ks-rider napisał(a):...Napisac go jeszcze raz od podstaw...
nie twierdzę, że PoRD jest doskonałe, ale trzeba pamiętać, że podstawy tego prawa stworzono ponad 100 lat temu.
w tym czasie sytuacja na drogach zmieniła się diametralnie, samochodów przybyło w lawinowym tempie, a te podstawy cały czas są według mnie dobre.
podstawą naszego PoRD jest unikanie zagrożenia i utrudnienia, prawostronny ruch, definicje (te podstawowe) i pierwszeństwo z prawej.
co z tego zmienić i na co?
ja tego nie widzę.
ks-rider napisał(a):...zrobic konkrety nie pozostawiajace absolutnie zydnych mozliwosci na wlasne interpretacje...
szerszon napisał(a):...Nie da się wszystkiego przewidzieć. Inaczej mielibyśmy potężną encyklopedię i jeszcze trochę...
ot i cała odpowiedź.
nie ma takich aktów prawnych w każdej dziedzinie, które by przewidywałyby wszystkie sytuacje.
dlatego też są sędziowie, którzy wydają werdykty zgodne z prawem lub z "duchem prawa", gdy żaden przepis nie może do sprawy zastosować w 100%.
szerszon napisał(a):...A nie niemoty nie odróżniają kierunku ruchu od kierunku jazdy, czy drogi od skrzyżowania oraz zmiany pasa od jego przeciecia czy zajęcia.
moim zdaniem nie można wszystkich mierzyć swoją miarą.
gdy ja dawno temu zdałem na pierwsze prawo jazdy, to wydawało mi się, że jestem fachowcem w przepisach i jeździe całą gębą,
wszystkich bym pouczał, udawadniał swoją wiedzę.
dzisiaj z perspektywy czasu widzę jakie to było głupie i dziecinne.
ale masz trochę racji, jak ktoś udaje dorosłego, chce wręcz żąda aby go tak traktować, to trzeba robić tak jak sam chce.
pomyłki dziecka są tylko fanaberią, pomyłki dorosłego - głupotą, matolstwem.
ot taki przyśpieszony kurs dorosłości.
tylko czy to nie trochę za późno?