Forum Chat #1

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez lith » niedziela 14 marca 2010, 13:47

No 'wypadek przy pracy'. Przynajmniej nie ścigali Kowalskiego, co jechał 70 przez wieś tylko ambitnie do sprawy podeszli :)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez BOReK » niedziela 14 marca 2010, 14:00

Pawlisko7 napisał(a):Zgadza się, ale skoro zdał egzamin państwowy to znaczy że się nadaje, zgadza się?

Myśląc w ten sposób bałbym się iść do lekarza. Jak egzamin praktyczny na prawo jazdy zostanie zredukowany do odpalenia samochodu to też uznasz, że ktoś po jego zaliczeniu nadaje się na kierowcę? Zresztą obecny egzamin nie jest taki znowu zły, tylko sposób jego przeprowadzania wymyka się wszelkiej krytyce.

Piotrekbdg - tak, rozdaja to prawko na prawo i lewo (zwłaszcza chyba na lewo) i tym, którzy jeździć potrafią i tym, których nie powinno się dopuszczać do asfaltu bliżej niż na 20 metrów.O efektach takich praktyk jest na tym forum wieeeeeele tematów, nawet przyklejone, wystarczy zerknąć.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez piotrekbdg » niedziela 14 marca 2010, 16:25

To ja nie wiem co powinni zmienić, skoro zdawalność rzędu 30% za pierwszym podejściem to dla Ciebie rozrzutność. Poza tym narazie egzamin sprawdza nieco więcej umiejętności niż tylko odpalenie auta, więc ryzyko natrafienia na drogowego analfabetę nie jest już takie wysokie.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez marcij » niedziela 14 marca 2010, 16:50

BOReK napisał(a):Myśląc w ten sposób bałbym się iść do lekarza. ......


A nie boisz sie ? Ja sie niestety boje i wyjscie do lekarza to dla mnie ostateczna ostatecznosc.
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez BOReK » niedziela 14 marca 2010, 19:39

Bać to się nie boję, ale i powodu staram się nie mieć. ;)

Piotrekbdg - skąd masz te statystyki, z palca? Poza tym jakoś na drogowe łamagi trafia się nadal, jako kierowca firmowy (nie mylić z zawodowym :P) widzę przynajmniej kilku takich dziennie. Czyli wciąż jest coś nie tak.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez piotrekbdg » niedziela 14 marca 2010, 20:05

Piotrekbdg - skąd masz te statystyki, z palca?


Nie, ze strony lokalnego Wordu.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez dylek » niedziela 14 marca 2010, 20:55

W moim odczucie nie jest złe PoRD... nawet WORDy nie są aż tak złe jak je malują, choć tutaj to akurat zdarzają się błedy i to popełniane w obie strony... i błędnie uwalają umiejących jeździć.... i puszczają tych co nie powinni...

Natomiast, to, że na drogach mamy co mamy to nic innego jak bezkarność...
Dopóki ryzyko kary za łamanie przepisów jest znikome to będzie jak jest..
Wina leży po stronie straży miejskiej, policji..
Niby tłumaczą to brakiem kasy na etaty.. ale to mydlenie oczu, bo patrol złożony z 2 mundurowych zarobi lepiąc mandaty na utrzymanie swojego etatu w max kilka dni....

Niech się ci co mają pilnować porządku zajmują tym, a nie papierkologią.... niech ich będzie 10x więcej.... niech będą rozliczani z efektów swojej pracy.... a zacznie być na drogach luźniej, przepisowiej i bezpieczniej ;)

Przestanie się opłacać łamanie przepisów to nie będą łamane - proste, a niektórzy tego nie potrafią zrozumieć i myślą, że wysokość mandatów coś zmieni....
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez sankila » niedziela 14 marca 2010, 23:15

dylek
Święte słowa :)

To, co się dzieje na drogach, to nie jest brak umiejętności, tylko totalne olewanie przepisów, zwłaszcza tych "niemandatowych".

Raz i drugi policja lub straż miejska sypnnie mandatami za postój w niedozwolonym miejscu, na światłach "zaraz wracam" i kierowcy znajdą drogę na parking. Parę mandatów za skręt bez kierunkowskazu i wszyscy przypomną sobie, do czego służą te małe żółte światełka.
Mandaty nie muszą być wysokie - większy wstyd dla kierowcy płacić 20 zł za "niemanie migaczy" niż 200 zł za przekroczenie prędkości.
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez szerszon » niedziela 14 marca 2010, 23:30

Wstyd to oni mają w ...Parkowanie,szczególnie na torach tramwajowych jak to ostatnio miało miejsce w Warszawie i Łodzi -1000zł plus NATYCHMIASTOWA wywózka-usługa płatna ekstra.Przykładowo.Raz nieuchronność,dwa solidny mandat plus punkty.Ale do tego potrzeba normalnej SM,a nie tej zbieraniny co jest obecnie.Policji,która nie siedzi w krzakach,bo jesli już to fotopstryk ,tylko na ulicach-mandaty za wjazd na skrzyżowanie bez możliwości jego opuszczenia,jazda pasami do skretu na wprost i wcinanie się na .... ,nieustępowanie pierszeństwa na skrzyżowaniach równorzędnych,za brak lub kretyńską sygnalizację na rondach czy skrzyżowaniach z łamanym pierszeństwem-500zł.Zaplaci raz,drugi to od razu sobie przypomnie o przepisach.Dla wybitnie odpornych-zabierać PJ.Poza tym jestem zwolennikiem aby PJ nie było dożywotnie.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez BOReK » poniedziałek 15 marca 2010, 09:34

Oj, przydałoby się to wprowadzić. Tylko co nam pozostaje, zasypać KGP czy kogo trzeba tonami listów w tej sprawie? Poczta elektroniczna nie da rady, bo zaczną nas filtrować. :P
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez piotrekbdg » poniedziałek 15 marca 2010, 11:01

W moim odczucie nie jest złe PoRD... nawet WORDy nie są aż tak złe jak je malują, choć tutaj to akurat zdarzają się błedy i to popełniane w obie strony... i błędnie uwalają umiejących jeździć.... i puszczają tych co nie powinni...

Natomiast, to, że na drogach mamy co mamy to nic innego jak bezkarność...
Dopóki ryzyko kary za łamanie przepisów jest znikome to będzie jak jest..
Wina leży po stronie straży miejskiej, policji..
Niby tłumaczą to brakiem kasy na etaty.. ale to mydlenie oczu, bo patrol złożony z 2 mundurowych zarobi lepiąc mandaty na utrzymanie swojego etatu w max kilka dni....

Niech się ci co mają pilnować porządku zajmują tym, a nie papierkologią.... niech ich będzie 10x więcej.... niech będą rozliczani z efektów swojej pracy.... a zacznie być na drogach luźniej, przepisowiej i bezpieczniej


Zgadza się. U mnie w okolicy to straż miejska głownie zajmuje się wydawaniem mandatów dziadkom ktorzy stoją na rynku ze swoim szczypiorkiem albo cebulką.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez qwer0 » poniedziałek 15 marca 2010, 13:33

Raz i drugi policja lub straż miejska sypnnie mandatami za postój w niedozwolonym miejscu, na światłach "zaraz wracam" i kierowcy znajdą drogę na parking.

O ile gdzies w promieniu kilometra bedzie chociaz jedno wolne miejsce na parkingu. Z tym jest cienko.

Urząd Miasta Lublin Wydział Spraw Administracyjnych, Wydzial Zdrowia i Spraw Spolecznych, Miejski Inspektorat Spraw Obywatelskich, Urzad Statystyczny, Wydzial Komunikacji, Inspektorat Komunikacji, Urzad Stanu Cywilnego, i wieeeele wieeeele innych miesci sie w jednym budynku, przy ul. Leszczynskiego 20 w Lublinie. Miejsc parkingowych jest ile? Tuz przed wejsciem jest jedna koperta (miedzy slupem a ogrodzeniem, nie ma szans zaparkowac wiekszym autem - tak "ulatwiaja" kalekim zycie), 72 metry (wg google maps) dalej jest malutki parking z jedna koperta i ok. 10 miejscami, ktore sa w 99% zajete przez pobliskich mieszkancow.
Przy ul. Czechowskiej, 0,1km dalej jest prywatny parking (miejsca sa o ile nie jest to "godzina szczytu" urzedowania, ale jest to parking na terenie prywatnym, ktory w kazdej chwili moze przestac istniec), 0,3km przy ul. Wieniawskiej jest parking, ale zaparkowac tam to cud, bo naprzeciwko jest Urzad Miasta Wydział Architektury i Administracji Budowlanej, Wydział Bezpieczeństwa Mieszkańców i Zarządzania Kryzysowego, Wydział Spraw Administracyjnych itdddddd... itd......

No i wez idz cos zalatw.
W efekcie ludzie staja na chodniku za barierkami, na srodku waskiej jezdni zostawiaja auta, zastawiaja na parkingach innych itd.
Dobra, wiadomo, ze nie zawsze bedzie dla kazdego wolne miejsce, bo to niewykonalne. Ale 10 miejsc + 2 koperty (z czego jedna nie nadaje sie do niczego)!!? I z tego co najmniej 9 aut, to auta ludzi, ktorzy mieszkaja w kamienicy, przy ktorej jest parking? Gdzie do cholery mam stanac, aby cos tam zalatwic? Przy Czechowskiej obok tego prywatnego parkingu jest stacja benzynowa. Ale sie gapneli, ze kazdy tylko staje po to, aby pojsc do urzedu. Wiec po obu stronach postawili zakazy zatrzymywania sie, wolno stac tylko pod dystrybutorem.

A I komisariat policji przy ul. Okopowej? Polowa radiowozow jest zaparkowana na zakazach, na skrzyzowaniu, widzialem raz na przejsciu dla pieszych. Jakis mieszkaniec nakrecil nawet straz miejska, zeby powlepiala mandaty, sprawe opisywaly lokalne gazety, ale costam costam i bez skutku.
Radiowozy stoja jak staly i zakaz jak stal tak stoi nadal.

Wiec czemu ja nie moge sobie stanac na srodku pod urzedem jak chce zalatwic sprawe? Policji wolno stanac byle jak, bo przy komisariacie? Nie wlepiaja sobie na wzajem mandatow? No to i spier^#$!@ ode mnie, tez nie chce mandatu.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez szerszon » poniedziałek 15 marca 2010, 13:53

Istnieje coś takiego jak komunikacja zbiorowa.Ale skoro każdy urzędnik ,,musi,, pochwalić się swoim autkiem,a każdy petent też inaczej nie trafi to mamy taki bajzel parkingowy.Pod każdym urzędem parkometr 10zł/h bez zwolnień typu ,,nie dotyczy...,, i darmowych przepustek.Co do policji-oni pracują tymi samochodami i dla nich powinno być miejsce,nawet kosztem zdjęcia znaków zakazu o ile to możliwe,bo to faktycznie głupio wygląda.Niestety nasze ulice nie są w stanie pomieścić stale zwiększającej się liczby samochodów i nic nie wskazuje na to ,aby w najbliższym czasie miało to się zmienić.Niedługo wiosna,może rowerkiem ? :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez lith » poniedziałek 15 marca 2010, 15:41

Noto rzeczywiście rozwiązanie. Ci co chcą jeżdża komunikacja miejską. Ci co chca jeżdżą samochodami. Jeżeli nie będzie miejsc gdzie się zatrzymać to będą się zatrzymywac gdzie popadnie. IMO rozwiązanie takie, że jak i tak już wszyscy wszędzie stają to nawciskać wszędzie gdzie się da miejsc parkingowych, tak żeby sie przestrzeń nie marnowała. Pobierać za nie opłaty, co by była rotacja, tam gdzie jest duzy niedobór miejsc nawet maksymalne czasy postoju ustawić i już będzie luźniej.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez szerszon » poniedziałek 15 marca 2010, 17:10

Jest jeszcze coś takiego jak estetyka miejska.Nie mozna zrobić z przestrzeni publicznej jednego wielkiego parkingu.Gdzieniegdzie przydałyby się jakieś skwery,parki ,pasaże handlowe,place zabaw dla dzieci,boiska.Przecież nie zrobimy parkingów na Placu Zamkowym w Warszawie,czy Rynku w Krakowie.Żyjąc w mieście trzeba pogodzić się z pewnymi ograniczeniami.Nie da się wjechać samochodem do banku,sklepu itp.Rozwiązaniem w pewnym stopniu byłyby wielopoziomowe parkingi pod/nadziemne w okolicach centrum miast,a potem 5min metrem ,tramwajem,czy autobusem do konkretnego urzedu,kina,czy gdzie tam kto sobie życzy.Tylko z czego to sfinansować ?Władze lokalne mają to gdzieś,aby do wyborów.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości