Źli młodzi kierowcy

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez mk61 » czwartek 06 sierpnia 2009, 11:18

Ale, jeśli ktoś ma takie podejście, jak autor tematu, to chyba też nie ma zbyt wiele wspólnego z realiami Polski?
Na You Tube możemy oglądać "wyczyny" TIR-owców czy kierowców autobusów, którzy kierowaniem pojazdami zajmują się zawodowo,
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez BOReK » czwartek 06 sierpnia 2009, 12:54

http://www.youtube.com/watch?v=om-mVwbIxbM - o'rly? Ten jest chyba najpopularniejszy, a ogółem jest trochę tych polskich. Wróćmy do tematu.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez Neurot » czwartek 06 sierpnia 2009, 16:37

Co do tych filmików na YT. Ile ich tam jest? Niech nawet będzie kilkadziesiąt...
Te filmiki określają każdego kierowcę dużego auta?
Porównajcie liczbę filmików wrzucanych na te przysłowiowe YT, przedstawiających szaleństwa kierowców ciężarówek i w wykonaniu osobówek oraz motocykli (lub np. filmiki z kręcącym kanadyjki ursusem).

TO nie jest miarodajne źródło i już.
Dużo osób je ogląda i przez nie wyrabia sobie opinie o ogóle.
Nie bronię ogółu kierowców zawodowych, bo wszędzie zdarzają się barany i idioci bez pomyślunku i wyobraźni. Ale nie kreujmy poglądu na podstawie filmików na YT, czy artykułów w prasie pisanych w sezonie ogórkowym.

@mk61
Co do tych 130km/h
Piszesz o USA... To co? Mamy teraz pastwić się nad sprawcami wypadków, oraz ludźmi powodującymi wypadki w USA?
To może od razu i o Japonii pogadajmy, albo Nowej Zelandii. Przecież tez nam bliskie realia :)

Akurat nie znam dobrze tematu, ale wydaje mi się, ze nawet w JuEsEj trucki nie ciągną przeciągiem 130km/h. Ale to taka offtopicowa dygresja tylko.

pzdr.
Pozdrawiam i życzę szczęśliwej podróży
Obrazek
Avatar użytkownika
Neurot
 
Posty: 308
Dołączył(a): wtorek 08 lipca 2008, 07:37
Lokalizacja: Białystok

Postprzez mk61 » czwartek 06 sierpnia 2009, 19:04

Neurot napisał(a):wydaje mi się, ze nawet w JuEsEj trucki nie ciągną przeciągiem 130km/h.

Na highway'ach (coś, jakby autostrady) obowiązuje prędkość od 55 do 75mph.
Tam nie ma ograniczeń dla ciężarówek, jak w Europie. Tam ciężarówki mają takie ograniczenia prędkości, jak zwykłe auta osobowe.

Z mojej strony koniec. :)
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez jasiek23 » czwartek 06 sierpnia 2009, 23:40

Skoro 50 mph to jest 80 km\h to 75 mph to jest około 100 km\h a więc dla takiego amerykańskiego ciągnika siodłowego to nie jest jakas duża prędkość.

A co do tych ograniczeń prędkości które się uaktywniają w TIRach przy 80 km\h to chyba tylko teoria bo ja akurat mieszkam przy drodze nr 74 i obserwuje dziennie dziesiątki TIRów i powiem Wam tylko tyle ze 80 km\h to one raczej nie jadą :roll: :?
jasiek23
 
Posty: 542
Dołączył(a): poniedziałek 30 marca 2009, 19:51

Postprzez jasiek23 » czwartek 06 sierpnia 2009, 23:41

Skoro 50 mph to jest 80 km\h to 75 mph to jest około 100 km\h a więc dla takiego amerykańskiego ciągnika siodłowego to nie jest jakas duża prędkość a więc dziwne te ograniczenia.

A co do tych ograniczeń prędkości które się uaktywniają w TIRach przy 80 km\h to chyba tylko teoria bo ja akurat mieszkam przy drodze nr 74 i obserwuje dziennie dziesiątki TIRów i powiem Wam tylko tyle ze 80 km\h to one raczej nie jadą :roll: :?
jasiek23
 
Posty: 542
Dołączył(a): poniedziałek 30 marca 2009, 19:51

Postprzez Neurot » piątek 07 sierpnia 2009, 08:25

jasiek23 napisał(a):A co do tych ograniczeń prędkości które się uaktywniają w TIRach przy 80 km\h to chyba tylko teoria bo ja akurat mieszkam przy drodze nr 74 i obserwuje dziennie dziesiątki TIRów i powiem Wam tylko tyle ze 80 km\h to one raczej nie jadą :roll: :?


80km/h jest w przepisach. Ograniczniki (kagańce) ustawia się w okolice 90km/h (88-92km/h).
Jest jeszcze kwestia wyjmowania bezpieczników od kagańca. Wtedy to już, ile silnik da rady rozpędzić, i aby obroty nie przekraczały 2,8tys... ;)
Pozdrawiam i życzę szczęśliwej podróży
Obrazek
Avatar użytkownika
Neurot
 
Posty: 308
Dołączył(a): wtorek 08 lipca 2008, 07:37
Lokalizacja: Białystok

Postprzez pawcio1978 » niedziela 16 sierpnia 2009, 21:59

Nie ma reguly kto powoduje najwiecej wypadkow.

Na pewno potrzebne jest myslenie, dobry system szkolenia.

Jakos w innych krajach np Europy Zachodniej maja lepsze drogi, lepsze auta a jednak jest (ogolnie) mniej wypadkow czy kolizji.

Czesto jezdze po drogach Anglii. Wiele razy np przy ograniczeniu 64km/h kierowcy jada powyzej 100km/h (pomijam fakt ze moga dostac mandat). A mimo to rzadko widzi sie stukniete auta czy strazakow wyjmujacych ludzi z wrakow.
pawcio1978
 
Posty: 185
Dołączył(a): sobota 08 sierpnia 2009, 01:30
Lokalizacja: Slask, Polska

Postprzez *Raimo* » niedziela 16 sierpnia 2009, 22:37

Niestety porownywaniu USA, UK do Polski to nie jest najlepszy pomysl, nie od dzisiaj wiadomo, ze polscy kierowcy oprocz zdecydowanie gorszej infrastruktury drogowej jeszcze maja zdecydowanie gorsza MENTALNOSC.

I to jest problem naszych drog za ktorym skrywaja sie przyczyny wypadkow. Mlodzi kierowcy lubia rywalizacje na drodze i to jest nierozerwalnie zwiazane z wiekiem oraz płcia kierujacego, mezczyzni maja o wiele wieksza tendencje do agresywnej jazdy.
Z wlasnego doswiadczenia widze jak reaguja inni kierowcy (przedewszystkim mlodzi) w popularnych samochodach zza zachodniej granicy gdy ktos (w ich mniemaniu w gorszym samochodzie) ich wyprzedzi. Wowczas przyspieszaja, utrudniajac manerw, zarazem czyniac go o wiele niebezpieczniejszym, potrafia potem wsiac nam na zderzak i bede nas naciskac caly czas.

Druga sprawa to cwaniactwo za kierownica. Ile raz widzieliscie cwaniaczka ktory z pasa do skretu w lewo pojechal prosto albo odwrotnie, ile raz spotkaliscie sie z proba ominiecia korka poboczem i potem na bezczelnego wpychania sie spowrotem do szeregu? Powyzsze zachowania powiazane brawura skutuja wysoka liczba wypadkow. Czy podrozujac poza granicami Polski ktos spotkal sie z takimi zachowaniami?

Osobna, chyba decydujaca sprawa, ktora wiele nam wyjasnia, dlaczego mlodzi maja najwyzszy wskaznik wypadkowosci niech posluzy nam przyklad powrotow z dyskotek. Chyba wiecej nie trzeba dodawac w tym temacie, wystarczy codziennie przeleciec glowne portale internetowe i sprawa stanie sie jasna.
Avatar użytkownika
*Raimo*
 
Posty: 139
Dołączył(a): czwartek 23 października 2008, 16:22
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez sankila » poniedziałek 17 sierpnia 2009, 04:07

Nie trzeba szukać po innych portalach, wystarczy poczytać TEN i można prześledzić poglady co mlodszych kierowców:

1 - im mniej godzin za kierownicą przed egzaminem, tym lepszy kierowca.
2 - egzamin zdany za pierwszym podejściem świadczy o super umiejętnościach; zdany za 2, 3 i następnym - o złośliwości egzaminatora.
3 - prawo jazdy tak właściwie do niczego nie jest potrzebne; prawdziwy mastach jeździ super i bez niego.
4 - pierwszy samochód musi mieć pod maską co najmniej 150 KM, bo mniej to nie honor.
5 - to warunki na drodze należy dopasować do prędkości a nie prędkość do warunków.
6 - JA umiem jeździć szybko i bezpiecznie
7 - JA się spieszę więc przepisy mnie nie obowiązują

Jeśli dołozymy do tego fakt, że większość aut, uzywanych przez młodych kierowców to ich rówieśnicy - dostajemy prawdziwą mieszankę wybuchową.
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez wilkuzzz » poniedziałek 17 sierpnia 2009, 10:06

^^^ Wartało by nie wrzucać normalnych młodych kierowców do worka z wieśniakami w E30 na gaz w którym jest więcej rdzy niż w przed wojennych pamiątkach, nie wszyscy młodzi kierowcy mają zapędy do wieśniactwa. I znam wielu włącznie ze mną którzy nie mają 20 letnich aut w gazie po 150 + KM , tylko zwykłe auta miejskie do 90 KM . To tak jakby wrzucić drobnych złodziejaszków do jednego worka z mordercami i gwałcicielami . To że ktoś ma 10 lat prawo jazdy czy 30 lat nie oznacza ze jest królem szos . Byciem zawodowym kierowcą też do tego nie zobowiązuje . Czasami powinno się wspominać o złych i dobrych młodych kierowcach niestety wszystkich ich się wrzuca do jednego worka.
"Spadochroniarstwo uczy nas być silnym, a tylko takich potrzebuje nasza ojczyzna"
Gen. Stanisław F. Sosabowski
Avatar użytkownika
wilkuzzz
 
Posty: 148
Dołączył(a): czwartek 19 lutego 2009, 11:42
Lokalizacja: Żory

Postprzez lith » poniedziałek 17 sierpnia 2009, 10:44

*Raimo* napisał(a): Ile raz widzieliscie cwaniaczka ktory z pasa do skretu w lewo pojechal prosto albo odwrotnie, ile raz spotkaliscie sie z proba ominiecia korka poboczem i potem na bezczelnego wpychania sie spowrotem do szeregu? Powyzsze zachowania powiazane brawura skutuja wysoka liczba wypadkow. Czy podrozujac poza granicami Polski ktos spotkal sie z takimi zachowaniami?


No akurat takie same zachowania są nie tylko u nas. I podejście, typu: skoro nikt nie skręca z przeciwka w lewo to po co ma sie pas marnować można spotkac i za granicą. Ze sztywnym trzymaniem sie ograniczeń spotkałem sie tylko na Słowacji. Gdzie jak zobaczy znak 40 to da tak ostro po hamulcach, zeby przypadkiem 41 przez znak nie przejechac :P- to dopiero zagrożenie.

Co do świateł to się tez nie zgodze do końca. Najgorzej jest jak część samochodów ma włączone światła, albo jak wszyscy maja, a trafi sie jakiś wyjątek co nie ma- wtedy można go nie zauważyć. jak wszyscy jadą bez świateł to nie ma najmniejszego problemu.

Według mnie do wypadków najbardziej przyczyniaja się nasze drogi. Nie chdzi tu już o jakość asfaltu, tylko o to, że 2 pasy w jedna strone to jest jeszcze rzadkość. I właśnie akcje typu wleczenie się za tirem przez 20km wyzwala u kierowców agresje i potem taki wyprzedza na podwójnej i skrzyżowaniu bo następna okazja może być za 20km. jakby się samochody mogły spokojnie pomieszać to by było duzo bezpieczniej. Już mogłoby byc nawet tak, że droga miałaby tylko 3 pasy i ten środkowy byłby raz dla jednych, raz dla drugich, wtedy juz każdy te kilka km się przemęczy wiedząc, że zarazbędzie mógł wyprzedzić. W tym roku na ukrainie sie z tym spotkałem. Przejeżdżając w tym roku z 1,5k km ukraińskich dróg nie widziałem żadnego wypadku po drodze. Jako,że asfaltu nie oszczędzaja to nie ma problemu z wyprzezaniem czy przejazdem przez skrzyżowania... nawet jeżeli pasy bywaja tylko wirtualne :)
Obrazek
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 31 gości