Heh, Twój samochód, Ty w nim rządzisz. Nikt Ci tego nie zabroni. Ale i Ty nie zabraniaj potem innym mówienia, że jesteś niekulturalny, skoro przy innych palisz. Tak samo w domu: Twój dom, możesz sobie pierdzieć, goście Ci tego nie zabronią- ale czy to jest OK?
tez mi przyklad. Porownanie palenia tytoniu, do pierdzenia.
A moze gumy tez nie powinienem zuc?
Jak dla mnie rzeczy, o ktorych piszesz to juz burzuacja.
Ja aqrat jestem niepalacy.
Jak jade z kims, i kierowca pali faje to otwieram okno albo mowie, ze nie lubie papierosow i kierowiec zapewne peta wywali.
Nie spotkalem sie jeszcze, aby ktos we wlasnym samochodzie pytal "przepraszam, czy moge zapalic?". W najlepszym wypadku slyszy sie juz po odpaleniu fai "czy nie przeszkadza", to otworzy okno, a nie zgasi.
Nie wiem, albo ja sie obracam w skrajnym chamstwie, albo Ty w skrajnej burzuazji.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków