Jeżeli ja będąc w olbrzymim pośpiechu byłem w stanie jednak znaleźć legalne miejsce dla sporej furgonetki w centrum Warszawy i jeszcze za nie zapłacić (oczywiście na firmę), to od kogoś, kto jeździ w podobnym fachu dłużej ode mnie oczekuję tego samego.
raz się udało. fajnie. dwa razy? spoko.
Tylko teraz tak... pracodawca wymaga od Ciebie, żebyś był wszędzie na czas, na parkingi Ci nie da. Sam mam wykładać ze swoich? to bym nie zarobił nawet na dobre gacie. Mogę mieć pretensje do pracodawcy, ale co to da? Zwolni mnie znajdzie innego. Czyli muszę dostosować się do reali i między innymi ryzykiem dostanie mandatu (co już raz mi się zdarzyło). Chciałem również dodać, ze Straż Miejska jest bardzo wyrozumiała do kierowców którzy rozwożą towar. Czasem sami nawet podpowiadają gdzie lepiej postawić by zrobić "mniejsze zło" mimo tego, że przepis też złamany. Ile razy widzieliście zaparkowany samochód na awaryjnych? Dlaczego? To jest znak dla Straży, że zaraz wrócę.
Ja się cieszę, że Straż Miejska podchodzi do tego trzeźwo, bo już nawet jak chce wydać te 1,50 zł to i tak nie ma miejsca! Do tego dochodzi też czas... znalezienie miejsca trwa czasem i 10 minut a ja potrzebuje się zatrzymać na 2 minuty zegarkiem w ręku. Jeśli nie zaparkuje łamiąc przepis, to nie zdążę z robotą, jeśli nie zdążę z robotą klienci firmy będą nie zadowoleni, jeśli nie będą zadowoleni zostanę zwolniony.
Najbardziej będą krzyczeć Ci co jadą sobie do pracy. Zaparkują swoje wozidło następnie pójdą do pracy będą siedzieć na 4 literach przez 8 godzin (gdzie wielu przez ten czas musi poruszać się po drodze). Następnie wsiądą w auto pojadą do banku coś załatwić pojeżdżą za miejscem 10 minut. Zaparkują, załatwią swoją sprawę i wrócą do domku na obiad. Wtedy pewnie też by mi wszystko przeszkadzało, nie znacie reali. Miejsc w centrum NIE MA! jeśli są trzeba szukać, postawić na drugim końcu od punktu, a my kierowcy/kurierzy/przedstawiciele nie mamy w ciągu dnia 1 czy 2 takich punktów.
P.S. Aż jestem zdziwiony, że nie ma mnie na tym serwisie, ale widzę że w Katowicach to zdjęcia robią 2 osoby. Jedna na 3 stawach, druga przy Barbary.
edit:
cman pamiętaj że teraz konwojent nie przyjeżdża do tylko do banku, ale też do wielu mniejszych sklepów. Które mało obchodzi to czy konwojent zaparkuje pod sklepem czy 1 km wcześniej.
Market na dąbrówce.
Tak samo te zdjęcia. Zabrać im najlepiej prawo jazdy! Jak można tak parkować :lol: Sam tak zawsze parkuje, nikomu nie wadze, czy to jest aż takie straszne żeby publikować takie zdjęcia na takim portalu ? :roll: