Hmmm...

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez dylek » czwartek 13 maja 2010, 10:49

Idziecie w offtop.... Nikt nie powiedział, że L-ka była w jakiś sposób niesprawna... jechali sprawnym samochodem... nie złamali w rażący sposób przepisów, a ludzie zabici... Instruktor idzie pierdzieć za kratki, a kursantka ponoć całkowicie niewinna, choć to jej zachowanie przyczyniło się do tego, że ktoś zginął... Taka sprawiedliwość - choć mam nadzieję, że prokurator z urzędu zakwestionuje takie podejście do sprawy....
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez cwaniakzpekaesu » czwartek 13 maja 2010, 11:00

Dla mnie istotne jest zaś to, że co sąd to inna interpretacja... Trochę jestem w temacie, i rozumiałbym rozbieżność przy orzekaniu wysokości kary, ale takie wątpliwości co do meritum sprawy? Zdaje się, że nadszedł czas, by "coś z tym zrobić"...
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez lith » czwartek 13 maja 2010, 11:04

@BOReK
Rozumiem, że na każdej jeździe powinienem sprawdzić wszystkie lampki, ciśnienie w oponach, poziom wszystkich płynów, czy koła dokręcone, czy bieżnik dobry, czy wszystkie opony takie same, a potem zrobić kółko po parkingu i koniec jazdy, bo na więcej czasu nie starczy? :D Może z czasem przesadzam... ale to i tak szkoda tego czasu na każdej jeździe, jak codziennie wsiadam do swojego samochodu to tez go nie oglądam z każdej strony, jak wsiadam do czyjegos autka to też nie zaczynam od wielkiego przeglądu:)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez sjakubowski » czwartek 13 maja 2010, 12:46

lith napisał(a):ale to i tak szkoda tego czasu na każdej jeździe, jak codziennie wsiadam do swojego samochodu to tez go nie oglądam z każdej strony, jak wsiadam do czyjegoś autka to też nie zaczynam od wielkiego przeglądu:)
Nie chodzi tutaj o generalne sprawdzanie pojazdu. Wystarczy zerknąć czy sjakubowskiego nie było w pobliżu i nie spuścił powietrza z kół za złe parkowanie (joke!), czy działają hamulce (ruszasz i po 10 metrach hamujesz), czy światła działają (wystarczy włączyć i obejrzeć na zewnątrz lub w odbiciu innego pojazdu/ściany) itd.
To naprawdę trwa raptem 10 sekund - a dzięki tego typu przyzwyczajeniom unikamy sytuacji, iż jeździmy bez jednego światła przez miesiąc...

Moim zdaniem tego również powinno się uczyć kursantów przed każdą jazdą aby weszło im to w nawyk - wyjść i zerknąć na ogólny stan pojazdu - a nie: wsiadamy, mamy wszystko głęboko i jedziemy...

Kwestia prawidłowego ciśnienia w oponach, poziomu oleju i innych płynów to inna sprawa - warta skontrolowania przed dłuższymi wyjazdami.

Co do zaufania kursanta do OSK... Mogę to porównać do zaufania kierowcy do ASO, gdzie serwisujemy nasze pojazdy. Niby są odpowiedzialni za bezpieczeństwo, ale w przypadku gdy coś zostanie przeoczone/zaniedbane zdrowia i życia nam nie zwrócą...

Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez lith » czwartek 13 maja 2010, 13:18

akurat sprawdzanie, czy mam letnie opony czy zimowe przed każdą jazdą mi podchodzi pod generalne sprawdzanie :P... pomijając już to, że nie każdy umie odróżnić oponę letnią od zimowej, tym bardziej kursant... a tym bardzie, bardziej kursant-blondynka :D (tylko nie bulwersować mi sie, żartuję)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez sjakubowski » czwartek 13 maja 2010, 13:27

lith napisał(a):pomijając już to, że nie każdy umie odróżnić oponę letnią od zimowej, tym bardziej kursant... a tym bardzie, bardziej kursant-blondynka :D (tylko nie bulwersować mi sie, żartuję)
a skąd się bierze ten brak umiejętności???
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez lith » czwartek 13 maja 2010, 13:49

Może nie każdy kierowca musi umieć odróżniać opony, czy żarówki :) Tak jak nie każdy posiadacz komputera musi umieć podłączyć do niego myszkę, czy zainstalować drukarkę.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez BOReK » czwartek 13 maja 2010, 13:50

Kwestia opon to w ogóle żenada. Nikt tu nie mówi o pomiarze głebokości bieżnika suwmiarką i badaniu jego budowy. Tu naprawdę wystarczy rzut oka żeby stwierdzić, czy opony nie są łyse, puste i jakiego są typu - przecież to jest na nich wyraźnie napisane. I tak, taka wiedza jest w programie kursu, a na pewno u mnie to było wyczerpująco omawiane (czyżby nadprogramowo?).

Porównanie użytkownika komputera do użytkownika pojazdu faktycznie jest właściwe. Przecież jak nagle dysk padnie albo procesor sie sfajczy, to wszyscy w pomieszczeniu umrą.

Powiem tak - jak kierowca nie jest w stanie skontrolować widocznych gołym okiem parametrów pojazdu, to co z niego za kierowca? Ślepy, że nie widzi która lampa nie działa albo że w kole nie ma powietrza? Tego się uczy na kursie i jest to wymagane na egzaminie. Egzaminatorzy chyba powinni zacząć podkładac takie świnie - powietrze spuścić, żarówkę wymienić na zepsutą, tak żeby sprawdzić podstawowe odruchy odpowiedzialne za bezpieczeństwo wannabe kierowcy.
Ostatnio zmieniony czwartek 13 maja 2010, 13:54 przez BOReK, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez sjakubowski » czwartek 13 maja 2010, 13:53

BOReK napisał(a):Nikt tu nie mówi o pomiarze głębokości bieżnika suwmiarką i badaniu jego budowy.
Dokładnie!

BOReK napisał(a):Tu naprawdę wystarczy rzut oka żeby stwierdzić, czy opony nie są łyse, puste i jakiego są typu - przecież to jest na nich wyraźnie napisane.
Dla niektórych to niestety problem...

BOReK napisał(a):I tak, taka wiedza jest w programie kursu, a na pewno u mnie to było wyczerpująco omawiane (czyżby nadprogramowo?).
W praktyce również pokazywałeś opony zużyte i opony nowe? Jeśli tak - chwała Tobie - oby tak dalej!

BOReK napisał(a):Egzaminatorzy chyba powinni zacząć podkładać takie świnie - powietrze spuścić, żarówkę wymienić na zepsutą, tak żeby sprawdzić podstawowe odruchy odpowiedzialne za bezpieczeństwo wannabe kierowcy.
Jestem za! Pytanie tylko co, jeśli okaże się, iż żarówka jest przepalona? Egzaminowany odmówi udziału w egzaminie z powodu nie sprawnego pojazdu i sam zacznie wymieniać?


Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony czwartek 13 maja 2010, 13:57 przez sjakubowski, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez BOReK » czwartek 13 maja 2010, 13:56

Nie pokazywałem, bo jedyne naprawde nowe opony widziałem znacznie później w sklepie, gdy je sam kupowałem. Tym niemniej chyba widać gołym okiem czy opona ma w ogóle bieżnik czy go nie ma, nieprawda?
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez sjakubowski » czwartek 13 maja 2010, 14:01

BOReK napisał(a):Nie pokazywałem, bo jedyne naprawde nowe opony widziałem znacznie później w sklepie, gdy je sam kupowałem. Tym niemniej chyba widać gołym okiem czy opona ma w ogóle bieżnik czy go nie ma, nieprawda?
Moja trzyletnia córeczka już umie rozróżniać opony nowe od używanych! Nawet ostatnio mnie zaskoczyła - podeszła do jakiegoś zaparkowanego pojazdu i mówi: "te opony nie są nowe", odpowiadam - "zgadza się, ale skąd wiesz?" A ona mi na to: "bo nie mają dzyndzelków"
I wtedy przypomniałem sobie, że kilka dni wcześniej w markecie pokazywałem jej nowe opony z dzyndzelkami :-)


Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez lith » czwartek 13 maja 2010, 14:07

Dlatego na komputer nikt egzaminu nie robi. Wiem, ze to zupełnie co innego, ale 'ewoluuje' w tym samym kierunku.

To już nie te czasy, gdzie każdy musiał miec opanowana budowę wszystkiego i każdy sobie sam pod maską grzebał. Teraz samochód to urządzenie dla ludu. Idiot-friendly, tak jak komputer z marketu. Kto nie umie (a duża część nie umie) ten jedzie na ASO, coś się zepsuje, kasę buli i sobie jeździ.

Tak samo jak właśnie z kompami- kto nie ogarnie o byle co musi informatyka wołać, kompy kupuje poskładane itd. A to chociaż trochę się orientuje sobie sam wszystko posprawdza, poustawia, nawet komputer nowy poskłada. Oczywiście sporo kasy zostaje w kieszeni.

Teraz to w nowych samochodach często sobie nawet nie pogrzebiesz, wszystko zabudowane (patrz lapotop :twisted: )
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez sjakubowski » czwartek 13 maja 2010, 14:14

Ja bym dał jednak inne porównanie...

Podłączenie myszki pod gniazdko usb, czy PS/2 oraz drukarki pod np LPT to właśnie tak, jak sprawdzenie działania świateł czy ogumienia.

Instalacja programowa danego urządzenia (mysz, klawiatura, drukarka, skaner itd.) to już rzecz bardziej zaawansowana (czyt. instalacja pod windows) podobna do sprawdzania stanu płynów czy poziomu oleju...


Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez lith » czwartek 13 maja 2010, 14:21

Jedne i drugie większości z nas wydaja sie oczywiste, to jest cała rzesza ludzi, która po prostu nie potrafiła wetknąć myszki w PS2 nie mówiąc już o bardziej skomplikowanych czynnościach :P
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez bac » czwartek 13 maja 2010, 14:38

BOReK napisał(a):Tu naprawdę wystarczy rzut oka żeby stwierdzić, czy opony nie są łyse, puste i jakiego są typu - przecież to jest na nich wyraźnie napisane.

sjakubowski napisał(a):Dla niektórych to niestety problem...

Panowie, jesteście trochę śmieszni ze swoim świętym oburzeniem na "niedouczenie" kursantów w omawianej materii, ale takie Wasze prawo.
Osobiście cieszę się, że na egzaminie kładzie się nacisk na inne rzeczy, niż odczytywanie oznaczeń opon, upewnianie się o ich typie i stopniu dokręcenia kół.
bac
 
Posty: 589
Dołączył(a): poniedziałek 16 lutego 2009, 12:58

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 55 gości