przez athlon » środa 07 kwietnia 2010, 15:27
przez sankila » czwartek 08 kwietnia 2010, 04:28
przez piotrekbdg » czwartek 08 kwietnia 2010, 09:24
Co do listków - to przekaz od mądrych dla mądrych. Jeden zdaje sobie sprawę, że nie jest mistrzem; drugi ma dość rozumu, żeby przewidzieć reakcje niedoświadczonego kierowcy i np. nie wjedzie mu w d..., gdy ten zatrzyma się na zielonej strzałce.
przez WOJO » czwartek 08 kwietnia 2010, 12:04
piotrekbdg napisał(a):Na zielonej strzałce to i listkli się raczej nie zatrzymują. Takie zatrzymanie w aucie nie będącym elką to zawsze spore zaskoczenie.
przez athlon » czwartek 08 kwietnia 2010, 15:26
WOJO napisał(a):Dlatego zawsze daję delikatnie w hamulce sporo przed linią warunkowego zatrzymania i odpuszczam na chwilkę, żeby delikwent za mną wiedział, że będę hamował. Jak do tej pory działa skutecznie i tył samochodu mam cały :)
przez piotrekbdg » czwartek 08 kwietnia 2010, 16:17