przez bruno666 » wtorek 03 marca 2009, 16:10
Tu wydaje mi się chodzi o coś innego. Zmiany odnośnie mandatów maja się nijak do walki o bezpieczeństwo na drogach. Mają być tylko i wyłącznie kolejnym systemem wyciągania kasy.
Skoro za przekroczenie prędkości nawet pow. 50 km/h na jakiejkolwiek drodze płacimy od 400 do 660 zł i nie ma żadnych innych sankcji to jak zezwolenie: "OK, możesz jechać szybko o ile Cię na to stać, bo za szybką jazdę trzeba płacić".
Ponieważ wiadomo, że czas to pieniądz na pewno znajdzie się rzesza kierowców-piratów, którzy z premedytacją będą jeździć szybko (bardzo szybko), ewentualną karę finansową kalkulując niejako w kosztach podróży. Warunek jet tylko jeden - musisz mieć pieniądze i płacić je terminowo w razie czego - 14 dni.
A wystarczy pooglądać trochę program "Uwaga Pirat" na TVN Turbo, żeby przekonać się jaka się dotkliwsza kara: pieniądze czy punkty karne.
...