Jak dbać o swoje auto

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Jak dbać o swoje auto

Postprzez wezyr007 » środa 14 października 2009, 20:59

Witam.
Mam pytanie jak dbać o swoje auto tak żeby nam jak najdłużej służyło.Wiadomo - wymiana płynów , trzeba też czasem umyć auto itp ale tak z technicznego punktu widzenia.
Możecie dać jakieś rady ?
Co jest ważne na co należy zwracać szczególną uwagę.
Czego nie robić by auto się nie "zniszczyło".
Dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam.
12.02.2009 - rozpoczęcie kursu prawa jazdy
20.08.2009 - teoria (+) praktyka (-)
15.09.2009 - praktyka (+)
28.09.2009 - Prawko/Plastik w kieszeni :D
wezyr007
 
Posty: 31
Dołączył(a): piątek 14 sierpnia 2009, 20:43

Postprzez wilkuzzz » środa 14 października 2009, 22:43

Jak chcesz żeby auto ci się "nie zniszczyło" to lepiej nim nie jeździj na polskich drogach to nie wykonalne .
"Spadochroniarstwo uczy nas być silnym, a tylko takich potrzebuje nasza ojczyzna"
Gen. Stanisław F. Sosabowski
Avatar użytkownika
wilkuzzz
 
Posty: 148
Dołączył(a): czwartek 19 lutego 2009, 11:42
Lokalizacja: Żory

Postprzez BOReK » środa 14 października 2009, 22:44

O rany... Uważaj na dziury w drodze, wszelkie przeszkody i innych użytkowników dróg oraz przestrzegaj przepisów. Kontroluj i wymieniaj wszystkie płyny i inne pierdoły zgodnie z danymi zawartymi w instrukcji, nie słuchaj specjalistów, nie przerabiaj niczego jak się nie znasz. W tej samej instrukcji znajdziesz informacje co i jak robić, a czego się wystrzegać odnośnie danego modelu (np. jak prawidłowo rozgrzewać silnik, co jest bardzo ważne). Wtedy sobie długo pojeździsz.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez athlon » środa 14 października 2009, 23:46

jak będziesz przewozic martwe rozjechane ssaki to używaj foliowych worków. Krew strasznie trudno usunąć z tapicerki.
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez mk61 » czwartek 15 października 2009, 14:59

Nie katować. Uważać na dziury. Nie ruszać od razu po uruchomieniu silnika, gdy jest on zimny. Minimum 2 razy w roku odwiedzać mechanika na profilaktyczny przegląd zawieszenia i silnika. W samochodzie doładowanym nie gasić go od razu po zakończeniu trasy, tylko odczekać około minuty. Bla, bla, bla, itp., itd.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez dma3 » piątek 16 października 2009, 20:18

samochód jest do jazdy, i oczywiste że się zuzywa ... :roll:
dma3
 
Posty: 87
Dołączył(a): piątek 13 lipca 2007, 17:12

Postprzez Driver'ka » piątek 16 października 2009, 20:45

Nie szarp, nie piłuj, wszystko z wyczuciem i delikatnie. Jak z kobietą ;)
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Driver'ka
 
Posty: 950
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 22:29
Lokalizacja: z domu

Postprzez tiromaniak » piątek 16 października 2009, 20:52

wszystko z wyczuciem i delikatnie. Jak z kobietą


Dokładnie jak mówisz. W tym jest dużo racji. Jak kiedyś robiłem prawo jazdy na autobus cały czas mi to instruktor powtarzał. Mało tego, na egzaminie - egzaminator też to dopowiedział podsumowując mój egzamin ( że jeżdżę też jak kobieta )

:P
To jak narkotyk, widzisz tylko znaki i drogę. Reszta świata nie istnieje i sensem życia staje się nieustanna wędrówka.
Avatar użytkownika
tiromaniak
 
Posty: 324
Dołączył(a): poniedziałek 31 sierpnia 2009, 18:56
Lokalizacja: Stockholm

Postprzez VladimirDebish » piątek 16 października 2009, 23:50

Jeszcze najważniejsze: nie trzymaj wciśniętego sprzęgła jak stoisz na światłach i ręczny zaciągaj zawsze po zgaszeniu silnika (albo przed - zależy jak ci wygodnie) :wink: - wtedy będziesz jeździć 100 lat. Takimi pierdołami jak: wymiana paska rozrządu, gaszenie turbiny zaraz po dużych obciążeniach, piłowanie silnika przed rozgrzaniem, się nie przejmuj. Pamiętaj, podstawą jest nietrzymanie nogi na sprzęgle na światłach!!!
VladimirDebish
 
Posty: 148
Dołączył(a): wtorek 06 stycznia 2009, 00:00

Postprzez lith » sobota 17 października 2009, 00:02

to miała być ironia?
sory, późno jest, mogłem jej nie załapać (%,%)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Jak dbać o swoje auto

Postprzez Pinhead » sobota 17 października 2009, 16:18

wezyr007 napisał(a):Mam pytanie jak dbać o swoje auto tak żeby nam jak najdłużej służyło.


Serwisować w ASO, regularnie przeprowadzać przeglądy techniczne w ASO, używać tylko oryginalnych części zamiennych, stosować się do zaleceń producenta :) Żeby potem nie było tak ;) http://www.youtube.com/watch?v=PKifVbP4RJk
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez wezyr007 » sobota 17 października 2009, 23:00

wilkuzzz napisał(a):Jak chcesz żeby auto ci się "nie zniszczyło" to lepiej nim nie jeździj na polskich drogach to nie wykonalne .


Widać że twoje doświadczenie i wiedza na ten temat jest bardzo uboga :P

athlon napisał(a):jak będziesz przewozic martwe rozjechane ssaki to używaj foliowych worków. Krew strasznie trudno usunąć z tapicerki.


Widać że ty też do najmądrzejszych nie należysz.

Dobijają mnie niektóre odpowiedzi.
Jak macie zamiar pisac takei rzeczy to wogole szkoda klawiatury, waszego i naszego czasu na pisanie i czytanie taki "mądrych" wiadomości.
12.02.2009 - rozpoczęcie kursu prawa jazdy
20.08.2009 - teoria (+) praktyka (-)
15.09.2009 - praktyka (+)
28.09.2009 - Prawko/Plastik w kieszeni :D
wezyr007
 
Posty: 31
Dołączył(a): piątek 14 sierpnia 2009, 20:43

Postprzez lith » sobota 17 października 2009, 23:14

Ja się nie zgadzam z tym serwisowaniem w ASO. Bo dobry mechanik nie jest zły, a portfel zdecydowanie cięższy :>... no chyba, że chcemy zadbać o swój kręgosłup :P

Bo jak wyglądają naprawy w niektórych ASO to już widziałem :P- póki jest autko na gwarancji to się opłaca, jak starsze to niestety IMO szkoda kasy... a przynajmniej ta kasę można bardziej efektywnie wykorzystać.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez sankila » sobota 17 października 2009, 23:57

Myślę, że wezyrowi nie chodzi o przeglądy warsztatowe i technikę jazdy, tylko o takie różne drobiazgi, które się robi samemu. Mnie uprzedzano, żeby co jakiś czas siknąć WD-40 do wszystkich metalowych dziurek (wlew paliwa, zamki), otworzyć drzwi kluczem a nie pilotem, przetrzeć czymś gumy w drzwiach, pamiętać przed zimą o wymianie płynu w spryskiwaczu, na długim postoju nie trzymać skręconych kół, itp.
Ja np. mam pytanie o tzw. półplandekę - mam parking pod gołym niebem i chciałam kupić coś "na górę", żeby nie mieć problemów z odśnieżaniem szyb, ale słyszę najczęściej, że to zniszczy lakier.
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez lith » niedziela 18 października 2009, 00:15

Właśnie- mógłby ktoś rozwinąć temat tych skręconych kół? Tak się składa, że dzisiaj rozmawiałem z tatą czy zostawienie skręconych kół ma jakieś znaczenie i stwierdził, że o niczym takim nie wie, co najwyżej mogę kogoś na parkingu wkurzyć jak zahaczy. Uznałem więc że zostawianie skręconych kół jest nieszkodliwe, ale teraz znowu nieco zwątpiłem ;]
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości