Obowiązkowe wyposażenie samochodu.

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez qwer0 » środa 14 lipca 2010, 10:39

a tak z ciekawości, jak często wam się auta palą?

Zdecydowanie czesciej rzucaja palenie :lol:
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez lith » środa 14 lipca 2010, 10:50

No włącznie jak już to myślałbym o zamontowaniu tego na stałe pod maską. Inaczej rzeczywiście nie ma sensu.

MI się samochód nigdy nie zapalił :P... ale znam osoby, którym się to przytrafiło, widziałem tez płonące autka na drodze, więc to nie jest jak z yeti :)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez ixi25 » środa 14 lipca 2010, 10:54

Taka kula pewnie działa pod wpływem temperatury. Teraz pytanie jakiej. I czy nie aktywuje się od ciepła silnika.
http://www.youtube.com/watch?v=aYSixusn ... r_embedded

http://etransport.pl/film840.html

Doświadczenie z egzaminem - 5podejść.
Doświadczenie za kierownicą - ponad 500000 km oraz 17 krajów EU.
ixi25
 
Posty: 523
Dołączył(a): wtorek 18 maja 2010, 00:18
Lokalizacja: EU

Postprzez lith » środa 14 lipca 2010, 10:57

Według tego co piszą na stronie nie aktywuje się od temperatury tylko otwartego ognia i można ją ładować do silnika. Pewnie zwykły lont, trochę jakiegoś materiału i kilo proszku zawinięte w styropian... dlatego troche nie rozumiem tej ceny. No ale nowość, reklama itd.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez athlon » środa 14 lipca 2010, 11:00

No ja tylko słyszałem o peugeotach 307 i autobusach w stoylycy :D

A propos przeglądnąłem te filmiki, i ta kula nie za każdym razem się dobrze sprawdza. Bodajże z tą skrzynką bezpieczników nie ugasila pożaru, ale szybko ten filmik się zakonczył i nie pokazali efektów koncowych (co daje troche do myślenia). Po drugie tamte pozary były w stadium początkowym i nie były zbyt mocno "wgryzione" więc sporo łatwiej było je zdmuchnąć. Po 3cie ta kula radziła sobie dobrze na powierzchniach "płaskich", zwłaszcza w rogach, gdzie proszek odbijał sie od ściany (zamiast lecieć gdzieś dalej) i wtedy ze zwiększoną mocą gasił. Pytanie jak taka kula będzie się sprawdzała w pomieszczeniach gdzie będą jakieś szafy, regały, stoły itp.
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez lith » środa 14 lipca 2010, 11:04

Ale pod maską ma właśnie dość ograniczoną przestrzeń. Z drugiej strony jak zapali się nie dokłądnei tam gdzie kulka wisi to potem strach uchylić maskę, żeby ją tradycyjną potraktować :P
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez czubaka87 » czwartek 15 lipca 2010, 16:09

zmieniając na chwilę temat "kul" i powracając do żarówek.

Czy gdy jadę powiedzmy bez jednego światła mijania (nie mam przy sobie też zapasowej żarówki), policja ma prawo zatrzymać mnie, uznać pojazd jako niesprawny i wezwać lawetę na mój koszt???
...
Avatar użytkownika
czubaka87
 
Posty: 90
Dołączył(a): poniedziałek 07 czerwca 2010, 18:59
Lokalizacja: Charlottenwerder

Postprzez athlon » czwartek 15 lipca 2010, 20:20

No a ja zapytam ciebie, czy twoje auto przejdzie przegląd bez jednego światła?
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez Bolcia » czwartek 15 lipca 2010, 22:47

athlon napisał(a):No a ja zapytam ciebie, czy twoje auto przejdzie przegląd bez jednego światła?


A ja zapytam Ciebie: przechodzisz przegląd codziennie?

Zapewne autorowi pytania chodziło i to, że wysiadła mu żarówka podczas jazdy i nie ma możliwości natychmiastowej jej zmiany.

:)
Bolcia
 
Posty: 170
Dołączył(a): sobota 19 września 2009, 23:27
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez ixi25 » czwartek 15 lipca 2010, 23:16

Bolcia napisał(a):A ja zapytam Ciebie: przechodzisz przegląd codziennie?

A jak padnie w drodze na przegląd.
czubaka87 napisał(a):Czy gdy jadę powiedzmy bez jednego światła mijania (nie mam przy sobie też zapasowej żarówki), policja ma prawo zatrzymać mnie, uznać pojazd jako niesprawny i wezwać lawetę na mój koszt???

Auto ma być sprawne i tyle. Pedantyczny może i zatrzyma dowód rej. ale czy zamówi lawetę?, inny skolej każe jechać do najbliższej stacji i kupić.
http://www.youtube.com/watch?v=aYSixusn ... r_embedded

http://etransport.pl/film840.html

Doświadczenie z egzaminem - 5podejść.
Doświadczenie za kierownicą - ponad 500000 km oraz 17 krajów EU.
ixi25
 
Posty: 523
Dołączył(a): wtorek 18 maja 2010, 00:18
Lokalizacja: EU

Postprzez lith » czwartek 15 lipca 2010, 23:41

A jeszcze inny powie, żeby pamiętać, żeby wymienić, albo tylko pokaże nie zatrzymując, że spalona. Wy na samych wrednych służbistów przeglądających gaśnice z lupą trafiacie?? :D
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez athlon » czwartek 15 lipca 2010, 23:59

Bolcia napisał(a):
athlon napisał(a):No a ja zapytam ciebie, czy twoje auto przejdzie przegląd bez jednego światła?


A ja zapytam Ciebie: przechodzisz przegląd codziennie?

Zapewne autorowi pytania chodziło i to, że wysiadła mu żarówka podczas jazdy i nie ma możliwości natychmiastowej jej zmiany.

:)


A ja odpowiedziałem grzecznie, że pana policjanta może to g... obchodzić, że nie wozi zarówki zapasowej. Pojazd ma być sprawny technicznie. W zależności na jakiego skur.. sie trafi może róznie sytuacja wyglądać. Czy laweta musi być wezwana to raczej nie, chyba że dalsza jazda autem oraz postój w miejscu kontroli stwarzały by niebezpieczeństwo. Jezeli auto stoi w miejscu dozwolonym to niech se stoi. Ale najcześciej albo każą jechac do najbizszej stacji i wymienić, albo walą mandata i każą wymienić.
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 19 lipca 2010, 19:25

lith napisał(a):A jeszcze inny powie, żeby pamiętać, żeby wymienić, albo tylko pokaże nie zatrzymując, że spalona. Wy na samych wrednych służbistów przeglądających gaśnice z lupą trafiacie?? :D

Ja dla odmiany już któryś raz (czytając kolejną Twoją wypowiedź na temat policjantów) się zastanawiam, gdzie Ty spotykasz tych przyjaznych, co to tylko grzecznie pokażą, grzecznie przypomną itp. :) Zazdroszczę Ci.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez lith » poniedziałek 26 lipca 2010, 16:58

No właśnie mam jakieś dziwne szczęście, że do tej pory mam same dobre doświadczenia z Policją (nie tylko w samochodzie). W moim wypadku praktycznie zawsze kończyło się na zwróceniu uwagi, ewentualnie spisaniu. O spalonej żarówce z tyłu dowiedziałem się właśnie kiedy na skrzyżowaniu obok mnie stanął radiowóz i policjant powiedział mi, że 'mam sobie w wolnej chwili żarówki posprawdzać', jednocześnie akurat odkładany przeze mnie telefon wywołał jedynie uśmiech. Oby tak dalej.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości