Witam wszystkich.
Trafiłem na ten artykuł:
http://www.auto-swiat.pl/artykuly,artyk ... kul-21724/
I troche sie przeraziłem.
Po co mam iść na kurs, skoro mogę nie nauczyć się nawet wyprzedzania?
Pozdrawiam,
k
przez konstruktor » piątek 25 lipca 2008, 15:25
przez Reedsik » piątek 25 lipca 2008, 16:36
przez cman » piątek 25 lipca 2008, 16:49
przez ButterflyEffect » piątek 25 lipca 2008, 17:09
Ja miałam jazdy w nocy - Jakieś 3-4 lekcje w godzinach 20:00-22:00.ciemno robi się dopiero późno wieczorem i nie wierzę, ze jeździcie z kursantami po nocy.
przez Gość » piątek 25 lipca 2008, 17:56
przez ufo669 » poniedziałek 28 lipca 2008, 15:40
przez york222 » poniedziałek 28 lipca 2008, 16:30
przez ivytomek » wtorek 29 lipca 2008, 11:24
ufo669 napisał(a):a jak taki instruktor ma z kursantem przerobić wyprzedzanie skoro nikt nie jeździ poniżej dopuszczalnej prędkości :?:
łamać przepisy:?:
czy może umawiać się na konkretną drogą z innym instruktorem że jego kursant będzie tam jechał wolniej a potem po wyprzedzeniu zmiana??
przez revivee » niedziela 30 sierpnia 2009, 01:13
przez mk61 » niedziela 30 sierpnia 2009, 01:22
Regulamin napisał(a):18. Nie odpowiadaj na jakiś stary, nieaktualny już problem, chyba że chcesz się dopytać o szczegóły - patrz na datę postu/tematu.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.