stare prawo jazdy

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

stare prawo jazdy

Postprzez Bolcia » sobota 29 maja 2010, 15:02

Witam,

Pytanie w sumie od mojej mamy...

Prawo jazdy zdała x lat temu, miała to stare, papierowe. z 15 lat temu miała wypadek (nie jej wina, chciała oszczędzić przebiegającego kota a na jezdni była plama oleju - no pech), autko skasowane (mama o dziwo wyszła bez szwanku, kilka siniaków raptem). Najpierw się bała jeżdzić a potem ojciec nie chciał jej dać kierownicy.

Nie wymieniła prawka na nowe. Czy teraz gdyby chciała jeździć moze tylko wymienić prawko i dostanie nowe czy też musi zdać egzamin?

Pomijam fakt jakiegoś szkolenia, bo raczej bez kilku godzin w Lce by się nie obyło (dla przypomnienia jak to działa).
Bolcia
 
Posty: 170
Dołączył(a): sobota 19 września 2009, 23:27
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez piotrekbdg » sobota 29 maja 2010, 15:18

Nie wymieniła prawka na nowe. Czy teraz gdyby chciała jeździć moze tylko wymienić prawko i dostanie nowe czy też musi zdać egzamin?


Zdawać egzamin? No tutaj pojechałaś po bandzie...Nie słyszałem żeby prawka sprzed jakiegoś okresu anulowali :D
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez Bolcia » sobota 29 maja 2010, 15:39

Nie wiem jak to jest - dlatego pytam. Jakbym wiedziała to bym nie pytała ;p

W necie piszą o wymianie prawek wydanych jakoś 1993-1999 r. Z tego co się orientuję (ale 100% pewności nie mam) prawko było wydane jeszcze wczesniej...
Bolcia
 
Posty: 170
Dołączył(a): sobota 19 września 2009, 23:27
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez piotrekbdg » sobota 29 maja 2010, 15:43

necie piszą o wymianie prawek wydanych jakoś 1993-1999 r. Z tego co się orientuję (ale 100% pewności nie mam) prawko było wydane jeszcze wczesniej...


No tak, wymienić na nowy format trzeba na pewno, bo stary wzór został zdeaktualizowany. Ale to nie ma nic wspólnego z prawem do prowadzenia pojazdów kat B; ich twoja mama na pewno nie straciła jeśli wcześniej nie zostały one odebrane sądownie.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez Bolcia » sobota 29 maja 2010, 15:45

Nie, sądownie nie było nic odebrane. Po prostu po tym wypadku sama zrezygnowała z jazdy a potem przestała się tym przejmować, nie miała auta, nie planowała zakupu zatem nie wymieniała.

Ale dzięki za wiadomość:)

To teraz podesłać mamę do instruktora który mnie uczył, niech sobie trochę pojeździ z fachowcem i w drogę:)
Bolcia
 
Posty: 170
Dołączył(a): sobota 19 września 2009, 23:27
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez BlueDevil » sobota 29 maja 2010, 18:42

fajnie, tylko ze majac uprawnienie nie moze jezdzic L z instruktorem, chyba ze schowaja "L" i bedzie to czysto kolezenska przejazdzka
Avatar użytkownika
BlueDevil
 
Posty: 462
Dołączył(a): środa 13 stycznia 2010, 23:42
Lokalizacja: Miasto Jedno Na Sto


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 13 gości