Wybór samochodu do zatrzymania przy rutynowej kontroli.

[scorpio44]

tom9 ma rację mamy umowę na której jest data i od tej daty powinnismy przerestrowac sutko w ciagu miesiąca, ale nie znam konsekfencji

Owszem. Wiadomo jednak od dawna, że za niedotrzymanie tego terminu nie są przewidziane żadne konsekwencje. Chyba tak naprawdę jedynymi konsekwencjami są po prostu kłopoty przy załatwianiu różnych urzędowych spraw z tym samochodem. Natomiast nic mi nie wiadomo na temat tego, żeby policjanci przy kontroli drogowej mogli za to ukarać. Oczywiście inna sprawa, że zdarzają się nadgorliwcy, którzy próbują wmawiać, że masz obowiązek mieć przy sobie umowę kupna-sprzedaży, jeżeli jeszcze nie przejestrowałeś auta na siebie, ale ja nie mówię tutaj o "widzimisiach", tylko o faktach i konkretach.

Jeżeli się mylę, to proszę mnie sprostować, ale nie chodzi mi o gdybanie, tylko o konkret.

[LOBUZ88]

scorpio44 słusznie prawi - nie ma żadnych konsekwencji za nieprzerejestrowanie auta - martwy przepis .

Mam Skodę prawie 3 lata , nie przerejestrowałem i nie przerejestruje - straciłbym <&%#$@>**e "epokowe" czarne tablice , będę na nich jeździł póki sie miejsce w dowodzie na pieczątki BT nie skończy . Auto normalnie opłacam , jeżdżę na przeglądy , przechodzę kontrole policji i nie ma z tym żadnych problemów :)

[qwer0]

scorpio44 słusznie prawi - nie ma żadnych konsekwencji za nieprzerejestrowanie auta - martwy przepis .

a wlasnie ze sa. W chwili, gdy bedziesz chcial autko przerejestrowac na siebie, zobaczysz ile sie za to buli.
Moj ojciec spoxnil sie jakis tydzien z terminem 30dni.
Dowalili bodaj 2 czy 3 tysiace grzywny, bo trafil na sluzbiste (normalnie podobno przy malych opoxnieniach po prostu przymykaja na to oko)
Cale szczescie, ze opoxnienie bylo male to i odwolanie pozytywnie rozpatrzyli.
Ale jak ktos tu pisze, ze od lat nie przerejestrowywuje, to moze go czekac niemila niespodzianka ;)

Przy kontroli policji nic za to nie ma, no bo niby za co? Skad policeman ma wiedziec, ze kupilismy to autko i nie przerejestrowalismy?
Nie ma przepisu, ktory zabrania jezdzic nie swoim autkiem, wiec ktos tu glupote palnal.

[mat4u]

co do samochodow...... to jasne ze zatrzymuja te starsze gorsze do rutynowej kontroli...... bo za predkosc to te nowsze lepsze zatrzymuja :) logiczne ze wola misie posprawdzac malucha... czy golfa jakiegos.... lub cos w tym stylu.... bo w tych to wszystkiego brakuje i za wszystko da sie wlepic mandat.... poza tym sa tez kontrole paliwa (nawiasem mowiac) sprawdzaja czy ktos nie jedzie na "czerwonej" to przeciez wiadomo ze takiej skody nowej w dieslu nie beda sprawdzac tylko tego potencjalnego golfa co to za nim sie jechac nie da bo poza dymem nic nie widac........

[scorpio44]

Co do tych starszych samochodów, to przyznam szczerze, że nie wydaje mi się, żeby było, jak mówicie... Wiadomo, że policjanci są różni, ale nie brak wśród nich "ludzi" - i ci doskonale wiedzą, że w prawie każdym starym samochodzie znalazłoby się coś, za co mieliby prawo wręczyć kierowcy mandat i wycofać pojazd z ruchu, ale na drobniejsze rzeczy przymykają oko. Gdyby zaczęli je wszystkie zatrzymywać do rutynowych kontroli (a jeżeli zatrzymują, to już raczej po to, żeby coś znaleźć ;) ), to po jakimś czasie na naszych drogach by ich prawie nie było.

