Jazda pod wpływem - rozważania teoretyczne

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Jazda pod wpływem - rozważania teoretyczne

Postprzez ks-rider » czwartek 24 lutego 2011, 09:19

ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Jazda pod wpływem - rozważania teoretyczne

Postprzez qwer0 » czwartek 24 lutego 2011, 11:21

Biorac pod uwage "cywilizowana czesc europy", to u nas jest najnizszy limit, a wypadkow mamy najwiecej.


Strasznie ciekawy... Szczegolnie, ze jego "prognozy" sa tak samo trafne jak dla programow "sprawdz kiedy umrzesz".
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: Jazda pod wpływem - rozważania teoretyczne

Postprzez Cyberix » czwartek 24 lutego 2011, 15:54

Zatem napisz lepszy program. Kolejna cecha Polaków to marudzenia i naśmiewanie się ze wszystkiego i wszystkich...
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Jazda pod wpływem - rozważania teoretyczne

Postprzez michooo » czwartek 24 lutego 2011, 17:52

Hmmm, tu chyba nie chodzi o kwestię programowania. Tylko sprawdzania swojej trzeźwości za pomocą jakiegoś algorytmu, który nie jest w stanie uwzględnić wpływy wielu czynników. Może to fajna zabawka na imprezy, można orientacyjnie sprawdzić jak bardzo jest się nawalonym, ale chyba nikt nie liczy na rzetelny wynik, który zadecyduje o tym czy może jechać :D

To raczej przypomina mi rozrywkowe testy na facebooku niż alkomat :D
Wpływ alkoholu jest bardzo subiektywną sprawą i nawet ta sama osoba może inaczej zareagować na tą samą ilość alkoholu zależnie od sytuacji. Jak jestem głodny i zmęczony to jestem wstawiony po 3 piwach, a innym razem mogę pić dużo więcej i czuję się dobrze.
michooo
 
Posty: 430
Dołączył(a): środa 29 grudnia 2010, 14:01

Re: Jazda pod wpływem - rozważania teoretyczne

Postprzez qwer0 » czwartek 24 lutego 2011, 18:07

Zatem napisz lepszy program. Kolejna cecha Polaków to marudzenia i naśmiewanie się ze wszystkiego i wszystkich...

Tak jak kolega juz Ci wyzej napisal.
Nie chodzi o sam program, ze jest zly, tylko ze tego nie da sie ot tak wyliczyc, a przez to taki program nie ma w ogole sensu.
Nie wiem jak ten, ale kiedys w podobna maszynke wklepywalem wiek, wzrost, wage itd, itd i wychodzilo, ze po wypiciu jednego piwa bede mial 0,0 dopiero na drugi dzien... Smiechu warte, biorac pod uwage to co w rzeczywistosci pokazuje alkomat w wydychanym.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: Jazda pod wpływem - rozważania teoretyczne

Postprzez scorpio44 » czwartek 24 lutego 2011, 19:34

qwer0 napisał(a):Nie wiem jak ten, ale kiedys w podobna maszynke wklepywalem wiek, wzrost, wage itd, itd i wychodzilo, ze po wypiciu jednego piwa bede mial 0,0 dopiero na drugi dzien...

Oj, coś mi się wydaje, że musiałeś strzelić jakiegoś babola przy wpisywaniu. Te wirtualne alkomaty dla jednego piwa zawsze podają ok. 3 godzin do całkowitej trzeźwości.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Re: Jazda pod wpływem - rozważania teoretyczne

Postprzez lith » czwartek 24 lutego 2011, 20:14

Tyle, ze to jest kwestia indywidualna każdej osoby, więc nie da się tego od tak wyliczyć. W dużym, dużym uproszczeniu- im ktoś ma mocniejszą głowę tym go dłużej trzyma.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Jazda pod wpływem - rozważania teoretyczne

Postprzez qwer0 » czwartek 24 lutego 2011, 20:14

Oj, coś mi się wydaje, że musiałeś strzelić jakiegoś babola przy wpisywaniu. Te wirtualne alkomaty dla jednego piwa zawsze podają ok. 3 godzin do całkowitej trzeźwości.

Nie wiem ktory to, kiedys, kiedys wpisywalem. Z reszta, w 2 pierwszych z googli jest spora rozbierznosc.
Dla przykladu, 2x0,5l piwa 5.5% i 5x50ml wodki 40%. Poczatek chlania 19, koniec 20. Wg pierwszego bede trzezwy juz o 6 rano, a wg drugiego dopiero o 14 moge wsiasc za kolko z wynikiem 0,17%o.

A najlepsze sa stronki z cyklu "piles nie jedz", na ktorych zawsze sa najfajniejsze wyniki, typu wlasnie, po jednym piwku wsiadaj za kolko na drugi dzien.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: Jazda pod wpływem - rozważania teoretyczne

Postprzez scorpio44 » czwartek 24 lutego 2011, 20:35

lith napisał(a):W dużym, dużym uproszczeniu- im ktoś ma mocniejszą głowę tym go dłużej trzyma.

A o tym to przyznam, że pierwsze słyszę.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Re: Jazda pod wpływem - rozważania teoretyczne

Postprzez sankila » czwartek 24 lutego 2011, 21:55

Cyberix napisał(a):Zatem napisz lepszy program.
Akurat ten jest dowodem, że informatycy powinni dokształcić się z fizjologii :)
Sprawdziłam wyniki dla kobiety, 500 mg alkoholu 40%, wypitego o 17, po średnim posiłku;
waga 100 kg - mogę jechać o 6,00; całkiem trzeźwa będę o 8,00.
waga 110 kg - -"- 1,00; -''- 3,00
waga 120 kg - -"- 20,30; -''- 22,00
waga 130 kg - mogę jechać od razu, całkiem trzeźwa będę o 19,00

Innymi słowy: chcesz wypić - utyj! :twisted:
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jazda pod wpływem - rozważania teoretyczne

Postprzez cman » czwartek 24 lutego 2011, 22:03

sankila napisał(a):Akurat ten jest dowodem, że informatycy powinni dokształcić się z fizjologii :)

Informatyk zajmuje się swoją działką, a nie fizjologią. To fizjolog ma informatykowi przekazać wszystkie potrzebne informacje.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Jazda pod wpływem - rozważania teoretyczne

Postprzez lith » czwartek 24 lutego 2011, 23:57

dokładnie będę wiedział za rok... :) ogólnie chodzi o przetwarzanie przez wątrobę alko w coś tam.. ale jeszcze chyba nie w aldehyd. W każdym razie wiem, że to nie samo alko daje 'kopa' tylko dopiero jakiś tam produkt przemiany materii... dlatego im ktoś ma mocniejszą głowę tym wolniej jego wątroba przetwarza alko na 'cośtam'... więc jednocześnie później zaczyna dana osoba świrować, ale i później spadnie u niej stężenie alkoholu,
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Jazda pod wpływem - rozważania teoretyczne

Postprzez ks-rider » piątek 25 lutego 2011, 16:23

sankila napisał(a):
Cyberix napisał(a):Zatem napisz lepszy program.
Akurat ten jest dowodem, że informatycy powinni dokształcić się z fizjologii :)
Sprawdziłam wyniki dla kobiety, 500 mg alkoholu 40%, wypitego o 17, po średnim posiłku;
waga 100 kg - mogę jechać o 6,00; całkiem trzeźwa będę o 8,00.
waga 110 kg - -"- 1,00; -''- 3,00
waga 120 kg - -"- 20,30; -''- 22,00
waga 130 kg - mogę jechać od razu, całkiem trzeźwa będę o 19,00

Innymi słowy: chcesz wypić - utyj! :twisted:


Zaczelas bardzo ciekawie, mnie osobiscie interesowalo by jaka wage musialbym miec aby moc pic na okraglo :mrgreen:

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Jazda pod wpływem - rozważania teoretyczne

Postprzez sankila » piątek 25 lutego 2011, 22:37

lith, trochę namieszałeś :)
Metabolizm alkoholu rozpoczyna się od wchłaniania do krwi (minimalna ilość w ustach, około 25 % w zołądku, reszta w jelitach). I tak sobie krąży w krwioobiegu, a wątroba zaczyna go systematycznie neutralizować za pomocą dwóch enzymów: w pierwszej kolejności dehydrogenaza alkoholowa rozkłada alkohol do trującego aldehydu octowego, następnie dehydrogenaza aldehydowa rozkłada aldehyd do niegroźnego kwasu octowego, który wchodzi w normalne przemiany ustrojowe.
"Kop", czyli tempo wchłaniania alkoholu do krwioobiegu zależy od jego stężenia (najszybciej wchłania się 20-30 %), "podkładu", czyli zawartości żołądka, oraz stu innych czynników, jak stan zdrowia, zmęczenie, spożywane pokarmy i leki, itd.

"Mocna głowa" to efekt wysokiego poziomu d. alkoholowej, która rozkłada alkohol w takim tempie, że trudno się upić (różnice osobnicze w spadaniu stężenia alkoholu we krwi są bardzo duże i mogą wynosić od 0,07 do 0,28 promila na godz.). Niski poziom d. alkoholowej daje tzw. "słabą głowę", czyli szybkie upijanie się.

Aldehyd octowy odpowiada natomiast za kaca; jeśli więc masz mocną głowę (czyli szybko przerabiasz alkohol na aldehyd) natomiast poziom d. aldehydowej masz przeciętny, to - nim go przerobisz na kwas octowy - zatruwa Twój organizm znacznie dłużej, powodując kaca - giganta.


ks-rider napisał(a):mnie osobiscie interesowalo by jaka wage musialbym miec aby moc pic na okraglo

Według tego genialnego programu, żeby pić w tempie 0,5 l/godz. i utrzymać stężenie poniżej 0,2 wystarczy, że ważysz 120 kg :)
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jazda pod wpływem - rozważania teoretyczne

Postprzez lith » sobota 26 lutego 2011, 13:26

Ogólnie ja słyszałem jakąś bardziej rozbudowany opis tego metabolizmu alkoholu... ale, ze to było dawno i nie na trzeźwo to nie mam zamiaru dyskutować :mrgreen:
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości