebie taka pewność w ocenie?

Czyli nie przyjrzałeś się dokładnie. Na nagraniu widać jak drzwi kabiny kierowcy błyskawicznie otwierają się w pewnej mierze i zamykają tak jakby ktoś chciał je otworzyć. Kierowca dokładnie tak samo zeznał.
W tej sytuacji oskarżenie o zabójstwo umyślne (w zamiarze ewentualnym) jest jak najbardziej możliwe.

Sorry, ale nie wierzę, że ten kierowca widząc tą awanturę sobie postanowił: "A co tam, przejadę autobusem tych ludzi aby ich zabić, będzie kilku awanturników mniej na świecie, a więc gaz do dechy..."

Od razu uprzedzam... rozpoczynanie teraz debaty w tej sprawie nie ma sensu. Pamiętam naszą wcześniejszą długą dyskusje o sądach, karach, resocjalizacjach, Rafałach.Sz, itd. Dla mnie Twoje poglądy w tej materii są po prostu chore. Np., jak to że jeśli ktoś do kogoś strzela ale rany postrzałowe nie spowodują śmierci to powinno być to nadzwyczajną okolicznością łagodzącą dla napastnika, i tym podobne.

Całe szczęście obecnie ministerstwo sprawiedliwości pracuje obecnie nad poważnymi zmianami w zaostrzaniu kar dla przestępców.
https://www.gov.pl/web/sprawiedliwosc/z ... su-karnego
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2050
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: HULAJNOGI ELEKTRYCZNE

Postprzez Cyryl8 » środa 20 lipca 2022, 02:41

Próbowałem przeczytać to co jest w linku i większych bzdur nie widziałem.

Ciekawe jak to ma się do rzeczywistości, szczególnie jeżeli chodzi o zbrodnie na tle seksualnym?

Dlaczego prokuratura nie jest chętna do wszczynania postępowania jeżeli przestępca wywodzi się z wiadomego środowiska?
Cyryl8
 
Posty: 2419
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Re: HULAJNOGI ELEKTRYCZNE

Postprzez Blacksmith » środa 20 lipca 2022, 11:23

Cyryl8 napisał(a):Dlaczego prokuratura nie jest chętna do wszczynania postępowania jeżeli przestępca wywodzi się z wiadomego środowiska?

Jeśli chodzi o molestujących księdzy to często wygląda to tak, że ofiara po 20-30 latach zaczyna mówić, że była molestowana przez jakiegoś księdza. Nie mówię, że kłamie ale jak to sprawdzić po tylu latach? Nawet to, że 5 osób wskaże na konkretnego księdza nie powinno być twardym dowodem bo w innym wypadku to każda grupka osób może się zebrać i kogoś pogrążyć kogo nie lubią.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2050
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: HULAJNOGI ELEKTRYCZNE

Postprzez Cyryl8 » środa 20 lipca 2022, 12:22

Nie mówię o starych rzeczach, ale najnowszych, przełożeni wyrażają ubolewanie, potępiają, przepraszają, ale prokuratura nie robi nic.
Zaczęło się od jednej kobiety i dowody raczej są jasne, już wiadomo o drugiej, a przecież ta osoba była wykładowcą akademickim, prowadziła też zajęcia z dziećmi. Więc co ze studentkami/studentami, co z dziećmi?
Gdyby to dotyczyło Ciebie lub mnie już dawno prokuratura prześwielilaby nas do trzeciego pokolenia wstecz.
Dlaczego nic nie robi, bo za niecały rok w kościołach odbędzie się kampania wyborcza, między innymi naszego ministra.

Druga sprawa bliska mi bo dotyczy między innymi siatkówki.
Ryszard Czarnecki, europoseł, który bierze ogromną kasę za siedzenie w Brukseli, w tym czasie za pieniądze PZPS dziennie potrafił obskoczyć 3 mecze Plusligi i jeszcze pchał się przed kamerę gadając bzdury o siatkówce, o której nie ma pojęcia.
PE wyliczył, że dokonał oszustwa na ponad 100 tys €.
PE nie ma prawa karać, ale przesyła materiał dowodowy prokuraturze krajowej państwa członkowskiego.

I co robi nasz Zbigniew, nie umarza, ale chowa do szuflady i gdy Rysiowi wpadnie do głowy zamiar głosować inaczej, sprawa zostanie wyciągnięta.

Także nasz system sprawiedliwości nie służy karaniu, wymierzaniu sprawiedliwości, ale utrzymaniu władzy.

A te wszystkie wypowiedzi, deklaracje to zwykła bujda dla naiwnych.
Cyryl8
 
Posty: 2419
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Re: HULAJNOGI ELEKTRYCZNE

Postprzez Cyryl8 » czwartek 21 lipca 2022, 00:23

Blacksmith napisał(a):...po 20-30 latach zaczyna mówić...
...ale jak to sprawdzić po tylu latach?...


no widzisz, Ziobro od czasu zostania ministrem wszczął śledztwo przeciw Kwaśniewskim (nie darzę sympatią byłego prezydenta) i dzisiaj wyszło, że nie ma się czego czepić.
tak jak napisałeś, wiele rzeczy było dawno i trodno to dzisiaj odtworzyć.

ale mamy dzisiaj premiera w raz z małżonką, którego majątek wzbudza większe kontrowersje, sprawa jest świerza.
tu nie jest kwestia wszczęscia śledztwa, ale chociaż o wyegzekwowanie oświadczenia majątkowego żony.

wracając do siatkówki i jej kontaktów z prawem:

1. Janusz Biesiada prezes PZPS od 2001-2004
aresztowany jako podejrzany o malwersacje finansowe, przesiedział rok i wypuszczony z braku dowodów, ale nikt nie zwrócił dobrego imienia.
dzisiaj kojarzony jako oszust wyprowadzany w kajdankach.

2. Mirosław Przedpełski prezes PZPS od 2004-20015
aresztowany jako podejrzany o malwersacje finansowe. przesiedział ponad rok i wypuszczony z braków dowodów, ale nikt nie zwrócił dobrego imienia.
dzisiaj viceprezes FIVB.

3. Artur Popko prezes Plusligi od 2000-2014
aresztowany jako podejrzany o malwersacje finansowe. przesiedział 9 miesięcy i wypuszczony z braków dowodów, ale nikt nie zwrócił dobrego imienia.
dzisiaj prezes Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej SA

wygląda na to, że ime większe sukcesy odnosi siatkówa, tym nasz system sprawiedliwości postrzega jej szefostwo jako osoby, które trzeba spacyfikować.
a wystarczyłoby trochę pogrzebać w naszej piłce kopanej i więzień by brakło.
Cyryl8
 
Posty: 2419
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Re: HULAJNOGI ELEKTRYCZNE

Postprzez MarcinLDK » wtorek 26 lipca 2022, 22:15

Blacksmith napisał(a):Od razu uprzedzam... rozpoczynanie teraz debaty w tej sprawie nie ma sensu. Pamiętam naszą wcześniejszą długą dyskusje o sądach, karach, resocjalizacjach, Rafałach.Sz, itd. Dla mnie Twoje poglądy w tej materii są po prostu chore.

Po pierwsze, z tego co pamiętam, nie pisałem wiele o swoich poglądach. Wyjaśniałem aktualny stan prawny. Inna sprawa, że moje poglądy na prawo karne są do tego stanu zbliżone. Kilka rzeczy muszę jednak powtórzyć, bo widzę, że posądzasz mnie o jakieś karnistyczne herezje.

Blacksmith napisał(a):Np., jak to że jeśli ktoś do kogoś strzela ale rany postrzałowe nie spowodują śmierci to powinno być to nadzwyczajną okolicznością łagodzącą dla napastnika, i tym podobne.

To akurat wyssałeś z palca, bo nie jest to ani mój pogląd, ani też aktualny stan prawny.

Nie ma takiego przestępstwa jak "strzelanie do kogoś". Jest natomiast zabójstwo, jest też spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Jeśli sprawca chciał zabić, to nie ma znaczenia to, czy pokrzywdzony przeżył. Usiłowanie zabójstwa jest zagrożone taką samą karą jak dokonanie zabójstwa. Jeśli jednak sprawca nie chciał zabić, tylko mocno uszkodzić pokrzywdzonego, a pokrzywdzony zmarł, to nie dostanie zarzutu zabójstwa, ale zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu z następstwem w postaci śmierci (art. 156 par. 3 KK).

Z tego co pamiętam, Rafał Sz. strzelał w nogi. Nie dziwię się, że takie zachowanie nie zostało zakwalifikowane jako próba zabójstwa. Gdyby chciał zabić, pewnie strzelałby w tułów/głowę. Spójrz, nawet ty przyznajesz, że Rafał Sz. nie chciał zabijać, tylko „poważnie uszkodzić”:

Blacksmith napisał(a):Taką ilość trzeba traktować jak próbę zabójstwa nawet jeśli celował w nogi... nawet jeśli w swojej głowie zabić nie chciał.

Blacksmith napisał(a):Ale nie, on oddał te strzały aby ich poważnie uszkodzić, i w sumie łatwo to mogłoby się skończyć czyjąś śmiercią gdyby chociaż jedna kulka poleciała trochę wyżej, np. w trakcie upadania jednego na ziemię.

Blacksmith napisał(a):A więc podsumowując, Rafał.Sz. może nie chciał w swojej głowie szczerze zabić, ale jego czyn trzeba traktować tak jakby chciał.


Piszę to wszystko, żeby wyraźnie podkreślić – ty pisałeś o swoich poglądach, ja pisałem o aktualnym stanie prawnym, w którym wola sprawcy jest absolutnie kluczowa. Jeśli uważasz, że poglądy, które ukształtowały ten stan są chore – oczywiście masz do tego prawo, choć zajmując takie stanowisko stoisz w opozycji w zasadzie do wszystkich istotnych teorii prawa karnego z ostatnich kilkuset lat.
MarcinLDK
 
Posty: 247
Dołączył(a): czwartek 18 lipca 2019, 12:05

Re: HULAJNOGI ELEKTRYCZNE

Postprzez Blacksmith » środa 27 lipca 2022, 02:52

Ale nie, on oddał te strzały aby ich poważnie uszkodzić, i w sumie łatwo to mogłoby się skończyć czyjąś śmiercią gdyby chociaż jedna kulka poleciała trochę wyżej, np. w trakcie upadania jednego na ziemię.

W owym "poważnie uszkodzić" chodziło mi też o zadanie śmierci. Może fakt, że powinienem to napisać wtedy bardziej precyzyjnie.

Inna sprawa... jeśli jesteś taki pewny, że skoro ofiarom zostały ostatecznie postrzelone tylko nogi i że tym samym Rafcio.Sz nie chciał umyślnie zabić to jak się odniesiesz do tego, że zostało oddane w ich kierunku aż 8 strzałów? Przecież powinno być tak, że jeden strzał... noga postrzelona u jednego, drugi strzał... noga postrzelona u drugiego, i tyle. 2 strzały. To skąd pozostałe strzały? Przecież według Ciebie Rafcio wiedział co robi.

Nie przekonałeś mnie. 8 oddanych strzałów do 2 osób to dla mnie ewidentnie powinno się liczyć jako chęć zabójstwa, mimo tego, że finalnie ofiarom zostały postrzelone "tylko" nogi.

A że Polskie prawodawstwo w wielu kwestiach jest chore to już inna sprawa. Przecież ja nie tylko się z Tobą nie zgadzałem ale też z tym śmiechu wartym wyrokiem 7 lat pozbawienia wolności. I to dla znanego miejscowego bandziora wielokrotnie wcześniej karanego.
Za gówniarza kilka lat mieszkałem na tej samej ulicy co Rafcio.Sz. To był zawsze nieobliczalny wariat myślący tylko o tym kogo tu pobić, kogo okraść, od kogo brać haracz, komu sprzedać narkotyki, itd. Nawet za odpowiednią kasę broń palną było można u niego załatwić.
Zresztą może i niedługo będziemy już pisać o strzałach w głowę, Rafcio za niecałe 2 lata wychodzi, a nielegalnego pistoletu jakiego użył nigdy nie znaleziono. Także... stay tuned.

P.S- Osobiście nie wiem bo może i wyrok będzie niski, ale przewiduje, że kierowca autobusu z Katowic dostanie większy wyrok za nieumyślne zabicie człowieka autobusem pod wpływem impulsu naciskając pedał gazu w sytuacji zagrożenia (gdzie możliwe, ze nie widział, ze ktoś stoi centralnie przed maską) niż Rafcio.Sz, który po prostu wyciągnął spluwę niczym Clint Eastwood i strzelił do ludzi 8 razy. Jeszcze bym zrozumiał jakby Rafcio po swoim wyczynie stwierdził, że jednak źle zrobił i poczekał na Policję i pomógł postrzelonym, mogłaby to być jakaś tam mała (ale jednak) okoliczność łagodząca. Ale Rafał pojechał z piskiem opon daleko, ukryć broń, i został zatrzymany po 2 dniach.

Ba... przecież nawet było w artykule: "Za usiłowanie zabójstwa w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie Rafałowi Sz. grozi kara nie krótsza niż 12 lat więzienia".
A dostał 7 lat. Więc co są warte te artykuły prawne? Tym bardziej, że do tego dochodziło nielegalne posiadanie broni grożące karą do 8 lat.

Nie wiem, Cyryl pisał, ze Policja w USA podejmuje decyzję co do ukarania na podstawie swojej subiektywnej oceny, i tak samo jest z sędziami w Polsce?
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2050
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: HULAJNOGI ELEKTRYCZNE

Postprzez Cyryl8 » środa 27 lipca 2022, 09:28

Blacksmith napisał(a):...Cyryl pisał, ze Policja w USA podejmuje decyzję co do ukarania na podstawie swojej subiektywnej oceny, i tak samo jest z sędziami w Polsce?


żaden człowiek nie jest wolny od subiektywnej oceny.

na jego decyzje wpływa wiele czynników.

sędzia też jest człowiekiem.
dlatego też system stara się ujednolicić wykształcenie, trzeba między innymi skończyć prawo, być asesorem co najmniej 3 lata, zdać egzamin sędziowski.
i to tyle, ale jest jeszcze doświadczenie, a każdy cżłowiek ma inne.

gdy ma być orzeczony wyrok w sprawie włamania, to jasne jest, że inny wyrok wyda sędzia, który nigdy nie został okradziony, a inny sędzia, którego dom został czterokrotnie okradziony, nawet jakby chcieli być bezstronni.

poza tym sędzia jak człowiek może mimo wszystko wydać zły wyrok, dlatego też wyrok pierwszej instancji nie jest ostateczny i przewidziano odwołania.

przykład z policją w USA nie jest trafny, bo mi chodziło o możliwość oceny bez u nas stosowanych przyrządów jak alkomat, czy radar, a ta zawsze jest subiektywna.
Cyryl8
 
Posty: 2419
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Re: HULAJNOGI ELEKTRYCZNE

Postprzez Blacksmith » niedziela 31 lipca 2022, 02:52

Cyryl8 napisał(a):gdy ma być orzeczony wyrok w sprawie włamania, to jasne jest, że inny wyrok wyda sędzia, który nigdy nie został okradziony, a inny sędzia, którego dom został czterokrotnie okradziony, nawet jakby chcieli być bezstronni.

No tak. Ale też nie może być tak, że jakiś sędzia wyda wyrok 1 roku pozbawienia wolności komuś kto zabił umyślnie bo ten sędzia ma taki kaprys.

Cyryl8 napisał(a):poza tym sędzia jak człowiek może mimo wszystko wydać zły wyrok, dlatego też wyrok pierwszej instancji nie jest ostateczny i przewidziano odwołania.

Może nie będę za dużo pisał, ale napisze, że osoba bardzo mi bliska pracuje w sądzie od 20 lat i dużo wie. Powiem tyle, że- mimo iż oczywiście tak się dzieje- te wyższe instancje najczęściej nie lubią podważać wyroków niższych instancji i zazwyczaj potrzeba naprawdę twardych dowodów , itd. aby sądy wyższych instancji podważały wyroki niższych instancji.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2050
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości