przez miss tq » wtorek 25 lipca 2006, 17:15
Po tym co tu przeczytalam to uważam że mój 1 istruktor to porządny w gruncie rzeczy człowiek :) za to gdy jeżdziłam z drugim instruktorem, raz mi się zdarzyło że w połowie jazdy poczułam cos jakby won alkoholu ale ponieważ facet zachowywał sie normalnie dokończyłam jazdę. Był sympatycznym kolesiem i tylko raz mialam wątpliwości co do niego :D gdyby to sie jednak powtórzyło na pewno juz bym z nim nie jeździła!!! szkoda byłoby mi pieniędzy na kogos takiego...
"nie jest możliwe, aby nagle wszystkie światła na twojej drodze zaświeciły na zielono" - dosłownie i w przenośni ;)
kierowca początkujący...