Jakim jesteś kierowcą?

[chantal]

ja jestem poczatkujacym kierowca i jezdze bardzo ostroznie :)

[Glammaniara]

To ja zaznaczyłam "znakomity"! :D W końcu chyba potrafię siebie ocenic no nie?

Hehehe żartuję :) Zaznaczyłam "średni", bo uważam, że jestem średnim kierowcą. Wiele muszę się jeszcze nauczyc, ale ze spokojnym sumieniem mogę siebie na ten poziom zakwalifikowac. Chociaż przyznam, że jestem baaardzo ambitna w tym temacie - byc może zbyt ambitna :P

[ButterflyEffect]

ze spokojnym sumieniem mogę siebie na ten poziom zakwalifikowac.

Oczywiście ^^
4 dni po odebraniu prawka - dwie stłuczki w jednym dniu,w tym ucieczka z miejsca zdarzenia. To się nazywa 'średni' kierowca, nie ma co.. :roll:

A ja miałam zastrzeżenia do siebie..

[d]

Chociaż przyznam, że jestem baaardzo ambitna w tym temacie - byc może zbyt ambitna :P

I baaaaaardzo samokrytyczna.

[Khay]

Szczerze powiem, że witki mi opadły... Ale fakt faktem, czytając statystyki i obserwując innych kierowców zaczynam mieć wątpliwości, czy "średni" to taki jak napisał cman, czy taki jak przyszła pani instruktor... ;P

Pozdrawiam
Khay

[Glammaniara]

No dajcie spokój, średni to średni. Ani dobry, ani zły, prawda? A czy na bycie dobrym kierowcą składa się wyłącznie liczba błędów? Chyba sami przyznacie, że nie. Trochę pomyślunku.
Szczerze mówiąc, zastanawiam się czemu niektórzy wybrali tylko "średni"... :roll: Może ja to inaczej rozumiem.

d, czy samokrytyczna? Owszem, aczkolwiek nie zawsze od razu - czasem z perspektywy czasu.

[cman]

Ja liczę na to, że w tej ankiecie respondenci zastosują się do mojej skali.
Przy okazji zapraszam do dyskusji o niej, jeżeli ktoś uważa, że coś jest w niej nie tak.

[ButterflyEffect]

No dajcie spokój, średni to średni. Ani dobry, ani zły, prawda?

To Twoim zdaniem kierowca średni to taki, który ma 2 stłuczki w jednym dniu, 4 dni od odebrania prawa jazdy?
I Twoim zdaniem nie jest to dobry kierowca - dzięki Bogu, ale zły też nie?
Jak dobrze, że ja mam już prawo jazdy i nie będę musiała się szkolić u instruktorów...

[Glammaniara]

Bo widzisz, ja tutaj brałabym pod uwagę nie tylko dwie przygody z jednego dnia, ale po pierwsze całokształt, a po drugie ogólne predyspozycje. Gdyby była taka odpowiedź jak na przykład "niezbyt dobry" - to też w zasadzie średni, ale z minusem. A tak to wszystkie te określenia nie są jednoznaczne. Ktoś przykładowo zaznaczy "bardzo dobry", a ktoś inny się przyczepi, bo dla niego "bardzo dobry" to to samo co dajmy na to "bezkolizyjny".
Zły kierowca to dla mnie taki, który ma gdzieś przepisy, jeździ jak wariat i nie zważa na bezpieczeństwo, poza tym nie umie się skupic, nie ma podzielnej uwagi i wcale do niczego mu niepotrzebna, bo i po co - on i tak sobie ujedzie dokąd chce. Można tutaj wyliczac.

[adam_0103]

Ale widziałaś w ogóle skalę ocen(1str. tematu, #11 post), wg. których użytkownicy starają się głosować?
O jakim całokształcie mówisz, skoro przejeździłaś dopiero 30h (albo trochę więcej) podczas kursu i masz prawko kilka dni, czyli pewnie kilkadziesiąt/kilkaset km na własną rękę...

[Glammaniara]

Nic na własną rękę - mówiłam, że twardo trzymam się zasad - żeby jechac, muszę miec prawko. Nawet za kierownicą na odludziach nie siedziałam! Tylko w "elce".
Spójrzcie na to inaczej - dwie stłuczki to dwie stłuczki, ale jakim trzeba byc kierowcą, żeby zapierdzielac przez pół miasta, uciekając i nie miec żadnej stłuczki i nikomu krzywdy nie zrobic :lol: :P
To żart oczywiście :)
A tak poważnie to mam nadzieję, że podobne incydenty nie będą miały miejsca i wcale nie jestem z nich zadowolona.

[cman]

Ale ja się sklasyfikujesz wg mojej skali?

[ButterflyEffect]

cman - znakomity :lol: :lol: :lol:

[Glammaniara]

cman, analizując precyzyjnie, to według Twojej skali jestem trochę lepsza niż kiepska, ale nie tak dobra, by nazwac się średnią :) No bo tak:

Średni kierowca powinien:
"1. Znać co najmniej przyzwoicie większość przepisów związanych z ruchem drogowym" - przyzwoicie, większośc - znam.
"2. Umieć myśleć i działać przytomnie w większości sytuacji, przewidywać większość sytuacji przewidywalnych" - raczej tak, chociaż tak prostej rzeczy na parkingu nie przewidziałam - to fakt.
"3. Jeździć bezpiecznie, płynnie i potrafić jeździć dynamicznie" - co do płynności mam wątpliwości - gwałtowne hamowania, czasem pojazd mi się lekko cofa przy ruszaniu na niewielkim wzniesieniu.
"4. Mieć w miarę dobre wyczucie gabarytów pojazdu, potrafić wykonywać manewry precyzyjne w sposób w miarę dokładny i w miarę bezbłędny" - manewry precyzyjne? jak na przykład...?
"5. Jakoś (bezpiecznie) radzić sobie w sytuacjach ekstremalnych" - przy wspomaganiu kierownicy radzę sobie.
"6. Dostrzegać część swoich błędów" - trudno nie dostrzegac.

"Kiepski kierowca powinien:
1. Znać co najmniej przyzwoicie większość "istotnych" przepisów związanych z ruchem drogowym.
2. Umieć myśleć i działać przytomnie w części sytuacji, przewidywać niektóre sytuacje przewidywalnych.
3. Jeździć w miarę bezpiecznie.
4. Mieć jako takie wyczucie gabarytów pojazdu, potrafić wykonywać manewry precyzyjne, tak aby się jakoś udały.
5. -
6. -" - stąd to wszystkie spełniam bezdyskusyjnie, ale to chyba jak prawie każdy, może trochę bym sobie dodała szczegółów.

Według Twojej skali wychodzi mi bardziej ze wskazaniem na "kiepski", ale przy "średnim" jak i przy wszystkich wyższych nie można powiedziec, że kierowca zawsze, stuprocentowo i bezwzględnie spełnia te wszystkie punkty. Wypadki przecież się zdarzają.

[adam_0103]

"2. Umieć myśleć i działać przytomnie w większości sytuacji, przewidywać większość sytuacji przewidywalnych" - raczej tak, chociaż tak prostej rzeczy na parkingu nie przewidziałam - to fakt.

Manewr parkowania sytuacją przewidywalną? Jakby dosłownie to analizować, to może i tak, niemniej nie o takie sytuacje chodziło.

"4. Mieć w miarę dobre wyczucie gabarytów pojazdu, potrafić wykonywać manewry precyzyjne w sposób w miarę dokładny i w miarę bezbłędny" - manewry precyzyjne? jak na przykład...?

W tym miejscu należy wstawić to parkowanie. :)

"5. Jakoś (bezpiecznie) radzić sobie w sytuacjach ekstremalnych" - przy wspomaganiu kierownicy radzę sobie.

A pozwolę się spytać, w jakich sytuacja ekstremalnych już się znalazłaś?