Tak jest. Ubezpieczenie jest na osobe i na auto jednoczesnie.
Nie ma tak, ze masz ubezpieczenie na siebie i smigasz jakim chcesz autem*. Nie, nie.
Jesli ktos chce jechac Twoim autem, musi wykupic ubezpieczenie na siebie. Tylko, ze ubezpieczenie tam auta nie wyglada tak samo jak u nas. Tzn, mozna tak jak u nas, ale mozna tez w ciagu 5 min ubezpieczenie wykupic przez internet. Mozna nawet na jeden dzien.
Nic nie trzeba drukowac, informacja leci do systemu. Podczas kontroli nie musisz miec przy sobie nic! Auto od momentu pierwszej rejestracji az po zlomowanie ma ten sam nr rejestracyjny. Policjant wklepujac nr rej pojazdu widzi na kogo zarejestrowane jest auto, kto ma na to auto wykupione ubezpieczenie, oraz do kiedy jest wazny przeglad.
Dowod rejestracyjny to jedna lub 2 kartki papieru A4, a jego wyrobienie kosztuje... nic! Np gdy kupujesz auto i wyrabiasz nowy dowod. Oplacasz jedynie 60 pensow oplate za... znaczki pocztowe! Tak, dowod idzie do nas najzwyklejszym w swiecie listem, w kopercie... Ehhhh... za malo czasu aby opisac jak rewelacyjnie zyje sie w tym kraju...
* o ile mi wiadomo, mozna wykupic inszurans w wersji full, ale wlasnie nie jestem pewien, czy wtedy my mozemy jezdzic innym autem, czy ktos moze naszym. Ale na pewno jedno z 2

To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków