BTW ja ostatnio bylem zdziwiony , jak gosc kazal mi osobiscie wjechac na sciezke i wykonywac jego polecenia. To chyba niezgodne z przepisami jest , w w tej skp sie zdarza. Ciekawe doswiadczenie w sumie.
Jak hamulce na rolkach sprawdzali a nie na tej płycie co wg mnie g**o pokazuje to się zawsze samemu wjeżdzało.