przyjrzałem się temu projektowi dokładnie i stwierdziłem, że nasi ustawodawcy nie byliby sobą, żeby tego nie spieprzyć.
stworzyli jeszcze jeden przepis, którego nie będzie można wyegzekwować.
po wprowadzeniu zakazu używania telefonów komórkowych przez pieszych na przejściach dla pieszych (który jest słuszny), dorzucili: chyba że to nie rozprasza uwagi.
teraz nie sposób ukarać takiego pieszego, a jak już się jednak ukarze, daje mu to doskonałą możliwość obrony.
w projekcie nowego przepisu zabraniającego wyprzedzania ciężarówkom na autostradach dodano nowe zdania:
"
można wyprzedzać pojazd jadący ze znacznie niższą prędkością niż dopuszczalna dla pojazdów kategorii N2 lub N3".
ponieważ prędkość dopuszczalna dla ciężarówek na autostradzie to 80 km/h, której z resztą nikt nie przestrzega i nikt nie egzekwuje, to jak uznać czy samochód jadący 70km/h jedzie
znacznie czy
nieznacznie wolniej?
jeszcze żeby było weselej w przepisie nie jest "pojazd ciężarowy" co byłoby zrozumiałem dla każdego kierującego, bo definicja jest w Prawie o Ruchu Drogowym, ale dotyczy to "
pojazdów kategorii N2 i N3".
kategorie homologacji pojazdów są również w Prawie o Ruchu Drogowym, ale w załączniku nr 2, o którym nie uczą na kursach prawa jazdy na żadną kategorię, czasem podczas szkolenia na Kwalifikację Wstępną wspominam o tym bo w zależności od kategorii autobusu są trochę inne wymagania techniczne,
jednym słowem sam przepis dla przeciętnego kierowcy nawet zawodowego jest nieczytelny i nie sposób go wyegzekwować, a już jak zostaniemy ukarani, przepis ten daje nam doskonałą sposobność obrony.
ks-rider napisał(a):...Tyle, ze bedzie to kolejny martwy przepis ktorego nikt nie bedzie egzekwowal...
masz więc rację.