[marcij]

....
a wlasnie ze sa. W chwili, gdy bedziesz chcial autko przerejestrowac na siebie, zobaczysz ile sie za to buli.
Moj ojciec spoxnil sie jakis tydzien z terminem 30dni.
Dowalili bodaj 2 czy 3 tysiace grzywny, bo trafil na sluzbiste (normalnie podobno przy malych opoxnieniach po prostu przymykaja na to oko)
Cale szczescie, ze opoxnienie bylo male to i odwolanie pozytywnie rozpatrzyli.
Ale jak ktos tu pisze, ze od lat nie przerejestrowywuje, to moze go czekac niemila niespodzianka ;).......

A jestes pewny ze to chodzilo tylko o przerejestrowanie , a nie o ubezpieczenie ? Bo taka kara to jest za brak OC. Tez bym obstawal , ze mamy 30 dni na przerejestrowanie , ale nie ma zadnych konsekwencji za przekroczenie tego terminu.

A tak wogole , to czesciej do kontroli zatrzymuja wszystkie "tuningowane", badz "tjuninkowane" auta. Oraz jak sie trafi na jakiegos zainteresowanego policjanta, to jakies ciekawostki , zeby sobie ogladnac i pogadac z wlascicielem.

[stask]

a wlasnie ze sa. W chwili, gdy bedziesz chcial autko przerejestrowac na siebie, zobaczysz ile sie za to buli.
Moj ojciec spoxnil sie jakis tydzien z terminem 30dni.
Dowalili bodaj 2 czy 3 tysiace grzywny, bo trafil na sluzbiste (normalnie podobno przy malych opoxnieniach po prostu przymykaja na to oko)

Nie mozliwa jest taka kara z takiej prostej przyczyny iz nie wszyscy moga przerejestrowac auto w tym ustawowym czasie.
Np. nie mozna przerejestrowac auta bez waznego przegladu, a jak sie kupi auto rozbite, zanim je sie wyremontuje, zrobi przeglad powypadkowy zazwyczaj mija te 30 dni,
na sprzedaz w ogloszeniach i na aukcjach jest bardzo wiele rozbitych aut, jakby mialo byc tak ze po 30 dniach kazdy by dostawal kilka tysiecy zlotych kary to albo mechanicy by musieli robic jak mrowki, albo nikt by nie kupowal takich samochodow :)

[HakirimJP]

Ja osobiście słyszałem, że policjanci właśnie zatrzymują te drogie fury bo chcą sobie pooglądać, a te gruchoty to też, ale ja np. na miejscu takiego policjanta nie myślałbym, żeby sprawdzić dowód rejestracyjny jakiemuś maluszkowi, bo może mieć nie opłacone OC czy coś tam tylko, pooglądać jakieś dobre, drogie auta, ew. jak ktoś wyżej napisał porozmawiać o nich z właścicielem. Mój kumpel miał taką sytuację, że go zatrzymali, i jeden policjant był tak zainteresowany (stunningowany skuter), że podszedł do tłumika uklęknął i się zapytał "a to co jakaś przeróbka?" i chcąc zobaczyć zaczął dotykać i się poparzył (tłumik był gorący). :twisted: :twisted: :twisted:

[lled3]

najczesciej zatrzymuja oklejone, firmowe, przedstawicieli - bo licza na kubeczek, albo koszulke :wink:

wsrod reszty "normalnie jadacych" ja bym wybrał ztjuningowane gruchoty.

ostatnio policja zrobila akcje ze wydala zgode na zlot tuningowy. a pod koniec zlotu ten sam policjant który wydał zgodę - zainkasował kilkanascie dowodów rejestracyjnych 8)

[Lipton]

ja bym zatrzymywal wszystkie blondi,nie mowie ze jezdżą jakos "inaczej" poprostu blondynki są milusie :P