
Ad obrazek: a co jeśli poszkodowany ma uraz kręgów szyjnych lub czegoś innego... ten kto układał ten test raczej o tym nie pomyślał.
Więc jeśli tak będą uczyć nadal naszych przyszłych kierowców to wkrótce zacznę się bać wychodzić na ulicę :)
przez Matherox » środa 01 lipca 2009, 21:27
przez qwer0 » środa 01 lipca 2009, 21:40
przez ghoti_mp » środa 01 lipca 2009, 22:13
przez Matherox » środa 01 lipca 2009, 22:17
przez krzysne » piątek 03 lipca 2009, 16:01
przez realkoi » piątek 03 lipca 2009, 16:37
przez haxigi » piątek 03 lipca 2009, 17:12
przez .RadziU. » piątek 10 lipca 2009, 18:45
przez Neurot » piątek 10 lipca 2009, 20:49
Opanuj się ze swoją nadinterpretacją i wyolbrzymianiem. Przecież wyżej opisano, że się poklepuje, a nie chlasta na odlew...haxigi napisał(a):wyobraź sobie leżysz na ziemi, i nagle podbiega jakiś facet i zaczyna okładać ciebie po twarzy ? Chciałbyś coś takiego ? Ja raczej nie ...
Chwytanie za barki nie oznacza, że musisz nim trząść jak shake'm, wystarczy delikatnie, nawet nie podnosząc go ...
przez qwer0 » piątek 10 lipca 2009, 20:59
(nie wspominając o złamaniu barku na ten przykład).
Ale to jest detal w przypadku ratowania życia....
przez sht » sobota 11 lipca 2009, 00:19
przez canter » czwartek 23 lipca 2009, 01:18
przez sht » czwartek 23 lipca 2009, 10:58
canter napisał(a):Przecież nikt tu nie mówi o jakimś wzdryganiu kimś, tylko o delikatnym sprawdzenie kontaktu z tą osobą
A klepiąc kogoś po ryjcu możesz mu n.p złamać nos :D