przez alez-fajnie » niedziela 20 grudnia 2009, 23:37
przez cman » niedziela 20 grudnia 2009, 23:52
sjakubowski napisał(a):Gdybym miał full kasy i stać mnie byłoby na kilka zimówek rocznie, to zakładałbym je również latem w ładną, suchą i ciepłą pogodę.
Guma bardziej miękka więc w przypadku hamowania awaryjnego lepiej się ścierają, trzymają suchej nawierzchni a tym samym lepiej hamują...
przez ===Dawid=== » poniedziałek 21 grudnia 2009, 00:08
przez sjakubowski » wtorek 22 grudnia 2009, 00:13
przez drill » wtorek 22 grudnia 2009, 00:28
przez kamix500 » wtorek 22 grudnia 2009, 00:28
przez sjakubowski » wtorek 22 grudnia 2009, 00:35
drill napisał(a):A jak spadnie śnieg w trakcie Twojej jazdy to Ty zatrzymasz się i poczekasz, aż odtaje ew. go uprzątną. Gratuluję, na całym tym zgniłym zachodzie to same przygłupy zmieniające te nieszczęsne opony, albo drogowcy tam jeszcze gorsi od naszych.
Oczywiście zimą chodzisz w trampkach?
kamix500 napisał(a):
Oczywiście te przykłady są tylko na powierzchniach pokrytym śniegiem.
przez drill » wtorek 22 grudnia 2009, 01:15
przez ===Dawid=== » wtorek 22 grudnia 2009, 03:27
przez ks-rider » wtorek 22 grudnia 2009, 11:14
sjakubowski napisał(a): Właśnie o to tutaj chodzi. Jeśli ja jeżdżę zimną głównie po mieście, które jest odśnieżone, nie zdarza mi się jazda na ubitym śniegu (chyba, że chcę, ale to osobny temat) to dlaczego mam zakładać zimówki???
przez sjakubowski » wtorek 22 grudnia 2009, 11:43
przez sjakubowski » wtorek 22 grudnia 2009, 11:50
drill napisał(a):a Twój ekspert zadziwia cały Świat.
przez cman » wtorek 22 grudnia 2009, 12:18
sjakubowski napisał(a):Cman przeczytałem wszystko od początku do końca...
drill napisał(a):I tak jak pisałem poczekasz jak będzie padał śnieg, aż stopnieje?
przez sjakubowski » wtorek 22 grudnia 2009, 12:35
cman napisał(a):Podziwiam :).
przez d » wtorek 22 grudnia 2009, 13:21