szofer80 napisał(a): Jeśli piszę np że kat A1 jest niepotrzebnie zabroniona dla dorosłych z prawkiem B to nie znaczy że dzieci nie mają być z niej przeegzaminowane.
A jednak jest potrzebnie zabroniona. Dlaczego? Bo takie są ustalenia władzy ustawodawczej i po pierwsze nikogo z tejże nie interesuje Twoje zdanie, a po drugie jest to tylko Twoje zdanie. Inni jakoś się pogodzili z takim podziałem i jeśli naprawdę chcą, to zrobią sobie kurs i zdadzą egzamin. Jeśli nie chcą, to nikt ich nie zmusza.
Mnie też kursy sprawiają frajdę ale tylko te niezbędne na które z przyjemnością uczęszczałem.
Czy jest jakoś udostępnione i prawnie potwierdzone, według jakich kryteriów można coś uznać za niezbędne, czy to znowu tylko Twoje zdanie?
Kiedyś będąc w Niemczech zaczaiłem się za kolarzem który wyskoczył sobie na jakis mały trening , chciałem specjalnie sprawdzić ile poleci z górki i wyszło ponad 70km/h ! u mnie na liczniku, więc rowerem można jeździć szybciej niż skuterem uważam i będę uważał to za chore rozwiązanie.
Chyba już gdzieś kiedyś pisałem, że nikogo nie interesuje Twoje zdanie (moje zresztą też) - przynajmniej jeśli chodzi o sensowność i potrzebę jakichkolwiek przepisów, czy wymogów. Jeśli tak bardzo Cię to boli, to napisz petycję, zbierz (chyba) 100 000 podpisów i działaj. W końcu panuje demokracja (podobno).