Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **rocko19** » sobota 27 marca 2010, 17:49

Mnie tam sie fajnie Panda jeździ. Malo pali, tanie w utrzymaniu, psuc się niema co, wygląd tez może byc:)

przez **modzel** » sobota 27 marca 2010, 17:56

panda za 30k to wybór kiepski

przez **mk61** » sobota 27 marca 2010, 20:30

Niby dlaczego? Za 30 dostaniemy chyba nawet nówkę z salonu.
Co innego, że auto jest ze słabych materiałów. Kiedyś mnie najbardziej zdziwiło to, że jadąc pod górkę po "kocich łbach"... otworzył mi się schowek po stronie pasażera. :lol:

Ale poza tym, gdybym miał czymś takim jeździć po mieście, to chętnie bym przyjął. A za wersję 100HP nawet pocałowałbym w rękę. :lol:

przez **faziasty** » środa 31 marca 2010, 20:12

Bez obrazy, ale moim zdaniem trzeba upaść na głowę, żeby za 30 tysięcy z własnej woli kupić Pandę. ;)

przez **Karbar** » środa 21 kwietnia 2010, 13:02

Więc na 90% wybór padł na Seata Ibizę III. Myslę, że dla młodej osoby autko w sam raz na kilka lat :wink: Aut ma być z roku 2007-2008. Teraz tylko nie wiem jaką wersję skłaniałbym się do tej 1.4 16V 85 KM(inny benzyniak nie wchodzi w grę bo będą to już starsze roczniki) bądź diesel 1.9 TDI 101 KM(więcej koni troszkę kusi) :) Auto ma byc głównie do miasta, szkoły czy na niedalekie wyjazdy + coroczne wakacje :) Poznam opinię kazdego oczywiście będę to jeszcze konsultował później ze specem :wink:

przez **mk61** » środa 21 kwietnia 2010, 13:24

Spór Diesel vs. benzyna jest chyba tak długo, jak istnieje motoryzacja.
Jeśli nie robisz dużo kilometrów (ok. 25tys. i wzwyż), to bierz benzynę. Poza tym w benzynie jest lepiej z dostępnością momentu obrotowego, co jest ważne przy wyprzedzaniu. W Dieslach (doładowanych) jest turbo-dziura i mnie osobiście to bardzo przeszkadza.

przez **lith** » środa 21 kwietnia 2010, 15:58

No, dziura przeszkadza. Jednak u siebie w benzynie tez mam moment bardzo wysoko i zanim go się osiągnie też trochę czasu mija.

Tylko, ze mi ciężko porównać, bo diesel nawet bez turbo zbiera sie wyraźnie żwawiej od mojej benzyny, a jak załącza sie turbo to mam wrażenie, że warp się włączył :P

przez **qwer0** » środa 21 kwietnia 2010, 16:26

Spór Diesel vs. benzyna jest chyba tak długo, jak istnieje motoryzacja.

Taaaaa, jest.
Ale nie w takim przypadku.

Jak masz do wyboru kiepsciutkiego benzyniaczka i w powiedzmy przyzwoitego diesla to nad czym tu sie zastanawiac?

Jakbys sie zastanawial nad 2litry diesel, a 2 litry benzyna to rozumiem.
Mialbys sporna kwestie - benzyna bys szybciej ruszyl z pod swiatel, a dieslem spalilbys przy tym mniej paliwka.

Ale 1.4 benzyna i 1.9 z wieksza iloscia koni w dieslu? Toz dieslem i szybciej i mniej paliwka.

przez **mk61** » środa 21 kwietnia 2010, 16:37

qwer0 napisał(a):Ale 1.4 benzyna i 1.9 z wieksza iloscia koni w dieslu? Toz dieslem i szybciej i mniej paliwka.

Jakoś nie wydaje mi się, aby 85KM w aucie ważącym jedną tonę było aż tak mało.

Błagam, nie zaczynaj (albo nie kończ).

przez **qwer0** » środa 21 kwietnia 2010, 17:15

Do tego diesel ma wieksza predkosc maxymalna i lepsze przyspieszenie od 0-100km/h.

Nie chodzi o to czy 85koni to bedzie za malo czy za duzo.

Jesli mamy do wyboru silnik o gorszych osiagach i przy tym o wiekszym spalaniu i silnik o lepszych osiagach i o mniejszym spalaniu to co wybierasz? Ten gorszy z wiekszym apetytem na paliwo (do tego drozsze :P )??

przez **mk61** » środa 21 kwietnia 2010, 17:27

qwer0 napisał(a):Jesli mamy do wyboru silnik o gorszych osiagach i przy tym o wiekszym spalaniu i silnik o lepszych osiagach i o mniejszym spalaniu to co wybierasz?

To zależy od intensywności użytkowania.

przez **lith** » środa 21 kwietnia 2010, 17:41

mk61 napisał(a):
qwer0 napisał(a):Jesli mamy do wyboru silnik o gorszych osiagach i przy tym o wiekszym spalaniu i silnik o lepszych osiagach i o mniejszym spalaniu to co wybierasz?

To zależy od intensywności użytkowania.

Jak to zależy? :) W tym wypadku ja bym bez wahania brał diesla :P Przy tkaiej różnicy w silnikach tą turbordziurę możesz rzeczywiście traktować jakbyś do benzyny dopalacz przyczepił :P

przez **Karbar** » środa 21 kwietnia 2010, 17:41

Dzięki za odzew :wink:
Jako, że zakup samochodu to dość poważna sprawa przeglądam wciąż co będzie najlepsze i znalazłem Peugeota 307.. Samochód wygląda bardzo przyjemnie i ludzie strasznie sobie go chwalą i co najważniejsze podoba mnie się również wizualnie zarówno wersja I jak i ta nowsza.. Wiadomo to francuz, ale to już się w większości ludzi zakotwiczyło jako stereotyp.. Co myślicie na temat tego autka? :wink:

Ehh zagłębiłem się w temacie to jak siądzie elektryka to lipa, najleoiej brać wersje najbardziej ubogą, więc lepiej darować sobie ten wóz 8)

Prawdziwy mętlik w głowie :evil:

przez **athlon** » środa 21 kwietnia 2010, 22:49

widziałem kiedyś jak płonął 307 :] niezapomniane wrażenie

przez **Karbar** » czwartek 22 kwietnia 2010, 00:24

Tak mnie naszło na Opla Astrę II rok 2007-2008 i myślę, że już zdania nie zmienię. Dość dobre auto, nie skomplikowane, bez zbędnych bajerów i pierdół :wink: Mam nadzieję, iż sprawdzi się powiedzenie " tylko lać i jeździć".. W sumie o oplach z początku wcale nie myślałem, ale to z racji tego, iż moja astra F 97r w ostatnim roku sporo niedomagała i powoli straciłem cierpliwość ale to pewnie już z racji swojego wieku zaczynała "odjeżdżać" :twisted:

Astra II benzyniak 07-08 90KM, chciało by się więcej ale to bym trzeba było kupić znacznie starszy wozik więc lepiej nie kusić losu i trzymać się tej 90-konnej może to nie cudo ale starczy no i wyprzedzić też kogoś się da :P

Nie duże autko do 30.000 zł

Kto przegląda forum