mati89tczew napisał(a):w sumie racja ale crorpio czy jak mu tam pisał o roznicach w miescie i poza miastem i było tam napisane ze w niescie pieszy moze korzystac tylko z pasów a poza niekoniecznie wiec w sumie miała pierszenstwo
Może jednak wczytaj się uważniej w to, co pisał scorpio. Nic tam nie było na temat pierwszeństwa, było tylko o tym, że przejście poza pasami bywa dozwolone. Pod jakim warunkiem?
Art. 13., pkt 3. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, o którym mowa w ust. 2, jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom i do przeciwległej krawędzi jezdni iść drogą najkrótszą, prostopadle do osi jezdni.
Co więcej:
Art. 14. Zabrania się:
1) wchodzenia na jezdnię:
a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,
b) spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi,
2) przechodzenia przez jezdnię w miejscu o ograniczonej widoczności drogi,
3) zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko,
4) przebiegania przez jezdnię,
5) chodzenia po torowisku,
6) wchodzenia na torowisko, gdy zapory lub półzapory są opuszczone lub opuszczanie ich rozpoczęto,
7) przechodzenia przez jezdnię w miejscu, w którym urządzenie zabezpieczające lub przeszkoda oddzielają drogę (ścieżkę) dla pieszych albo chodnik od jezdni, bez względu na to, po której stronie jezdni one się znajdują.
Twoja koleżanka złamała kilka punktów z tego artykułu, więc choć sercem raczej jestem przy niej - bo to ona w tym wypadku ucierpiała - to jednak prawo zdecydowanie nie jest po jej stronie.
Pozdrawiam
Khay