pytanie

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

pytanie

Postprzez abrkk1984 » niedziela 18 stycznia 2009, 00:27

hipotetyczna sytuacja.
policja łapie nieletniego na kółkiem.
sytuacja pierwsza: legitymuje się on prawem jazdy inne kat. (np. B1)
sytuacja druga: "nie ma czym się legitymować" nie posiada nic oprócz np. paszportu.
co oficer może zrobić w w/w sytuacji??
abrkk1984
 
Posty: 8
Dołączył(a): niedziela 18 stycznia 2009, 00:24

Postprzez rad-an » niedziela 18 stycznia 2009, 01:54

Zawija małego razem ze sobą, a samochód kontynuuje podróż na lawecie na parking policyjny. Obydwa przypadki to prowadzenie pojazdu bez uprawnień, dodatkowo nie posiada dokumentów pojazdu więc pewnie każdy policjant będzie podejrzewał kradzież.

Zależy chyba jeszcze jak bardzo nieletni jest ten nieletni i do odebrania pewnie będzie przez rodziców albo z aresztu albo z najbliższej izby dziecka. Późniejsze konsekwencje poniosą rodzice, a "rajdowiec" może dostać szlaban na robienie prawa jazdy od Sądu.

Ogólnie rzecz biorąc szpan przed kolegami może i fajny, ale chyba nie warty konsekwencji.
Avatar użytkownika
rad-an
 
Posty: 110
Dołączył(a): piątek 16 stycznia 2009, 21:55
Lokalizacja: Ciechanów

Postprzez abrkk1984 » niedziela 18 stycznia 2009, 22:21

rozumiem, że jest to "tak jak powinno być".
ale kiedyś usłyszałem rozmowę syna z jego kolegami, że rzekomo da się wykręcić czymś w stylu "zabrałem mamusi kluczyki"...
rozumiem że to też nieprawda??
nie każdy policjant jest w końcu służbistą, a ta kwestia bardzo mnie ciekawi.
i chodzi o to że "młody" miałby prawo jazdy, ale innej kategorii. razem z dowodem rejestracyjnym itd itd...
poza tym mniej więcej jakie jest prawdopodobieństwo że zostałby zatrzymany, gdyby jeździł zgodnie z przepisami??
abrkk1984
 
Posty: 8
Dołączył(a): niedziela 18 stycznia 2009, 00:24

Postprzez rad-an » niedziela 18 stycznia 2009, 23:00

Raczej ciężko by było się wykręcić. Za duży kaliber... Szczególnie, że policjanci o ile nie zawsze są służbistami, o tyle zwykle mają niską odporność na ludzką głupotę. A jazda samochodem bez uprawnień się do tego zalicza. Nikt nie zaryzykował by puszczenia wolno nieletniego by kontynuował jazdę samochodem, gdyby ktoś się o tym dowiedział to kariera skończona.

To, że nieletni miał by przy sobie prawo jazdy na inną kategorię nic nie zmienia. W dalszym ciągu jest to prowadzenie pojazdu bez uprawnień! Nie ma czegoś takiego jak "częściowe nie posiadanie uprawnień" :P

Co do prawdopodobieństwa złapania na mieście gdyby jeździł zgodnie z przepisami: niezwykle małe. Rzadko zdarzają się kontrole na mieście, ale jednak się zdarzają. A zgodnie z prawem Murphiego pewnie by trafiło akurat na takiego artystę. Dochodzi jednak sprawa jazdy zgodnie z przepisami, ta wymaga wprawy (nie bez powodu przecież mnóstwo ludzi oblewa egzaminy, a oni się uczyli jeździć) i ciężko mi uwierzyć, że nieletni jeździł by zgodnie z przepisami w sposób nie zwracający na siebie uwagi.

No i jeszcze kwestia wyglądu. Jeżeli ma wygląd typowego nastolatka, taka osoba (niepokojąco młodo wyglądająca) za kierownicą raczej zwróciła by uwagę funkcjonariuszy.
Avatar użytkownika
rad-an
 
Posty: 110
Dołączył(a): piątek 16 stycznia 2009, 21:55
Lokalizacja: Ciechanów

Postprzez Duszek » niedziela 18 stycznia 2009, 23:19

Niekoniecznie tylko funkcjonariuszy...

Pewnie by się zaraz znalazl jakis "uprzejmy", co sobie wykreci 112 i uprzejmie o problemie doniesie... (i dzieki Bogu za takich ludzi, ktorych znieczulica jeszcze nie dopadla)

W przypadku kontroli- nie ma szans, zeby policjant okazal sie laskawy i nie wyciagnal konsekwencji, tak jak mowil rad-an- za duze ryzyko.

A co do jazdy zgodnie z przepisami, to czasem odnosze smutne wrazenie, ze... to wlasnie Ci co ich przestrzegaja sie wyrozniaja sposrod tlumu sunacych 80km/h przez miasto, ignorujacych linie ciagle i znaki STOPu... :?
Ósma pasażerka mazdy.
Szczęśliwa posiadaczka kategorii B i C :D
C+E - w trakcie.
A i D - w planach :wink:
Avatar użytkownika
Duszek
 
Posty: 534
Dołączył(a): piątek 04 lipca 2008, 21:06
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Postprzez abrkk1984 » poniedziałek 19 stycznia 2009, 00:26

czyli nie ma żadnej opcji żeby młody cieszył się za kółkiem przed 18??
abrkk1984
 
Posty: 8
Dołączył(a): niedziela 18 stycznia 2009, 00:24

Postprzez rad-an » poniedziałek 19 stycznia 2009, 01:00

Jak najbardziej jest! Może usiąść za kółkiem i się za nim cieszyć, ale nie może odpalać silnika i jechać na miasto :P

Jeżeli jednak nieletniemu zależy na tym, żeby sobie pojeździć i rodzic jest ku temu przychylny pozostaje jeszcze:

a) jeżdżenie po jakimś placu (u nas czasami korzysta się z boiska jeden ze szkół albo targowiska, oczywiście gdy już ludzi tam nie ma, czyli późnym popołudniem)
b) jeżdżenie po polnych drogach po za terenem zabudowanym

Obydwa wyjścia wciąż nie są zgodne z prawem jednak nikt nie będzie przecież tam robił kontroli drogowej ;) Oczywiście warunek jest taki, że na siedzeniu obok musi być rodzic, który posiada prawo jazdy.

W sumie takie jazdy są wskazane moim zdaniem przed rozpoczęciem kursu, by mieć jakiekolwiek obycie z samochodem. Nie traci się wtedy czasu na kursie na podstawowe rzeczy jak nauka ruszania z miejsca :)

PS. Ciekawi mnie swoją drogą jak z owym teoretycznym rajdowcem poniżej 18 postąpił by sąd... Ja osobiście bym takiemu zbanował możliwość robienia prawka do co najmniej 25 roku życia i zlecił obowiązkowe badanie psychologiczne przed rozpoczęciem kursu :)

[edit] A jak chodzi o samą radość z jazdy to można jeszcze na tory go-kart'owe się udać.
Avatar użytkownika
rad-an
 
Posty: 110
Dołączył(a): piątek 16 stycznia 2009, 21:55
Lokalizacja: Ciechanów

Postprzez tom9 » poniedziałek 19 stycznia 2009, 01:04

Raczej ciężko by było się wykręcić.


W przypadku kontroli- nie ma szans, zeby policjant okazal sie laskawy


jak to się mówi "w d.. byłeś g.. widziałeś"?
tak bym podsumował to co piszecie.

przypadków miałem wiele, jako kierowca i jako pasazer bywało tak:

osoba nieletnia za kierownicą, brak oc, brak przegladu przy sobie tylko legitymacja - "odstawcie na parking i nie było sprawy"

osoba nieletnia za kierownica, oc jest, przeglad jest, brak dokumentow kierujacego - "przyjedzie ktos z prawkiem to będzie ok"

osoba pelnoletnia za kierownica, oc jest, przeglad jest, dowod osobisty jest - "zeby było mi to ostatni raz, zwijamy się bo mamy zgłoszenie"

znam przypadek gdzie kolega mial tylko dowod osobisty, bo ja mialem dokumenty z auta i policja go puscila, ale o tego nie bede opisywal bo swiadkiem zdarzenia nie bylem.


oczywiscie te cytaty to taki skrót, wniosek policjantow. w wielu przypadkach skonczyło się nawet bez łapówki, ale trzeba sie liczyc ze taka kontrola to w plecy jakies 30-40 minut. Nie znam osoby która dostała mandat "jazda bez uprawnien" a znam mnóstwo osób które do kontroli zostały zatrzymane.


"częściowe nie posiadanie uprawnień"


jestes pewny ?
nie mam zadnej kategori wsiadam do osobowki dostaje 500 zł mandatu
mam kategorie B, wsiadam na motocykl dostaje 300 zł mandatu.


Ogolnie mam wrazenie, że Was obecny kontakt z policja nie wykraczal po za dzień dobry mowione dzielnicowemu. I jak to nazwal rad-an "duży kaliber" czasem jest lepiej dogadac niż jakies glupie przekroczenie predkości.
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez rad-an » poniedziałek 19 stycznia 2009, 01:40

Znajoma postanowiła przed egzaminem przypomnieć sobie co nieco, za późno na wykupienie lekcji więc namówiła sąsiada. Na obrzeżach miasta (totalnym zadupiu praktycznie bez ruchu) przesiedli się, odpaliła samochód przejechała ze 100 metrów i natrafiła na radiowóz, który akurat tamtędy przejeżdżał. 500zł za jazdę bez uprawnień, a sąsiad 500zł za udostępnienie pojazdu i punkty karne. Można? Można!

osoba nieletnia za kierownicą, brak oc, brak przegladu przy sobie tylko legitymacja - "odstawcie na parking i nie było sprawy"


Czyli nieletni nie był sam tak? Bo w temacie jest poruszona kwestia "sam nieletni bez dokumentów"


Ogolnie mam wrazenie, że Was obecny kontakt z policja nie wykraczal po za dzień dobry mowione dzielnicowemu. I jak to nazwal rad-an "duży kaliber" czasem jest lepiej dogadac niż jakies glupie przekroczenie predkości.


Ogólnie to ja mam wrażenie, że różnica tkwi w tym, że nasz (a przynajmniej mój) obecny kontakt z policją ograniczał się do uczciwych albo zawziętych funkcjonariuszy.

Z twojego postu wnioskuję, że uważasz, że piszemy bzdury okrutne i nigdy nie ma sytuacji takiej jak opisałem, a z policjantami zawsze się dogada na lewo tak?

"w d... byłeś g... widziałeś"
Avatar użytkownika
rad-an
 
Posty: 110
Dołączył(a): piątek 16 stycznia 2009, 21:55
Lokalizacja: Ciechanów

Postprzez abrkk1984 » poniedziałek 19 stycznia 2009, 02:19

tom9 zgodzę się z Tobą bo sam słyszałem mase takich historii. sam raz byłem świadkiem. ale to było pare lat temu. jechaliśmy z kolegą, a tu patrol. kontrola. (wszystkie dokumenty były w schowku) on na to że wziął kluczyki "mamusi" bo chciał zobaczyć jak to jest. a oficer na to że "zobaczył już to czas do domu" i że mają wezwanie. krótko mówiąc zależy chyba od tego na jakiego policjanta się trafi. aczkolwiek myślę, że jak jacyś rodzice mają tyle kasy, żeby powiedzmy zaryzykować i dac "młodemu" samochód, to on też bedzie miał "co nieco" przy sobie. no właśnie. a jak to jest z "dawanie w łape" załatwia to sprawe?? zdarzyło się Wam, lub któremuś ze znajomych że do wykroczenia dostali coś w rodzaju "próba wręczenia łapówki"??
abrkk1984
 
Posty: 8
Dołączył(a): niedziela 18 stycznia 2009, 00:24

Postprzez tom9 » poniedziałek 19 stycznia 2009, 10:45

Znajoma postanowiła przed egzaminem przypomnieć sobie co nieco, za późno na wykupienie lekcji więc namówiła sąsiada. Na obrzeżach miasta (totalnym zadupiu praktycznie bez ruchu) przesiedli się, odpaliła samochód przejechała ze 100 metrów i natrafiła na radiowóz, który akurat tamtędy przejeżdżał. 500zł za jazdę bez uprawnień, a sąsiad 500zł za udostępnienie pojazdu i punkty karne. Można? Można!


nie mowie ze to nie prawda, bo przeciez taki scenariusz jest jak najbardziej mozliwy.

Czyli nieletni nie był sam tak? Bo w temacie jest poruszona kwestia "sam nieletni bez dokumentów"


przez pare lat bylo tego tak duzo, ze nawet nie pamietam wszystkich szczegołów, ale chyba najczesciej bylo to z kolega pelnoletnim badz nie.

nigdy nie ma sytuacji takiej jak opisałem


taka sytuacja jest mozliwa, ale w praktyce wyglada to inaczej. Ty tego nie doswiadczyles, a ja tak i to kilka razy.

a z policjantami zawsze się dogada na lewo tak?


w 80% tak.

a jak to jest z "dawanie w łape" załatwia to sprawe?? zdarzyło się Wam, lub któremuś ze znajomych że do wykroczenia dostali coś w rodzaju "próba wręczenia łapówki"??


jak zadajesz takie pytania znaczy, ze nie umiesz dawac lapowek i radze Ci nie probuj. Łapówke wręcza się umiejętnie, tak aby nie można było przypisać do Twoich słów

próba wręczenia łapówki
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez Glammaniara » poniedziałek 19 stycznia 2009, 13:13

tom9, to znaczy jak? :) Pytam z czystej ciekawości :P
Obrazek
Avatar użytkownika
Glammaniara
 
Posty: 142
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2008, 17:08
Lokalizacja: Grudziądz

Postprzez abrkk1984 » poniedziałek 19 stycznia 2009, 14:53

ja mam doświadczenia z kontrolerami w środkach komunikacji miejskiej w tym zakresie. pytam, bo wątpię żeby policjanta można było porównać do kanara, aczkolwiek to też człowiek. zawsze się wciskało jakieś bajeczki że może załatwimy to tak, że on/oni wypiją za mnie/nas(jak z kolegami jechaliśmy) piwo, albo parę piw. zwykle działało ale jak mówiłem wątpię żeby można było porównać policjanta do kontrolera...
abrkk1984
 
Posty: 8
Dołączył(a): niedziela 18 stycznia 2009, 00:24

Postprzez tom9 » poniedziałek 19 stycznia 2009, 15:56

wybaczcie, ale nie bede uczył Was wręczania łapówek po przez forum.
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez abrkk1984 » poniedziałek 19 stycznia 2009, 16:24

osobiście leipiej?? :lol:
abrkk1984
 
Posty: 8
Dołączył(a): niedziela 18 stycznia 2009, 00:24

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 51 gości