przez Kamasek » środa 08 sierpnia 2012, 00:58
Ja śmigam w soczewkach, ale pojemniczek z nowym płynem mam przy sobie. Okularów nie noszę wcale. Czasem jest problem z zakładaniem, ale jak już siądzie to jest git do wieczora. Gorzej jak pęknie na oku.
Jak masz okulary uli dobry futerał to woź. Przezorny zawsze ubezpieczony. Air oprixy są świetne, bo oko się nie męczy, bo puszczają dużo tlenu. Nie zamieniłbym ich na inne.
5.06.2012r.-prawko zdane za pierwszym podejściem