Szkoly jazdy i oszustwa?

[oskbelfer]

do oskbelfer:
Przerobilam 18h teorii a po zlozeniu podpisu instruktor dopisal wiecej godzin.Ale tego nie jestem w stanie udowodnic bo ktoż bedzie sie bawil w sprawdzanie koloru dlugopisu itp.

1 To ile w końcu instruktor dopisał ?
2 Podrobił Twój podpis ?

bo albo ja czegos nie kumam, albo Ty coś "kręcisz"

[rusel]

i tak wyglada komunikacja z dzisiejszym pokoleniem

[dylek]

Wpisał datę...dał do podpisania...a potem zamiast odbytych danego dnia 3h wpisał np 5. Takie trudne panowie ? 6 spotkań po 3h...kursant podpisuje ze świadomością, że potwierdza 6-oma podpisami 18h...a w karcie potem stoi 6x5h
Instruktorzyna wie co czyni...kursant już jest mniej świadomy co robić, by po kulasach nie zarobić...Nie ma co psów na autorce wieszać...trafiła na łacha i tyle.

[Anna001]

W rubrykach pod danymi tematami wpisał to 3 h to 5 h a gdy złożyłam podpisy wpisał"+3,+3 "itd.Zatem jak mam udowodnić to?Oszustwo i nic więcej.Przecież jak napisaliście wyżej nie warto iść z tym do sądu bo kontrola urzędu była przeprowadzona i myślicie,że stwierdzili jakieś błędy w działaniu szkoły oprócz tych o których pisałam wcześniej?Nie bo "ręka rękę myje". Ot szara nasza rzeczywistość.

[oskbelfer]

Ot szara nasza rzeczywistość.

Zgłoś to do prokuratury..........a potem tutaj opisz co i jak ...

[Anna001]

I jak udowodnie,ze on to dopisał skoro obok widnieje mój podpis?To samo powiedział mi dzielnicowy.Jedynie mogę zglosic,ze do wczoraj miał termin zwrotu owych 259zl i nie dokonał tego.

[Anna001]

Należności nie otrzymałam więc Rzecznik Praw Konsumenta polecił bym napisała przed sądowe ostateczne wezwanie do zapłaty.W wypadku gdy nie otrzymam zwrotu gotowki skierujemy sprawę do sądu.Mam tylko pytanie do Was,Czy gdybym zdecydowała sie na adwokata to przy wygranej sprawie ja płacę adwokatowi czy osoba przegrywająca sprawę?

[Nata]

Należności nie otrzymałam więc Rzecznik Praw Konsumenta polecił bym napisała przed sądowe ostateczne wezwanie do zapłaty.W wypadku gdy nie otrzymam zwrotu gotowki skierujemy sprawę do sądu.Mam tylko pytanie do Was,Czy gdybym zdecydowała sie na adwokata to przy wygranej sprawie ja płacę adwokatowi czy osoba przegrywająca sprawę?

Wystarczy tu radca prawny, za prowadzenie sprawy prawnikowi płacisz zawsze Ty, a przegrywający płaci koszty rozprawy sądowej. Przy tej kwocie finansowo nie zyskasz, chyba że chodzi Ci o zasady, albo masz znajomego prawnika.

[Anna001]

Ok. dziekuje za rade.Pozdrawiam i póki co zaczekam czy wpłyną pieniądze.Pozdrawiam.

[oskbelfer]

Mam tylko pytanie do Was,Czy gdybym zdecydowała sie na adwokata to przy wygranej sprawie ja płacę adwokatowi czy osoba przegrywająca sprawę?

I jak udowodnie,ze on to dopisał skoro obok widnieje mój podpis?To samo powiedział mi dzielnicowy.Jedynie mogę zglosic,ze do wczoraj miał termin zwrotu owych 259zl i nie dokonał tego.

No chyba - ze pytanie dotyczy odzyskania tej kwoty 2xx złotych....

Inna kwestią jest ------ i tutaj poczytaj sobie w rozporządzeniu ---------(bo ja ani adwokat, ani nie mam czasu na to..) czy zapis w karcie jazdy (czy przeprowadzonego szkolenia) jak zwał tak zwła ten papier można zrobić coś takiego że wpisuje sie 3godz +3godz ??

Dla mnie taki zapis w dokumentacji jest niedopuszczalny.... a dlaczego, to nie będę się tutaj wywnętrzał

[Anna001]

"Dla mnie taki zapis w dokumentacji jest niedopuszczalny.... a dlaczego, to nie będę się tutaj wywnętrzał "
Ale tak było i co najgorsze jak pisałam wyżej kontrola urzędu nic nie wniosła.Mało tego,Rzecznik Praw Konsumenta widząc regulamin i umowy oświadczył,ze owa umowa jest niedopuszczalna bo jest nieprawidłowo sformułowana.Wtedy właściciel zmienił umowy by takowych nie dawać do podpisu innym kursantom.Ale musiało sie tak stać dopiero gdy ja zgłosiłam sprawę.Pytam gdzie byli urzędnicy zgadzający sie by takowe umowy "weszły w zycie"?

[Anna001]

Jestem po spotkaniu ugodowym z kierownikiem szkoły jazdy.Gdy otrzymałam pismo zapytałam skad wzięła sie suma 259zl bo mam prawo wiedziec co podpisuje.Na te słowa Pan oszalał.Zaczął biegać po sali z telefonem i gdy ja juz podpisałam ugodę on oświadczył,ze rezygnuje z ugody.Zatem Rzecznik pisze wniosek do sądu a ja mam niebawem spotkanie z adwokatem.Ciekawe co mi poradzi.Nie uważacie,że to dziwna i wręcz filmowa sytuacja?

[Anna001]

Adwokat kazał natychmiast napisac pismo do prokuratury o popełnieniu przestepstwa z art.286KK. co też uczyniłam.Teraz pozostaje mi jedynie czekac na efekty.

[Anna001]

W miedzy czasie wyszły na jaw inne nieprawidłowości np. w sformułowaniu umowy.Pismo z powództwa cywilnego także złożyłam do Sądu.Cóż z tego wyniknie?Czas pokaże.

[oskinstruktor]

Mnie ciągle zastanawia co na to Starostwo?

Anna będę czekał z niecierpliwością na Twoje kolejne wpisy.