Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - Kto ma pierwszeństwo pomóżcie bo nie wiem???

przez **pankowal** » piątek 12 grudnia 2003, 21:17

Proszę o dokładne przepisy które regulują te sytuacje ??? 8)

przez **ezka** » piątek 12 grudnia 2003, 23:50

strasznie duze te zdjecie no ale jakos udalo mie sie je ogarnac :) obie banalne. w obu sytuacjach pojazdy 1 i 2 maja zielone swiatlo. pojazd 1 skreca w lewo wiec musi ustapic pierwszenstwa pojazdowi 2: skrecajacemu w prawo (sytuacja 1) lub jadacemu prosto (sytuacja 2)

przez **bialy** » piątek 12 grudnia 2003, 23:59

Chyba:

Sytuacja 1 pierwszy 2 potem 1

Sytuacja 2 pierwszy 2 potem 1

poniwaz trzeba ustapic pierwszenstwa pojazdom nadjezdzajacym z prawej strony oraz pojazdom nadjeżdzajacym z przciwka jezeli przecinamy ich tory ruchu [czy jakos tak]

Poza tym to ankieta jest zle zrobiona poniwaz mozna oddac glos dotyczacy tylko jednej sytuacji

PS Gdzie znalazles ta krzyzowke :?: :?:

przez **miros** » sobota 13 grudnia 2003, 19:40

a mi sie fotka nie laduje, niestety.

przez **pankowal** » sobota 13 grudnia 2003, 21:37

Najpierw światła
Potem znaki
potem zasady ogólne

Otóż światło zielone zezwala wyłącznie na wjazd za sygnalizator.
Za sygnalizatorem jest skrzyżowanie, oznakowane znakami.
I to oznakowanie jednoznacznie w przytoczonych sytuacjach rozstrzyga kto ma pierwszeństwo.

Zwracam się do Was o pomoc bo u nas jest takie skrzyżowanie a ludzie jeżdżą inaczej niżby to wynikało z przepisów.

Może ktoś zna osoby kompetentne do rozstrzygnięcia tych przytoczonych powyżej sytuacji. 8)

Pomóżcie !!! :lol:

przez **ezka** » sobota 13 grudnia 2003, 22:22

jesli sygnalizacja dziala ( a tak jest w tych sytuacjach) stosuje sie najpierw do niej a pozniej do reguly prawej reki. jakby nie dzialala to do znakow i reguly prawej reki

przez **Łakom** » niedziela 14 grudnia 2003, 00:59

jeszcze sie nigdy nie spotkałem z takim skrzyzownaiem ale jeżeli sie spotkam to uznaje zasade, zielone to zielone i jade, z tego co wiem to jeżeli mamy sygnalizator świetlny to znaki nas nie interesują, a jeżli był by policjant to wtedy nas sygnalizacja swietlna nie obowiązuje ( nawet wtedy jak działa )

Jest tak jak mowia wszyscy :)
w obu sytuacjach pojazd nr 2 ma pierwszenstwo

przez **Pati** » poniedziałek 15 grudnia 2003, 10:54

Hmmm jak na moje oko, a jeszcze nie mialam dzisiaj kodeku w reku, to w sytuacji pierwszej pojazd 1 ma pierwszenstwo przed pojazdem 2, a wynika to naprzyklad ze znakow...2jka ma ustapic pierwszenstwa wszystkim, jedzie z drogi podporzadkowanie na taka sama, 1ynka zas jedzie z drogi z pierwszenstwem przejazdu i znak mowi takze o tym, ze on ma pierszenstwo, no i oba pojazdy maja zielone swiatla to pomijam.

Sytuacja 2 jest tez klarowna. Pojazd 2-a ustepuje pojazdowi 1-szemu. Dlaczego? Widac, ze znakow drogowych :D Ale ta pierwsza sytuacje to jeszcze przemysle :)

przez **miros** » poniedziałek 15 grudnia 2003, 19:47

najpierw policjant, potem swiatla, potem znaki, potem prawa reka.

mamy tu zielone swiatla wiec znaki olewamy i traktujemy to jako normalne skrzyzowanie. gdy swiatel nie ma to wtedy dopiero rozstrzygamy to ze znakow.

przez **dorsio** » poniedziałek 15 grudnia 2003, 20:08

pankowal napisał(a):Otóż światło zielone zezwala wyłącznie na wjazd za sygnalizator.Za sygnalizatorem jest skrzyżowanie, oznakowane znakami.
I to oznakowanie jednoznacznie w przytoczonych sytuacjach rozstrzyga kto ma pierwszeństwo.

W pełni się z tym zgdzam. W obu przypadkach pierwszeństwo będzie miała jedynka.

dokladnie dziala sygnalizacja pojazd 1 przecina kierunek jazdy pojazdu 2 i ma go po prawej stronie i on ustepuje pierwszenstwa 2
W obu przypadkach.
Te drogi traktowane sa jako droga glowna (tam gdzie sie pali zielone) no przeciez jezeli po lewej stronie na sygnalizatorze bedzie sie palic szczalka warunkowa w lewo to pojazd korzystajacy z tej strzalki bedzie mial pierwszenstwo przed oboma samochodami (bo porusza sie po "głównej" wedlug znaku)
Reasumujac pojazd 1 ustepuje 2 w obu przypadkach

przez **Mmeva** » wtorek 16 grudnia 2003, 00:38

pankowal, Pati, dorsio - nie, nie i jeszcze raz nie! :wink: daliscie sie nabić w butelke - te znaki sa tu tylko po to, żeby namącić :)

Najpierw stosujemy się do sygnalizacji swietlnej i to ona (a nie znaki) mówi w tych przypadkach o pierwszeństwie przejazdu... stosujemy sie do świateł i do zasady prawej ręki oraz do tej,że skręcając w lewo przecinamy tor jadacym prosto lub skręcajacym w prawo, więc ustepujemy... jesliby nie było świateł, to wtedy znaki i prawa reka...

chyba nie do konca zrozumieliście to, co powtarzacie
1. swiatła
2. znaki
3. ogolne zasady...
może warto troche podręcznik poczytać (akurat nie mam pod reką), a może nasze prawo jest jakie jest... :?

pankowal napisał(a): Zwracam się do Was o pomoc bo u nas jest takie skrzyżowanie a ludzie jeżdżą inaczej niżby to wynikało z przepisów.

czyli jak, tak, jak tłumaczymy?

w obu sytuacjach 2 ma pierwszeństwo

PS. Poza tym, że nie moge sie z Topą zgodzić jest jeszcze 1 rzecz, ktorej kompletnie nie mogę zrozumieć Pati- czym rózni się dla Ciebie sytuacja 1 od 2 - bo dla mnie tylko tym, że w jednej pojazd 2 jedzie prosto, a w drugiej skręca w prawo... nad czym tu mysleć ? obie sytuacje sa tak samo klarowne

przez **miros** » wtorek 16 grudnia 2003, 02:47

no wlasnie w kazde sytuacji pojazd 1 ma pojazd 2 po prawej stronie, wiec musi mu ustapic pierwszenstwa.

1.policjant
2.swiatla
3.znaki
4."prawa reka"

przez **Pati** » wtorek 16 grudnia 2003, 08:06

A ja obstaje przy swoim.
Tak jak pankowal napisal:" Otóż światło zielone zezwala wyłącznie na wjazd za sygnalizator.Za sygnalizatorem jest skrzyżowanie, oznakowane znakami.
I to oznakowanie jednoznacznie w przytoczonych sytuacjach rozstrzyga kto ma pierwszeństwo."
cytuje: Slawek_18 "Te drogi traktowane sa jako droga glowna (tam gdzie sie pali zielone)" heh fajnie musze to sobie zapamietac... jak bede miala zielone swiatlo to gas do dechy i nic mnie nie interesuje, bo JA MAM ZIELONE :P

Kto ma pierwszeństwo pomóżcie bo nie wiem???

Kto ma pierwszeństwo pomóżcie bo nie wiem???

Kto ma pierwszeństwo pomóżcie bo nie wiem???

Kto przegląda forum