Najmniej lubiany manewr:)

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez rad-an » niedziela 08 lutego 2009, 00:32

Ostatnio cofanie po zmroku (światło biegu wstecznego siadło i jeszcze nie wymieniliśmy).

Po za tym wyjeżdżanie z wszelkich parkingów. Widać wtedy jak wybitnie głupi potrafią być inni kierowcy.
Avatar użytkownika
rad-an
 
Posty: 110
Dołączył(a): piątek 16 stycznia 2009, 21:55
Lokalizacja: Ciechanów

Postprzez Kasica » niedziela 08 lutego 2009, 00:49

Nie wyczułam autka mego jeszcze,dziś stałam na światłach-górka...jak ja sie w duchu modliłam,żeby mi nie zjechał-b.blisko mnie stał osobnik z tyłu...przeżyłam.Ręczny to muszę prawie w 2 ręce złapać(nie śmiejcie sie :oops: ) tak skubany trzyma i dlatego nie użyłam w w/w syt :P
31.01.2009 -za 3 razem...
05.02.2009-PRAWKO W KIESZENI!!!
Obrazek
Avatar użytkownika
Kasica
 
Posty: 33
Dołączył(a): sobota 31 stycznia 2009, 13:36
Lokalizacja: o,tutaj...

Postprzez kev » niedziela 08 lutego 2009, 01:00

Ja nie lubię jechać za niedzielnymi kierowcami. Bardziej boje sie takiego ominąć/wyprzedzić niż jakiegoś normalnego użytkownika drogi przy 2 lub 3x wiekszej prędkości. Nigdy nie wiadomo co taki wymysli <_<
Obrazek
24.11.2008 Teoria + Praktyka (MORD Kraków) za pierwszym razem :)
http://autormk.pl - Diagnostyka samochodowa
Avatar użytkownika
kev
 
Posty: 367
Dołączył(a): niedziela 14 września 2008, 11:52
Lokalizacja: Kraków

Postprzez hexx_ » niedziela 08 lutego 2009, 01:17

Mnie na tą chwile przeraża wciskanie sie na pas (osobny) do prawoskretu.. w momencie gdy obok sobie stoi autobus- nie czuje jeszcze rozmiarów autka :(
23.01.09-egzamin teoretyczny-zaliczony
28.01.09-egzamin praktyczny-zaliczony
30.01.09-Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne
Obrazek
hexx_
 
Posty: 51
Dołączył(a): środa 09 lipca 2008, 14:34
Lokalizacja: Katowice

Postprzez pigula » niedziela 08 lutego 2009, 07:43

1. Nie cierpię parkować na moim osiedlu. Garażu nie mam, miejsc na parkingu już brak. Zostają tylko miejsca "pod chmurką".
Ciasno jak )(*&%$(&$(&$($ i właściwie prawie same miejsca do parkowania równoległego. Najlepiej wjeżdżać tyłem, a wyjeżdżać przodem... i zawsze strach, że się kogoś zahaczy... :evil:

2. Nie lubię jeździć za autobusami, ciężarówkami itp. Guzik widzę i się denerwuję. Jeśli tylko się da, zmieniam pas...
Obrazek

czerwona 5-drzwiowa Micra`97 :D
pigula
 
Posty: 88
Dołączył(a): poniedziałek 15 października 2007, 17:55
Lokalizacja: Piaseczno/Warszawa

Postprzez agniesiaa90 » niedziela 08 lutego 2009, 10:06

Oj nie lubię ruszania pod górkę... Bez ręcznego nie rusze a u mojego chłopaka w samochodzie jest on tak <&%#$@> że ja nie dam rady go zaciągnąć ani spuścić jedną ręką więc zawsze on się ręcznym zajmuje a ją ruszam
agniesiaa90
 
Posty: 232
Dołączył(a): piątek 07 listopada 2008, 23:22
Lokalizacja: Kraśnik-Lublin- Okolica

Postprzez knurowica » niedziela 08 lutego 2009, 10:07

Ja nie lubie wykonywac cofania z przyczepą :x
Avatar użytkownika
knurowica
 
Posty: 36
Dołączył(a): poniedziałek 29 grudnia 2008, 14:34
Lokalizacja: Człuchów

Postprzez kev » niedziela 08 lutego 2009, 11:11

knurowica napisał(a):Ja nie lubie wykonywac cofania z przyczepą :x


Dla mnie spoko ale najgorsze jest to jak jedziesz jednoosiową i przy cofaniu męczysz się i kręcisz kierownica na wszystkie strony świata a ludzie się patrzą i myśla sobie "ee ale mi filozofia przyczepą wycofać" :D Wbrew pozorom nie jest to takie łatwe ;]
Obrazek
24.11.2008 Teoria + Praktyka (MORD Kraków) za pierwszym razem :)
http://autormk.pl - Diagnostyka samochodowa
Avatar użytkownika
kev
 
Posty: 367
Dołączył(a): niedziela 14 września 2008, 11:52
Lokalizacja: Kraków

Postprzez slayer17 » niedziela 08 lutego 2009, 12:08

Mnie wkurza manewr parkowania w moim miasteczku.

Jeżdżę od czasu do czasu Peugeotem 106 i tego nie czuję, bo ten bąbel się wszędzie wciśnie, ale jak się przesiądę na Nissana Terrano to mnie normalnie krew zalewa. Ludzie po prostu nie patrzą na to, że tył auta wystaje tak, że ja muszę jechać jednym kołem po chodniku, zostawiają auto tak jak popadnie zamiast poprawić, żeby równo stało.

I jeszcze moja "ulubiona" sytuacja - wyprzedzanie albo zmiana pasa ruchu bez użycia kierunkowskazu (i mózgu). Już miałem taką sytuację, że gość się zabierał za wyprzedzanie na wysokości mojego błotnika.

Jednak dobrze, żę w aucie jest klakson :wink:
31.12.2008r. WORD Krosno - teoria, placyk, miasto +++

16.01.2009 - Prawko w kieszeni ;]
Avatar użytkownika
slayer17
 
Posty: 514
Dołączył(a): poniedziałek 13 listopada 2006, 18:32
Lokalizacja: Bieszczady ;P

Postprzez dw4463757 » niedziela 08 lutego 2009, 13:27

Mnie wkurza parkowanie pod domem, istna tragedia, szczególnie rodzinnym autkiem, poza tym ciągnąć się za wolnymi pojazdami (niebezpieczeństwo) i skręcać na nieoznakowanych skrzyżowaniach (wolna amerykanka).
dw4463757
 
Posty: 17
Dołączył(a): środa 19 marca 2008, 14:25

Postprzez Driver'ka » niedziela 08 lutego 2009, 22:14

Ja nie lubię parkowania równoległego i prostopadłego, kiedy mam się wcisnąć między dwa samochody, dlatego póki jeszcze nie jestem wprawiona w parkowaniach, omijam takowe i szukam sobie miejsca gdzie indziej ;P
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Driver'ka
 
Posty: 950
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 22:29
Lokalizacja: z domu

Postprzez KittyKatt » poniedziałek 09 lutego 2009, 00:24

A ja strasznie boję się wyprzedzania nawet jezeli jade jako pasazer to zazwyczaj wstrzymuję oddech, albo zamykam oczy :lol: :oops: :roll:
18.12.2008 - Teoria (+) Plac ( - )
16.01.2009 - Plac (+) Miasto ( - )
30.01.2009 - Plac (+) Miasto (+)

Obrazek
Avatar użytkownika
KittyKatt
 
Posty: 12
Dołączył(a): poniedziałek 02 lutego 2009, 11:54

Postprzez zgoda » poniedziałek 09 lutego 2009, 10:16

Ja nie lubię robić: wyprzedzanie na paru odcinkach naszych krajówek, gdy się wyjeżdża z jednych kolein i wpada w następne, a potem trzeba wrócić do kolein na własnym pasie. Jak samochód jest lekki to mi się zawsze wydaje, że wystrzeli w górę jak z procy.

A z tego co robią inni: jeżdżenie po rondach jak krowa (np. po linii między pasami "bo ja mam szerokie auto") i nie sygnalizowanie zjazdu z ronda.
Avatar użytkownika
zgoda
 
Posty: 104
Dołączył(a): piątek 07 listopada 2008, 12:49

Postprzez mat4u » poniedziałek 09 lutego 2009, 21:24

cofanie na polnych drogach gdy jest mgla a te drogi sa oblocone nierowne... z gorki i pod gorke i zastanawiac sie trzeba pol godziny nad tym czy tam moge czy nie bo nie znam wogole terenu

z tym pol godziny przesadzam ale wkurza mnie taka sytuacja.....
____
Ford Escort 1.8 16V

auto wartości ok. 2000 zł.... kupione 2 lata temu za 3000 zł..... władowane jakieś 10000 zł przez 2 lata....... po prostu świetna inwestycja.....
Avatar użytkownika
mat4u
 
Posty: 673
Dołączył(a): poniedziałek 10 grudnia 2007, 17:01
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 49 gości