Stuknęli mi Suzię :-(

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Stuknęli mi Suzię :-(

Postprzez maryann » środa 21 grudnia 2011, 10:38

No właśnie- o tym samym pomyślałem. Widzę jednak, że ze szczęścia troche odpuściłeś... a niedawno był "precedensowy" wyrok, że mają dać nawet auto zastępcze.
Ja już ponad 15 lat temu wywalczyłem wymianę łożyska na półośce, kiedy stuknąłem 11miesięcznego Unka, bo już wcześniej ciekło i byłem umówiony na naprawę. Ale na wskutek stłuczki tracę prawa gwarancyjne, więc likwidowanie szkody powinno objąć szkodę w postaci utraty praw gwarancyjnych.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Stuknęli mi Suzię :-(

Postprzez vonBraun » czwartek 22 grudnia 2011, 23:14

cman napisał(a):
vonBraun napisał(a):Łącznie to kilkanaście godzin czasu na jazdy do fachowców, notariuszy, pisanie pism, stanie w kolejkach na poczcie i kilka stów na paliwo, znaczki i listy, taryfy gdy nie miałem auta i to czego nie zarobiłem w tym czasie.

No właśnie, a czy za to wszystko też dostałeś odszkodowanie?

Hehe :-) Aby udowodnić resztę strat w sądzie musiałbym mieć jakieś kwity, a nie chciało mi się ich zbierać (rachunki taksówkarzy, notariusza, ze stacji benzynowej + trudny do oszacowania czas "pracy własnej") i tylko dlatego odpuściłem. A skoro nie obyłoby się bez sądu - to kolejna strata czasu i pieniędzy nie warta tych kilkuset złotych. Następnym razem (odpukać - oby nigdy) jednak spróbuję z autem zastępczym skoro jest już precedensowy wyrok.

Cieszę się, że przynajmniej z naprawą wyszedłem na zero. Relację swoja traktuję jako zachętę dla innych, którzy mogliby mieć ochotę "wymięknąc" w użeraniu się z ubezpieczalnią zbyt wcześnie. Ich pierwsza propozycja była szczytem bezczelności, a w efekcie zapłacili 4 razy więcej.

Cała ta sprawa zachęca jednak do jazdy z wyobraźnią, choć doprawdy w mojej sytuacji musiałbym byc jasnowidzem aby przewidzieć że kierowca dostawczaka wykona swój dziwny manewr.

pozdrawiam
vonBraun
Suzuki Grand Vitara 1.6, 3D, rok 2000
Prawko od 28.09.2009/po drugim podejściu- nie liczę pomylonego terminu/. Autko (pierwsze w życiu) od 26.10.2009
Avatar użytkownika
vonBraun
 
Posty: 182
Dołączył(a): środa 29 lipca 2009, 12:35

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości