Piesi na przejściach i zachowanie kierowców

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Piesi na przejściach i zachowanie kierowców

Postprzez Cyryl8 » niedziela 09 października 2022, 13:22

ostatnio wróciłem z dłuższej wędrówki po Bałkanach i jak to cżłowiek z branży obserwowałem ruch drogowy.

ogólnie rzecz biorąc Słowenia i Chorwacja jest bardziej podobna do nas, natomiast na dlaej BiH, MNE i bardziej na południe, zachowanie na drogach przypomna Włochy, Hiszpanię, południe Francji w wersji bardziej lub mniej cywilizowanej. czyli traktowanie przepisów dość swobodnie, wyrażanie wszystkiego: sympatii, agresji, zdziwienia, rozdrażnienia, poparcia klaksonem i zostawianie pojazdów jak popadnie.

z racji tego, że był to wyjazd turystyczny bardziej kursowaliśmy między kempingami i plażami, spacery z daleka od dróg.
w Chorwacji byliśmy w miejscowości Oresac i tam codziennie musieliśmy przejść przez jezdnę.
miejscowość to obszar zabudowany, przed przejściem ograniczenie do 40km/h.

okazało się, że przejście to miejsce wyznaczone tylko dla pieszych, tam gdzie mogą przechodzić, a jak juz są na tym przejściu, to już nie wypada ich rozjechać.
widzieliśmy samochody chorwackie, z Niemiec, Holandii, Szwajcarii, Angli, z różnych krajów i musieliśmy czekać aż będzie pusto, by móc przejść.
przez prawie dwa tygodnie tylko trzy auta zatrzymały się, gdy byliśmy na chodniku i były to, ku naszemu zdziewieniu, samochody z polskimi rejestracjami.
czyli nie stosujemy się do przepisów tylko gdzie są wysokiem mandaty pod przymusem kar, ale dlatego też, że część z nas uważa to za słuszne.

także nie mamy się czego wstydzić.
Cyryl8
 
Posty: 2436
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Re: Piesi na przejściach i zachowanie kierowców

Postprzez ks-rider » niedziela 09 października 2022, 14:01

Cyryl,

To mniej wiecej tak, jak w PL obserwujesz auta na niemieckich rejestracjach.

W weikszosci przypadkow prowadza je ludzie ktorzy plynnie mowia po polskiemu :mrgreen:

Podobnie jest i tam. Niemcy jadac a wlasciwie mowiac lecac na urlop nie biora auta z soba, bo jada na urlop a nie jezdzic :mrgreen:


:wink:
ks-rider
 
Posty: 3796
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Piesi na przejściach i zachowanie kierowców

Postprzez Cyryl8 » niedziela 09 października 2022, 18:02

nie bardzo mogę się zgodzić, bo na kempingach, których byłem w 90% to niemieccy emeryci i małżeństwa w wieku przed szkolnym kamperami i przyczepami.

ale rzeczywiście więcej kamperów i przyczep niż samochodów osobowych, dotyczy to wszystkich obcych.
Cyryl8
 
Posty: 2436
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Re: Piesi na przejściach i zachowanie kierowców

Postprzez Blacksmith » poniedziałek 10 października 2022, 00:13

Niemcy tak sobie upodobały Włochy i Chorwację na urlopy, że to jakiś fenomen. Od lat jak z nimi rozmawiam i gadają o urlopie to na pytanie gdzie w odpowiedzi słyszę praktycznie tylko o Włochach i Chorwacji, rzadko gdzie indziej. Mój obecny hausmeister co roku jeździ do Włoch na kemping w to samo miejsce, a sąsiedzi z dołu do Chorwacji co roku w to samo miejsce.

A dziwne bo tak bogaty naród to mogliby zaszaleć i udać się w dalsze rejony świata.

Mój wuj co roku od chyba już 15 lat jeździ do egiptu. No ok, podoba mu się ale dajcie spokój. Śmiejemy się w rodzinie, że musiała go dopaść jakaś klątwa Tutenhamona.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2051
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Piesi na przejściach i zachowanie kierowców

Postprzez ks-rider » poniedziałek 10 października 2022, 09:41

Blacksmith napisał(a):Niemcy tak sobie upodobały Włochy i Chorwację na urlopy, że to jakiś fenomen.


Ja na urlopy jezdze do PL gdzie od lat rozbudowuje chalupe. Pod koniec miesiaca jade zawiescna " zimowanie ( sezonowe rejestracje ) moje prawie ekologiczne auto. :mrgreen: JAK juz tam bede, to w salonie bede kladl podloge. Troche roboty bedzie, ale mysle, ze w tydzien sie uwine. Na wiosne ( koniec Marca ) po nie pojade i przy okazji bede chcial polozyc na sciany regipsy.


:)
ks-rider
 
Posty: 3796
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Piesi na przejściach i zachowanie kierowców

Postprzez Cyryl8 » poniedziałek 10 października 2022, 09:53

mi trochę szkoda czasu na takie roboty, bo aby skosić trawę w ogródku żona musi wynajmować gościa.

wolny czas wolę przeznaczyć na siatkówkę - granie, siatkówkę - zawody i wyjazdy czy to krótkie weekendowe, czy to dłuższe wędrówki.
w lecie po Polsce, przed i po sezonie południe Europy, bo tam w lecie za ciepło i za dużo ludzi.

wczoraj graliśmy plażówkę korzystając ze sprzyjającej pogody.
Cyryl8
 
Posty: 2436
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Re: Piesi na przejściach i zachowanie kierowców

Postprzez Blacksmith » wtorek 11 października 2022, 23:50

Cyryl8 napisał(a):mi trochę szkoda czasu na takie roboty, bo aby skosić trawę w ogródku żona musi wynajmować gościa.

Takie rzeczy w Polsce robią tylko bogacze. Więc przestań ściemniać, żeś nie bogaty.

Do mycia okien też pewnie przychodzi specjalista...

Jakbym dostał w spadku po starych z 10 milionów to też bym tu wstawiał zdjęcia z całego świata gdzie to nie byłem.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2051
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Piesi na przejściach i zachowanie kierowców

Postprzez Cyryl8 » środa 12 października 2022, 07:05

Ogródek mamy bardzo mały i gdy kosi sąsiad, to za parę złotych też nam zrobi.

To nie jest kwestia bogactwa, ale liczenia. Dokładnie dodawanie i mnożenie liczb dwucyfrowych, a więc klasa druga szkoły podstawowej.

Aby skosić ogródek, muszę pociągnąć kabel z domu, przebrać się, wyciągnąć kosiarkę z piwnicy, kosić, wywalić trawę do odpowiedniego kubła, wyczyścić kosiarkę, schować, zwinąć kabel, wykąpać się, bo mimo pojemnika na trawę i tak się upaćkasz.

Całość 3-4 godziny, żona gościowi płaci za skoszenie 50zł.
Czyli wychodzi mi 16,60-12,50zł na godzinę, a gdzie koszt prądu, wody na kąpanie, czy pranie ubrania?
Nie wiem jak Ty, ale je nie będąc bogaczem w Polsce zarabiam ponad owe 16,60zł na godzinę.

Co do mycia okien, do tej pory żona robiła to sama.
Zajmuje jej to cały dzień, a czasem musi rozłożyć na dwa dni, w sumie 10 godzin ciężkiej harówki.
W tym roku teściowa poleciła panią z Ukrainy za 150zł.
Zrobi to w parę godzin, bo jednocześnie nie musi robić śniadania, obiadu i innych rzeczy w domu.
Wychodzi za pracę żony 15zł za godzinę
Osoba z wyższym wykształceniem, z wysokimi umiejętnościami I dużym doświadczeniem potrafi zarobić nawet w Polsce więcej.
A tu oszczędzisz zdrowia, czasu, pieniędzy, a przy okazji wspomożesz kogoś z Ukrainy dając pracę.

Co do podróży, jeżdżąc po sezonie, posiadając kartę ACSI, która daje zniżki, za noclegi płacę 70-80% tego co w Polsce, oczywiście odległość jest większa i więcej płacisz za paliwo, ale sumując wyjazd wrześniowo-październikowy kosztował nas mniej niż pobyt nad naszym morzem, ale z pogodą jak w lipcu i widokami jakich u nas nie uświadczysz.

Nie dostałem w spadku po rodzicach fortuny, ale dali mi dużo więcej: wykształcenie i umiejętność logicznego myślenia.
Przed każdą podejmowaną czynnością ojciec zawsze mi powtarzał: zastanów się czy to ma sens.

Nie dostrzegasz tego że są rzeczy cenniejsze lub mogące dać Ci więcej niż same pieniądze.
Cyryl8
 
Posty: 2436
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Re: Piesi na przejściach i zachowanie kierowców

Postprzez ks-rider » środa 12 października 2022, 08:29

Cyryl8 napisał(a):mi trochę szkoda czasu na takie roboty, bo aby skosić trawę w ogródku żona musi wynajmować gościa.

wolny czas wolę przeznaczyć na siatkówkę - granie, siatkówkę - zawody i wyjazdy czy to krótkie weekendowe, czy to dłuższe wędrówki.
w lecie po Polsce, przed i po sezonie południe Europy, bo tam w lecie za ciepło i za dużo ludzi.

wczoraj graliśmy plażówkę korzystając ze sprzyjającej pogody.


Kwestia umiejetnisci liczenia :mrgreen: Fakt tego, ze do tej pory tylko jeden jedyny hadraulik zrobil swoja robote tak, jak ja to sobie wyobrazalem i po raz pierwszy w ciagu 20 lat bylem zadowolony ( no moze poza polozeniem polbruku ).

Ostatnio " fachowiec zazyczyl sobie za polozenie w sumie moze 2 m2 kafelek 7 000 oln'ow, Kolega ktory ma firme w Niemczech i robi glazure normalnie zbladl !

Fakt, ze w realu kazda firma odwala fuche i parta robote, to juz naprawde szczegol. Niestety wszystkiego sam zrobic nie potrafie, wiec zycie zmusza, ale szczesliwy nie jestem.

NA dom w Niemczech nie bylomnie stac ( znaczy bylo ale popelnilem jeden blad i obecnie nieda sie go odwrocic ) wiec mam dwa w PL. Ten ktory remontuje i rozbudowuje, dzieki czasowi i mojej pracy jest juz obecnie wyrty tyle, ze , gdy sprzedam, bede mogl kupic dom w Niemczech, pytanie tylko czy jeszcze bede chcial bo na starosc raczej robic mi sie nie chce.

Ale zobaczymy jak wyniknie.


:wink:
ks-rider
 
Posty: 3796
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Piesi na przejściach i zachowanie kierowców

Postprzez Cyryl8 » środa 12 października 2022, 17:05

ks-rider napisał(a):...Kwestia umiejetnisci liczenia :mrgreen: Fakt tego, ze do tej pory tylko jeden jedyny hadraulik zrobil swoja robote tak, jak ja to sobie wyobrazalem i po raz pierwszy w ciagu 20 lat bylem zadowolony ( no moze poza polozeniem polbruku )...


masz rację, ale nie do końca.
osobą która będzie to oceniałą jest moja żona.

gdy ja coś zrobię, to w razie jakieś awarii nawet nie związanej z wykonaniem ja zawsze jestem winny, więc po co?
a jak będzie to fachowiec, jaki by nie był, to ja mam przynajmniej spokój, a on jest bezcenny.
Cyryl8
 
Posty: 2436
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Re: Piesi na przejściach i zachowanie kierowców

Postprzez ks-rider » środa 12 października 2022, 23:50

Cyryl8 napisał(a):
ks-rider napisał(a):...Kwestia umiejetnisci liczenia :mrgreen: Fakt tego, ze do tej pory tylko jeden jedyny hadraulik zrobil swoja robote tak, jak ja to sobie wyobrazalem i po raz pierwszy w ciagu 20 lat bylem zadowolony ( no moze poza polozeniem polbruku )...


masz rację, ale nie do końca.
osobą która będzie to oceniałą jest moja żona.

gdy ja coś zrobię, to w razie jakieś awarii nawet nie związanej z wykonaniem ja zawsze jestem winny, więc po co?
a jak będzie to fachowiec, jaki by nie był, to ja mam przynajmniej spokój, a on jest bezcenny.


Pociesz sie, ze u mnie jest podobnie, tyle, ze u mnie w mojej chalupie moja zona nie manic do powiedzenia, bo to jest moja chalupa. Gdyby byla wspolna, bylo by jak u Ciebie :mrgreen:


:wink:
ks-rider
 
Posty: 3796
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Piesi na przejściach i zachowanie kierowców

Postprzez Cyryl8 » czwartek 13 października 2022, 14:39

Blacksmith napisał(a):...Takie rzeczy w Polsce robią tylko bogacze...


dzisiaj podsumowaliśmy finansowo nasz wyjazd, trzeba powiedzieć pod Twoim wpływem, bo specjalnie tego nie liczę, bo nie wydaje pieniędzy bez potrzeby, ale też gdy trzeba wydać to trzeba, choć zawsze zwracam uwagę na cenę.

cały wyjazd - trzy osoby, nieco ponad miesiąc, można przyjąć 32 dni.
przejechaliśmy jakieś 3500km, też tego dokładnie nie liczę.
spaliśmy na dziko (w drodze) 4 noce, reszta na kempingach.

ile wydaliśmy łatwo sprawdzić po kontach.
wydaliśmy w przeliczeni po dzisiejszym kursie 6375zł.

wychodzi ponad miesiąc nieco ponad 2000zł na osobę.

a gdybyśmy pojechali samochodem osobowym do Marina Suchacz koło Elbląga w tym samym okresie zapłacilibyśmy za domek po 200zł za dobę (sezon niski), za dojazd (550km x 2) około 600zł i trzeba byłoby jeszcze zapłącić za wyżywienie.
czyli w sumie musielibyśmy zapłacić od 8000, gdybyśmy sami gotowali do 10000zł, gdybyśmy wykupili wyżywienie.

dodać jeszcze trzeba, że w tym okresie raczej nie popływalibyśmy w morzu czy zalewie.

także w do Elbląga mogą jeździć tylko prawdziwi bogacze, a takie biedaki jak my tylko na południe.
Cyryl8
 
Posty: 2436
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Re: Piesi na przejściach i zachowanie kierowców

Postprzez gumik » czwartek 13 października 2022, 18:02

Cyryl8 napisał(a):ile wydaliśmy łatwo sprawdzić po kontach.
wydaliśmy w przeliczeni po dzisiejszym kursie 6375zł.
Jakby to wyszło jakby doliczyć do tego cenę kampera (w rozłożeniu na wszystkie podróże) i jego serwis? No bo rozumiem, że jadąc kamperem sporo kosztów odpada, ale trzeba w to calkiem niemało zainwestować początkowo + serwis, przeglądy, OC itp.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3460
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Piesi na przejściach i zachowanie kierowców

Postprzez Cyryl8 » czwartek 13 października 2022, 21:05

gumik napisał(a):
Cyryl8 napisał(a):ile wydaliśmy łatwo sprawdzić po kontach.
wydaliśmy w przeliczeni po dzisiejszym kursie 6375zł.
Jakby to wyszło jakby doliczyć do tego cenę kampera (w rozłożeniu na wszystkie podróże) i jego serwis? No bo rozumiem, że jadąc kamperem sporo kosztów odpada, ale trzeba w to calkiem niemało zainwestować początkowo + serwis, przeglądy, OC itp.


w starym kamperze wszystko robiłem sam, w nowszym - więcej elektroniki, bardziej skomplikowany no i ja bardziej leniwy, już więcej będę korzystał z serwisu, w przyszłym tygodniu pierwszy raz, bo bojler nie odpala za każdym razem.
wymiana oleju filtrów jak w zwykłym aucie, no może nie do końca, bo nie wszędzie są podnośniki tej wielkości, i hale tej wysokości, ale ceny zbliżone do serwisu aut osobowych.
przegląd tyle co zwykłego auta, OC jest tańsze od osobówki, bo są osobne stawki dla kamperów, za małą osobówkę płacę więcej niż za kampera.

z całej podróży wyszło mi zużycie paliwa około 8,5l/100km, co jak na trzy i półtonowe auto jest moim zdaniem zadawalającym wynikiem, ciągnąc przyczepę trzeba się liczyć ze zużyciem w okolicach lub powyżej 10l/100km.

fakt, że to drogie pojazdy, a po pandemii jeszcze mocno podrożały i do tego inflacja, ale można wybrać tańszą wersję - przyczepę kempingową.

jak to policzyć?
my podróżujemy kamperami już blisko 15 lat, także nie wyobrażamy sobie już innej formy.
kamperem jeździmy na prawie każdy weekend, w tym roku byliśmy na 5 większych krajowych wycieczkach, byłem na 6 turniejach siatkówki oldbojów i jednej dłuższej wycieczce zagranicznej i pewnie jeszcze pojedziemy co najmniej raz pewnie jakiś turniej plażówki zimowy w Spale i na święta.
w najlepszym roku zrobiliśmy ponad 26 tyś kilometrów.
Cyryl8
 
Posty: 2436
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Re: Piesi na przejściach i zachowanie kierowców

Postprzez gumik » czwartek 13 października 2022, 21:33

Cyryl8 napisał(a):jak to policzyć?

(Koszt kampera + koszt serwisu + koszt paliwa + inne koszty) / liczba wycieczek

To da jakiś przybliżony wynik
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3460
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 179 gości