Zdane za pierwszym razem na 100%,podobnie jak inni bałam się wcisnąć przycisk "koniec" i nawet chciałam zmienić odp. na jedno pytanie ale stwioerdziłam ze "pierwsza myśl jest najlepsza" i udało się.
Podobnie jak u Luklica na wykładach przekazywał nam wykładowca(później miałam przyjemność z nim jeździć)całą wiedze potrzebna do egzaminu i nie tylko :) a następnie sprawdzał ją poprzez testy.Egzaminu wewnętrzneego nie było za to mój wykładowca-instruktor zadawał mi czasami pytania z testów podczas jazd :)